Silnik 3SGE - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Crit czuje podpierdułke heheh

Ty zamiast sie wypowiadac mysl, mysl.. heheh dobrze wiesz o czym
  
 
Cytat:
2003-12-04 09:32:01, tokairika pisze:

Cześć Crit,

Zastanawiam się nad modyfikacją mojego silnika. Może masz jakieś pomysły co by można w nim zrobić i za ile. Czekam na sugestie.

Pozdrawiam



Podaj jaki masz silnik (moc, rocznik), oraz co chcesz uzyskać, czy ma być turbo czy N/A no i ma być hardcore czy soft ?
  
 
Cytat:
Ty zamiast sie wypowiadac mysl, mysl.. heheh dobrze wiesz o czym


heheh a ja biore swoje zabawki i ide do swojej piaskownicy
  
 
Cytat:
2003-12-04 10:41:02, Crit pisze:
Cytat:
2003-12-04 09:32:01, tokairika pisze:

Cześć Crit,

Zastanawiam się nad modyfikacją mojego silnika. Może masz jakieś pomysły co by można w nim zrobić i za ile. Czekam na sugestie.

Pozdrawiam



Podaj jaki masz silnik (moc, rocznik), oraz co chcesz uzyskać, czy ma być turbo czy N/A no i ma być hardcore czy soft ?





Hmmm, jaki ja mogę mieć silnik? Najlepszy 3S-GE (wolałbym GTE ale jak się nie ma co się lubi.....) 157 KM, 91r.
Co bym chciał, sam nie wiem, wszystko zależne by było od kosztów modyfikacji. Ale też nie chciał bym takiej przeróbki po której skrzynia by poszła w świat, półosie by się ukręciły, itp. Nie wiem czy 200-220 km z tego silnika to jest dużo czy mało, czy podzespoły wytrzymają Doradz coś, proszę.

Pozdrawiam
  
 
Cytat:
2003-12-04 10:29:43, Darus pisze:
Crit czuje podpierdułke heheh

Ty zamiast sie wypowiadac mysl, mysl.. heheh dobrze wiesz o czym


Spokojnie ja cały czas myślę, i dam radę

Już wiem jak to zrobić aby działało jak trzeba na paliwie 99, efekty będą mniejsze anizeli w japan, ale i tak będzie zamiatało
Wiecej nie napiszę hi hi będzie niespodziewajka
  
 
To dla mnie 250KM skoro już rozdajecie...

a tak na serio to bardzo ciekawy temat więc piszcie dalej
  
 
Cytat:
Spokojnie ja cały czas myślę, i dam radę

Już wiem jak to zrobić aby działało jak trzeba na paliwie 99, efekty będą mniejsze anizeli w japan, ale i tak będzie zamiatało
Wiecej nie napiszę hi hi będzie niespodziewajka



To do mnie ? ja mysle hiih
  
 
Cytat:
2003-12-04 09:32:28, agrzele pisze:
Apropo gazu.
Uwaga będę przynudzał

Fakt, że wydaje się głupotą założyć gaz i tuningować auto, ale jak się przyjrzeć to nie jest to tak oczywiste.
Problem w naszym biednym kraju jest następujący:
* Gdybym miał brykę która pali 10 litrów benzyny, poddałbym ją tunngowi i zaczęłaby palić 18 to bym się załamał i musiałbym albo się wycofać albo przestać jeździć.
* Jeśli mam brykę która pali 11 litrów gazu i to mogę sobie pozwolić na spalenie kilku litrów więcej jeśli miałoby mi to dać frajdę

Wiadomo, że gdybym zarabiał "europejsko" to bym się za gaz nie brał, ale nie zarabiam.


Tyle że wkładasz do samochodu dodatkowe kilogramy i potem musisz wydać dodatkową kasę, że by te kilogramy rozpędzić. Jeśli zakładasz gaz, to cała reszta jest tylko na pokaz i dla poprawy samopoczucia i odchudzenia portfela.
Prawda jest taka: albo ekonomia, albo tuning.
--
r
  
 
Cytat:
Prawda jest taka: albo ekonomia, albo tuning.


to ja was pogodze- na przystawke sportowa inst. gazowa za jedyne 5000zł i jedzie lepiej niz na benzince
  
 
tokairika jak ustalę kilka drobiazgów w różnicy pomiędzy 156 koni a pozostałymi i wersjami turbo to napiszę jak bym to zrobił, oczywiscie to potrwa ponieważ uzyskanie niektórych danych wymaga akrobacji
Ogólnie można iść w wysokie obroty i bez turbo, albo odrazu turbo, przy soft doładowaniu będą niskie koszty bo zostaną seryjne tłoki i inne części a moc napewno dojdzie do 200 bez problemu, o skrzynię się nie obawiaj wytrzyma i to dużo więcej.
Postaram się napisać większy tekst o tym co i z czym połączyć i jak to zrobić, co wymienić albo przerobić.
Tak czy inaczej konkrety będą wymagały sprawdzenia, bo nie chciałbym doradzić czegoś na co wydasz kasę i jeszcze silnik wybuchnie.
  
 
oto przykład dla porównania i jako podpowiedź w co się bawić (oba silniki totalna seria):

