Planowanie głowicy.ile mozna ........?jaki walek??

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Powoli zaczynam się przymierzać do gruntownej przeróbki silnika.Jednak na początek chciałbym się dowiedzieć ile można splanować głowicę aby nie trzeba było nic więcej grzebać przy silniku ( tak jakby jedyna przerobka mialo byc planowanie).
Jaki wałek jest lepszy kałuża czy świątek (nie chodzi o rajdy - poprostu ma być mocniejszy)?Pozdrawiam
  
 
na poczatek radze poczytac

splanowac bez wiekszego grzebania mozesz okolo 3mm, pozniej trzeba juz sztukowac na tlokach zeby uniknac spotkania tlok-zawor

jezeli jedyna przerobka ma byc planowanie glowicy to radze sobie je w ogole odpuscic, lepiej stocz sobie kolo i to ci starczy, przerabianie glowicy nie ogranicza sie tylko do planowania, najczesciej powieksza sie kanaly, obsadza wieksze zawory, generalnie tak jak caly tuning wszystko tutaj wykonuje sie raczej razem, kompleksowo, bo pojedyncze zmiany daja... gowniany efekt

lepszy walek.. a ktory samochod jest szybszy vw czy opel ?

kaluza i swiatek to tylko producenci walkow (wlasciwie to nie producenci tylko rzezbiarze bo wiadomo ze walek 'sportowy' robi sie z seryjnego, przynajmniej tak robia wyzej wymienieni panowie)

ktory walek jest mocniejszy ? zalezy co rozumiesz poprzez okreslenie mocniejszy, sa konkretne modele walkow ktore stosuje sie przy okreslonych zlozonych i kompleksowych modyfikacja silnika (kolo zamachowe, glowica, gaznik, dolot, wydech, korbowody - generalnie jak juz napisalem calego silnika), nie jest tak ze masz powiedzmy glowice -2mm to zalozysz 385 swiatka i masz 35KM a jak zalozysz 555 to masz 40KM, generalnie nalezy sie stosowac do tego co zaleca dany 'producent' walka

co do moich 'porad' to wydaje mi sie ze 385 styka jak na cywilny samochod, ewentualnie 555, ale troche sie nasluchalem opinii ze tak duze otwarcie zaworow szybko zajezdza sprezyny ktore zwyczajnie pekaja..
  
 
Nieprawda że przy 3mm nastąpi kolizja, wałki 555 są na 100% robione z półfabrykatu jako całość stąd ta cena, napewno nie robi tego z serii. Co to znaczy duże otwarcie zaworów? Chodzi Ci o wznios, wznios 7,82. Ja jeżdze od roku i nie pękła mi żadna sprężyny a kręce silnik....hm jakieś dziwne rzeczy mówisz. Pozdro
  
 
No widzę, że temat ostatnio dość popularny Ja decyduję się na 385. Jeden z powodów to fakt iż łatwiej go sprzedać jeśli mi nie podejdzie.
  
 
opcja...szukaj
w archiwum forum wielokrotnie poruszany temat...
  
 
nie wiem duzo o 555, ale slyszalem kilka opini ludzi ktorzy troche sie znaja na sporcie samochodowym i nie doradzaja tego walka do cywilnej jazdy, jasne ze mozna jezdzic nawet na walkach gorskich, sam ostatnio zastanawialem sie nad 555 zamiast mojego 385 (ciagle mi jakos malo) i daje sobie spokoj
  
 
Tak skąd ja to znam, ja mam 555, silnik dostał kopa wreszcie ale i tak ciągle mi mało. Pozdro
  
 
Jak mówią: "Apetyt rośnie w miarę jedzenia"
Dobrym przykładem jest Kaza


[ wiadomość edytowana przez: LoRd_S dnia 2004-01-04 12:30:36 ]
  
 
Cytat:
2004-01-04 01:38:17, qbis19 pisze:
( tak jakby jedyna przerobka mialo byc planowanie).
Jaki wałek jest lepszy kałuża czy świątek (nie chodzi o rajdy - poprostu ma być mocniejszy)?Pozdrawiam



Jest jeszcze jeden człowiek, który modyfikuje i regeneruje wałki rozrządu. Nie jest to jednak jeden z wielu. Bo do każdego auta podchodzi indywidualnie i może zrobić wałek, pod dane lub planowane modyfikacje.

Kolejnym plusem jest to, że jako jedyny w Polsce oprócz wałka przerabia szklanki co wydatnie zwiększa wytrzymałość.
Dodatkowo daje pare tygodni czasu na testowanie. Jeżeli Ci nie odpowiada to możesz zwrócić wałek i zamontować seryjny lub wsadzić inny np. "na góre" lub na dolne obroty - kto co lubi.

Wałek rozrządu do malca razem ze zmodyfikowanymi szklankami kosztuje u niego 200zeli.

Możesz też wykonać u niego modyfikację silnika i w ramach swoich możliwości finansowych uzgodnić jak mocna ma być przeróbka.

