Malutkie tarcze hamulcowe

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Czy istnieją jakieś tarcze hamulcowe, które "podejdą" do maluszka na felgi 12 calowe. Wiem, że kiedyś o coś takiego pytał CzuCzu, ale proszę o jakieś konkrety. Z góry dziękuję.
  
 
TICO
  
 
A jak to cenowo wygląda ? tarcza plus zacisk ...
  
 
Ato nie lepiej zalozyc felgi od bisa i hamulce tarczowe z DF? napewno taniej wyniesie
  
 
A czyś ty kiedyś widział tarcze i zaciski z Tico? Mi się nie podobały. Taka miniaturka zawieszenia
Obawiam się że z powodu małej średnicy tarcz siła hamowania może być mierna, aczkolwiek nie wiem jaka jest średnica tłoczka. Jak będzie 5 cm to może to mieć sens. Ponadto dochodzą kwestie natury technicznej. Przy częściach z DFa nie trzeba nic kombinować z hydrauliką, wszystko pasuje. Nie wiem jeszcze jak są mocowane zaciski w Tico, niestety nie miałem okazji dokładnie tego obejrzeć.
  
 
A z tico jest jeszcze taka lipa że jest inny rozstaw śrub więc trzeba by jeszcze zmieniać piastę jak również i felgi. Co się totalnie mija z celem bo pyatnko jest o felgi maluchowskie.
  
 
z tico to jest taka lipa ze tico to "dewu" czyli marka ktorej polecic nikomu nie mozna....chyba ze sasiadowi ktorego nie lubimy , poza tym tarcze z tico sa zupelnie innej konstrukcji niz tarcze fiatowskie... tzn tarcza w tico w stos do tarczy fiata jest pozbawiona "srodka" czyli poprostu jest sama czesc cierna bez "mocowania do piasty, w tico tarcze sie przykreca do piasty powiedzmy "z boku"... zupelnie nie pasuje to do fiata.... poza tym tarcze z tico nawet na leciutkich tico potrafia przy ostrym hamowaniu sie spalic do tego stopnia ze zaczynaja sie rozwarstwiac jak stare klocki..... ogolny lipton.... nie polecam!!!!
zestawy tarczowe pod fele 12 i nawet 10 cali do fiata 500 i 126 mozna kupic np tu:
http://www.fiat500sport.com/default.asp

widzialem w maluszku klasyku tarcze z przodu{mial stare bebny i fele... byly to chyba standardy 227mm plus byla zrobiona powiedzmy kryza przykrecana pomiedzy felge i tarcze kola.... wygladalo to oldschoolowo czyli fajnie i przy okazji dobrze hamowalo.....
  
 
Z mini .........
Rozstaw 4 * 102 ale warto ......
Pozatym sa dystanse 4*102,8 na 4*98 bo sa b. popularne - duzo osób z mini kupuje fele od fiatów.

A co do Tico to mega mocne hample - moim zdaniem wytrzymalsze niz w punto 2.
Przekonałem sie jak jezdizlismy tico 20 tys i tarcze jak nówka były i to polskie podróbki oryginału.
A w punto 10 tys i zmiana.
I co ciekawe skoro bebny od malucha pasowały po lekkiej modyfikacji dop tico to i tarcze pewnie jakos podejdą.
ile to skolwoac dystans z tico na fiata ....
  
 
Jak dla mnie to jest za duża rzeźba i koszty żeby tak kombinować. Już chyba łatwiej założyć normalne fiatowskie i dać felę 13stkę.
  
 
a tu sa fajne zwrotnice

tylko 125 euro za pare

Cytat:
2003-12-25 13:42:59, CZUCZU pisze:
Pozatym sa dystanse 4*102,8 na 4*98 bo sa b. popularne - duzo osób z mini kupuje fele od fiatów.


To niby wlasciciele mini cooperow wola felgi z malucha


[ wiadomość edytowana przez: Samael dnia 2003-12-25 13:53:41 ]
  
 
A czemu te zwrotnice są takie fajne ?? a hamulce tylne z Poldka przejściówki ?? jak kiedyś proponował CzuCzu
  
 
Cytat:
2003-12-25 13:32:36, Bart128 pisze:
z tico to jest taka lipa ze tico to "dewu" czyli marka ktorej polecic nikomu nie mozna....chyba ze sasiadowi ktorego nie lubimy ,