3S GE 200 koni przy 7000 obr 152 Nm przy 6000 obr
3S GTE 200 koni przy 6000 obr 200 Nm przy 3200 obr

oba silniki są super, pierwszy N/A ale chodzi jak kosiarka i wkręca się totalnie, drugi to taki spokojny ale znacznie silniejszy. Jak to zrobili ? a no pierwszy jest VVT-i, to właśnie coś takiego albo bardzo podobnego wykresy były wcześniej, tylko aby motor kręcił się ponad 8000 obr to wymaga wydania sporej kasy na części, aby zrobić turbo wystarczy dostać używane te części jakie ma model turbo i poskładać. Generalnie można dogonić mocowo silnikiem N/A silnik Turbo ale kosztem obrotów i sprężania, materiały będą musiłay być lekkie i bardzo dokłądnie zrobione, a to rozbija się o kasę, przy turbo cena jest niższa.
Przy zabawie hardcore trzeba mieć najmocniejszą wersję N/A i zamontować turbo, bez ogromnego doświadczenia, zaplecza sprzętowego i kasy nie polecam zabawy, bo to już jest coś z pogranicza sportu wyczynowego.
Coś jak to:
Corolla
419BHP AND 370 LB/FT TORQUE @ 1.6 BAR BOOST.

QUARTER MILE 11.63 @ 117 MPH,0-60 IN 3.65 SECONDS

całkiem spoko wynik prawda ?
  
 
Cytat:
Prawda jest taka: albo ekonomia, albo tuning.



Prawda jest taka, że ilość kasy na paliwko masz ograniczoną, więc albo 3.0V6 + LPG, albo 1.6 benzynka.
Jak kto woli, ja wybieram to pierwsze
  
 
Zobaczcie to www.gekocars.pl i Opel Vectra. Gość nieźle osiągi poprawił i to bez większych ingerencji w silnik. Niezły przyrost elastyczności
  
 
Cytat:
2003-12-04 14:37:26, Crit pisze:
tokairika jak ustalę kilka drobiazgów w różnicy pomiędzy 156 koni a pozostałymi i wersjami turbo to napiszę jak bym to zrobił, oczywiscie to potrwa ponieważ uzyskanie niektórych danych wymaga akrobacji
Ogólnie można iść w wysokie obroty i bez turbo, albo odrazu turbo, przy soft doładowaniu będą niskie koszty bo zostaną seryjne tłoki i inne części a moc napewno dojdzie do 200 bez problemu, o skrzynię się nie obawiaj wytrzyma i to dużo więcej.
Postaram się napisać większy tekst o tym co i z czym połączyć i jak to zrobić, co wymienić albo przerobić.
Tak czy inaczej konkrety będą wymagały sprawdzenia, bo nie chciałbym doradzić czegoś na co wydasz kasę i jeszcze silnik wybuchnie.




Wielkie dzięki i czekam z niecierpliwością na szczegóły.

Pozdrawiam
  
 
hmm ja etz bede czekal heh
  
 
Ja niestety mam FE, ale też chętnie przeczytam
  
 
Dla mnie tuning nie oznacza podnoszenia mocy w nieskonczonosc z prostej przyczyny iz nie rozpedzam sie do kosmicznych predkosci.Samochodu uzywam do jazdy na codzien a nie tylko do wyscigow i dlatego jazda nim musi mi sprawiac przyjemnosc.Jak silnik 3SGE widzi górke to juz sam zwalnia i jak tu jechac.Dlatego nie dziwcie sie ze postanowilem zwiekszac moment a nie moc.
Nie sztuka jest nasmiewanie sie z instalacji LPG ale zrobienie jej tak zeby chodzila nie gorzej od benzyny.Nie kazdy spi na pieniadzach.

Tak czekam az Crit cos wymysli i nie moge sie doczekac.
  
 
Cytat:
2003-12-04 21:40:24, carinus pisze:
Nie sztuka jest nasmiewanie sie z instalacji LPG ale zrobienie jej tak zeby chodzila nie gorzej od benzyny.Nie kazdy spi na pieniadzach.



Zgadzam sie calkowicie z tym panem
  
 
no jeszcze się chłopaki obraźcie bez przesady, ja nikomu dowalić nie miałem zamiaru, faktem jest że na gazie jest ekonomicznie, i że mozna mieć szybsze autko bez rezygnowania z LPG, ja tak napisałem mając na myśli tuning przez duże T, gdzie staramy się uzyskiwać minimum 120 koni z litra, a wtedy jazda na LPG może być niemożliwa.
Zrobienie szybkiego auta na LPG to tak naprawdę walka o to by było jak w serii na benzynie, a to że jest możliwość podkręcenia na gazie mocy to też prawda, ale ma swoje granice, i to bliższe anizeli benzyna.
Nadal zbieram info o zmianach do zrobienia w silnikach seri 3SG
agrzele masz bardzo podobny motor, i jeśli trafisz wersję GE to kup, swap będzie banalnie prosty w Twoim przypadku.
  
 
Carinus masz racje, sztuka to zrobić silnik i cały samochód tak żeby nam pasował.
Instalacja gazowa, może okazać sie niodzowna, jak wejdą w życie te Biopaliwa bo pewnie zdrowszy bedzie dla silnika gaz. Poza tym jak penie wiecie jeżdzimy na momeńcie obrotowym, to on jest odpowiedzialny za to jak szybko sie zbierasz i jak elestyczny jest silnik. Wiec podnoszenie samej mocy bez dbania o odpowiedni przebieg momentu bardziej pogorszy osiągi niż je poprawi.

Co do ekonomiki jazdy, to zauważcie ze jeżeli poprawiamy silnik zwiekszając jego sprawność to i zwiekszamy jego osiagi a co za tym idzie mniej wciskasz pedał zeby osiągnąć tą samą prędkość i takie samo przyspieszenie. Teoretycznie powinniśmy zuzywać mniej paliwa no właśnie teoretycznie, bo po każdej zmianie znowu korzystamy z pełnej mocy !!