Ja niedawno wsadziłem 2.0 do siebie i jak zwykle wsadziłem wałki od Pana Heinricha. Jestem zadowolony. W poprzednich silnikach montowałem wałki tzw. górne ze względu na to, że z mniejszych pojemności aby wykrzesać jak najwięcej potrzebne są obroty. Teraz przełożyłem po konsultacji z panem H. jego wałki górne z 1.4TC do 2.0 TC i tak jak chciałem na dole wspaniale się zbiera. Ale i tak przekroczyło to moje oczekiwania, auto już poniżej 2 tys. ma przeraźliwego kopa. Nigdy takim autem nie jezdziłem..., zachowuje sie troche jak diesel, ale na razie nie keciłem go więcej niż 4,5tys. gdyż go docieram. Z resztą i tak nie bedzie to mialo sensu, bo na "górze" nie będzie już tak chętnie przyspieszał. Na V biegi jeździ się jak na II, brakuje VI biegu tak się zmieniła charakterystyka pracy. Jadac na IV biegu efekt przyspieszania jest jak na III.

Tak w ogóle to Kanty powinny były być produkowane tylko z 2.0TC i dodatkowo wersja z kompresorem.

Pozdrawiam

Ps. Jak powołasz sie na klub F&F to z pewnosia nie przeszkodzi.
Niejednokrotnie wspominałem mu o klubie, niestety ciągle mam trudności, że skompletowaniem oferty dla F&F od pana H.


[ wiadomość edytowana przez: Marjusz dnia 2004-01-04 13:43:29 ]
  
 
tzn. tak : kolo zamachowe mam stoczone,wal wywazony,gaznik przerobiony,dolot przerobiony,wydech takze,swiece dlatego przymierzam sie do planowania i wsadzenia innego walka alenie chce bawic sie z tlokami itd bo to potraja koszty.
  
 
jezeli cena nie gra roli to wsadzaj kaluze 555 jest lepszy od swiatka 385 i nadaje sie do jazdy na codzien zadne sprezynki nie pekaja jak powiedzial kolega ja osobiscie prubowalem to i to i widac ruznice obecnie mam 555 ale on na dzien dzisiejszy nadaje sie tylko na zlom ale dlugo na nim jezdzilem obecnie kupuje swiatka 385 bo kasy brak 385 -250zl a 555-360zl troche ceny sie ruznia
  
 
Cytat:
2004-01-05 12:05:50, rabbit pisze:
obecnie mam 555 ale on na dzien dzisiejszy nadaje sie tylko na zlom ale dlugo na nim jezdzilem obecnie kupuje swiatka 385 bo kasy brak 385 -250zl a 555-360zl troche ceny sie ruznia



Wlasnie w tym jest problem wytrzymalosc (bo kształty krzywek prędzej czy później można skopiować), material z ktorych wykonany jest walek nie bardzo daje sobie rade z seryjnymi szklankami. Gdyby wałek pana H. wsadzić bez jego szklanek to też pojeździsz tylko szklanki w koncu sie powycierają.
  
 
Cytat:
2004-01-05 12:05:50, rabbit pisze:
jezeli cena nie gra roli to wsadzaj kaluze 555 jest lepszy od swiatka 385 i nadaje sie do jazdy na codzien zadne sprezynki nie pekaja jak powiedzial kolega ja osobiscie prubowalem to i to i widac ruznice obecnie mam 555 ale on na dzien dzisiejszy nadaje sie tylko na zlom ale dlugo na nim jezdzilem obecnie kupuje swiatka 385 bo kasy brak 385 -250zl a 555-360zl troche ceny sie ruznia



Jakie miałeś osiągi na 555 0-80 i 0-100?
  
 
nie robilem takich pomiarow
  
 
Słuchajcie a jak zabrać się do obsadzenia większych zaworów?? Znalazłem warsztat który się podejmie samej robocizny bez biegania po sklepach i dopasowywania. Chodzi mi o to jakie (od czego) zawory, prowadnice i gniazda. Czy opócz przeróbki głowicy owe części też będzie trzeba przerabiać (podtaczać)?? Czy prawdą jest, że wstawiając zawory i prowadnice przykładowo od bisa lub CC zostawiamy seryjne gniazda tylko je powiększamy, czy gniazda też idą w odstawkę?? Napiszcie coś. Napewno ktoś z Was coś takiego przechodził!!
  
 
Ja mam wstawione zawory od CC ich grzypki sa dodatkowo przetoczone.Gniazda zaworow ssacych sa wymienione na takie o wiekszej srednicy, prowadnice zostaly tylko obciete o ta czesc ktora znajdowala sie w kanale dolotowym.
  
 
A co z gniazdami?? Powiększenie zaworu nic nie da jeśli nie powiększymy gniazda!! Gniazda seryjne rozwiercone, czy też od cc?? Wydech pozostał seryjny??
  
 
odświerzam bo mam pytanie ile mozna max głowice splan na wałku 555 kałuży???? tak zeby zawór nie walił o tłok
  
 
odświeżam trupa... mianowicie zastanawiam się czy zamiast planować głowicę można by zastosować głowicę z silnika 600ccm? Ma przecież mniejszą komorę spalania chyba.. no i niestety mniejszy jeden zawór. Co o tym myślicie?
  
 
Cytat:
2006-11-01 13:20:39, wicekdw pisze:
odświeżam trupa... mianowicie zastanawiam się czy zamiast planować głowicę można by zastosować głowicę z silnika 600ccm? Ma przecież mniejszą komorę spalania chyba.. no i niestety mniejszy jeden zawór. Co o tym myślicie?



mysle ze mam w mojej 800 glowe z 600 na zaworach z 650 i po planowaniu 2,5mm na 1mm miedzi mam 12,5:1 i dalej nie moge pozbyc sie stukowego