Chyba nie jezdziles TICO generalnie deju to padaka byla np nexie mialem okazje troche tymi autami podrozwoac i zawias pontonowy, w srodku wszystko trzeszczalo, elektryka sie pierdzielila...
Za to TICO to zupelnie inna bajka jak na serie ma calkiem fajne zawieszenie... calkiem sympatycznie sie tym dupe wozi... a raz podrozowalismy w 5 chlopa to byla zabawa i jako maly dupowoz calkiem udane auto. Co do tarczow to widzialem, ze 12 tki nigdy nie zastanawialem sie jak to zamontowac do kaszla
  
 
bo lozyska slizgowe zostaly zastapione normalnymi
  
 
czuczu , ali to chyba jakis udany tico sie wam trafil.... ten ktorym ja jezdzilem mial hamulce do bani w sensie trwalosci.... i wogole te smieszne malutkie koleczka niby takie jak w 126 ale maluchowskie naaaprawde solidniej wygladaja... dobre zawieszenie?? no sorry nie moglem juz.....
nie wiem po co sobie komplikowac zycie.... sa dwa podobne sposoby montazu hampli od 125 na stronie a wy sobie glowe zawracacie produktami innych firm... po co?? tarcze w 126 to juz pol wyczyn a jeszcze mocniejsza pompa i normalnie bedzie kolka urywac przy hamowaniu....


[ wiadomość edytowana przez: Bart128 dnia 2003-12-25 14:06:26 ]
  
 
a nie lepsze od UNO albo od czegoś nowszego ...
  
 
napewno lepsze, ale te od 125p masz podane na tacy, wszystko jest opisane co i jak i sprawdzone, no i nie drogie we wdrozeniu w zycie

jednak zawsze mozna opracowac przeszczep z czegos innego

a jak chcesz miec cos lekkiego dobrego i specjalnie opracowanego do fiata 126

tylko 230euro


[ wiadomość edytowana przez: Samael dnia 2003-12-25 14:39:31 ]
  
 
od uno maja ta sama srednice co w kancie... tyle ze nowoczesniejszy zacisk... ale tak jak mowisz moch mozna nowoczesnego cos dac np tarcze z scento... 240mm czyli ciut wieksze niz 125... mozna na upartego 240mm wentyle dac od uno turbo.... tylko do takich tarcz i zaciskow musi byc znacznie mocniejsza pompa bo maluchowska nie ma odpowiedniego wydatku i nie poprawi zbyt sily hamowania...ale uno turbo to juz przesada... chyba nowe i sprawne tarczowki ze 125 sa najodpowiedniejsze... no ewentualnie 257mm tarcze z lady.... 2 tloczki i te pe... tyle ze na te hample nie wejda juz wszystkie felgi 13 cali.... ale trzeba pamietac o pompie..... jesli mozna zalozyc taka o wiekszym wydatku to napewno poprawi to hamowanie....
  
 
Wy dalej nie rozumiecie.
Chodzi o fiata 126 klasyka.
Jedyne słuszne felgi to cromodory / atsy / riale 12 ki !!!!!

Więc nei móice mochowi by zakłądał fele od bisa czy seicento.
Chodzi o rzeźbe by wsadzic tarcze pod 12 ki .....

Baaa widziałem na stronie mini tarcze do felg 10ek !!!!!! - to jest rzeźba ale koszt 200 funtów.

Ja obstawiam na Tico bo jest dobre auto z niego ......

Wszystko szwankowało w nim ale hample zawsze były mocne .....
Silnik palił na katowaniu 6 litrów w zimie w 4 osoby, i dało sie jechac na trasie stalowa łódź 145 km/h - masakra jak na Tico.

A to że auto miało 3 powazne dzwony to inna histroia jest jak jest ....

Ale wspominam Tico z sympatią !!!! I z ręką na sercu
( niekoniecznie moim ).
Ew te tylne tarcze od poldka przejscowki tez by chyba podpasiły na 12 ki - nie wiem trzeba by pokombinowac - tylko nie mam jak sprawdzic - tylne były sporo mniejsze od przednich a i przednie nie nalezały do zbyt duzych.
  
 
mnie własnie te polonezowskie interesują.
  
 
Cytat:
2003-12-25 11:33:16, ali_ pisze:
TICO


No i Ali wywolal w koncu od dawna obiecywany przeze mnie temat kolumn McPhersona z Tico w maluchu, a co za tym idzie rowniez i tarcz. Da sie to wszystko zrobic a jako dowod zamieszcze tutaj za jakis czas (dysk zostawilem u siebie w domu) zdjecia tego malucha