Wentylowane tarcze w 125

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam;]

Słuchajcie wiem ze ten temat pewnie był poruszany nie raz..ale wyszukiwarka nie działa;]

Chodzi mi o problem wentylowanych tarcz w 125p, a dokładniej w 128;]

Wiem napewno ze pasuje idealnie uklad od Uno T...ale jak wiemy samochodów na czesci u nas ci niedostatek..

Nie wiecie czy i od jakich innych konstrukcji spod zanku fiat podchodza do 125 ( 12 i ma wentylowane?


dzieki za pomoc;]
  
 
Tez bym chetnie sie dowiedzial... zwlaszcza, ze niedlugo pojawi si eu mnie troche mocniejszy motor.
  
 
W sumie to Tipo 2,0 16V mialo wentylowane tarcze i powinny podejsc.
  
 
tipo 1.8 16V też miało wentylki. fi 260mm.

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
Tylko ile cos takiego sie ceni?
  
 
Kolega (z Krakowa) bodajże Widynka z F&F miał kanta z wentylowanymi tarczami w felgi 13 i chciał to sprzedać.
Mgliście to pamiętam , ale były chyba z Lancii Delty?
  
 
Jeżeli od Lanci to na pewno nie 13 tylko 14 albo nawet 15.
  
 
na 95 % w 13
a czy w słabszych Deltach (=<1600) nie było 13?
  
 
Cytat:
2003-12-02 14:50:41, kasztan pisze:
na 95 % w 13
a czy w słabszych Deltach (=<1600) nie było 13?


Czy w słabszych deltach były wentylowane
  
 
Ja opierając się na wykładzie Mrozka powiem zwiężle : Fiaty Tipo 16V , lub Uno turbo. Koszt - nie mówcie mi że chcecie używane hamulce zakładać do samochodu - zgroza!! Wiem że może i coś takiegoś ktoś zapoda - ja jednak jestem tylko i wyłącznei za nowymi częściami które mają wpływ na bezpośrednie bezpieczeństwo.....

Fele 14", a z przekładką na lukasie będzie troche prościej -
ale ja tam się nei znam....
  
 
Czy ktoś pamięta wymiary tarczy do Lucasa?
Nie chodzi mi o średnicę, bo to jeszcze pamiętam, ale o średnicę paisty i wysokość.
  
 
Kiedyś słyszałem, że pasują z Fiata Palio/Siena. Wentylki 240mm, na fele 13 wchodzą OK.
  
 
Ja tam choruje na heble z Lady 2107. Duza srednica, 2tloczkowe zaciski, podchodzi fela 13tka... zyc nie umierac!
  
 
No ja już kiedyś zastanawiałem się nad hebelkami od Ładnej. Gdyby złożyć taki układ i o niego dbać to skuteczność jego powinna być zarąbista przynajmniej w teorii, lecz w praktyce raczej też.

Leon te tarcze 240mm są również stosowane w Punciaku II, lecz nie wiem ile jest roboty przy przekładaniu takiego zestawu do Poldka (z chęcią się dowiem). Lecz jednak w Twoim przypadku jest to chyba nieopłacalne. Ty już masz pełny system Lucasa, a tak niewielka zmiana tarcz nie zmieni w dużym stopniu sprawności hamowania.

Niestety wiem, że coś u mnie z układem hamulcowym jest nie tak, tylko nie wiem co konkretnie. Wydawało mi się, że to serwo, lecz bynajmniej nie jestem do końca pewien, że to ono jest winne. Poldek 2.0 pomimo, że nie ma klocków Lucasa (takie ma mój czerwono-czarny) hamuje zdecydowanie od niego lepiej. Cóż w poniedziałek mam nadzieję, że się wszystko wyjaśni.

Pozdrawiam
  
 
*.*

[ wiadomość edytowana przez: Ramzes_II dnia 2007-02-16 23:16:13 ]
  
 
Nie żebym chciał se zmieniać, po prostu mam wątpliwości co do wymiarów tarczy.
Ot wsio.
  
 
Cytat:
2003-12-26 20:29:07, Ramzes_II pisze:
OLO widział u mnie to cudo w bagazniku to jak byłem na Andrzejkach



Ramzes, nie zapominaj, ze nie tylko OLO widzial te heble u Ciebie w bagazniku... Wlasnie od tamtego czasu na nie choruje
  
 
*.*

[ wiadomość edytowana przez: Ramzes_II dnia 2007-02-16 23:16:20 ]
  
 
Cytat:
2003-12-26 23:16:18, Ramzes_II pisze:
A no racja Likierku. też byłes - zapomniałem
Ale fajne są .. no nie Doktorku ?
Czemu nie kopsniesz sie na shrot i nie wyrwiesz sobie kpl. za 20-50 zł ? Ja w ten sposób je zdobyłem.
tyle ze przed założeniem
- nowe tarcze - 80 zł kpl.
- nowe zaciski - 100 zł kpl.
- nowe klocki - 80 zł kpl. (Lucas)
- nowe wężyki - nie wiem nie pytałem
- płyn hamulcowy - nie wiem nie pytałem
ca. ładnie pomalować i wsadzić tam gdzie ich miejsce.



Ceny wyglądają zachęcająco i chyba faktycznie zdecyduję się na takie rozwiązanie, gdyż również w moim przypadku może okazać się po prostu najbardziej ekonomiczne. Powiedz mi tylko czy dużo trzeba przerabiać czy są to raczej "kosmetyczne" przeróbki. Jeżeli jesteśmy już przy przeróbkach to napisałeś "nowe wężyki" czy są to wężynki normalne od Poldka czy trzeba stosować jakieś przejścia z Ładnej ? Naturalnie mowa tu jest wyłącznie o przerabianiu przodu ? Jeżeli już w tak dużym stopniu wzorujemy się na rozwiązaniu z Ładnej to może również warto poszukać serwa (jeżeli pasuje i jest lepsze naturalnie) ? Z góry dziękuję za odpowiedzi.

Pozdrawiam
  
 
*.*

[ wiadomość edytowana przez: Ramzes_II dnia 2007-02-16 23:16:24 ]