Podkładka pod gaźnik (większa moc)

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
to co w temacie
nie jestem pewien czy mała komora między gaźnikem a głowicą zwiększy moc tak mi sie wydaje że mieszanka paliwowopowietrzna szybciej dostanie się do komory spalania
Help
  
 
A jak obejdziesz sruby od głowicy ????
I skoro tyle osób podnosi w góre gaxnik to po co niżej ....
  
 
Tak sobie myślałem ale czmu do góry??
  
 
Dłuższy kanał dolotowy-wieksza droga,miedzy gaźnikiem a komorą-dłuzszy czas na odparowanie benzyny i wymieszanie sie mieszanki.
  
 
dluzszy kanal dolotowy - wieksza objetosc dolotu - wolniejsze zmiany podcisnienia.

ztcw to do "gorowych" silnikow stosuje sie bardzo krotkie doloty, do dolowych odwrotnie... a niektore auta maja kolektory o zmiennej dlugosci (np lanos , czy audi).
  
 
moim zdaniem to lipnu pomusl mniejszy czas na polaczenie sie bezyny z powietrzem i odparowanie wtedy nie wiecej mocy tulko totalny muł jak chcesz to podnies gaznik lepszy efekt
  
 
Z TEGO CO PAMAMIĘTAM, TO CZARNA PODSTAWKA JEST MINIMALNIE WYŻSZA NIŻ TA BIAŁA!!!
  
 
jak chcesz to zrobic na seryjnym gaxniku to daj sobie spokuj bo nic nie zyskasz (w porównaniu do strat niewiele bedzie zysku a tym bardziej nie na mocy a napewno wzrosnie spalanie ) chyba że zakładasz jakis wiekszy gazior wtedy mozesz skracać kolektor
  
 
kurde krotszy czas polaczenia sie benzyny z powietrzem i odparowaniem jesli tak jest to jaki sens ma silnik GDI gdzie benzyna jest wtryskiwana direkt do cylindra tak samo w MPI wtryskiwacze sa przy samej glowicy... czyli tam konstruktorzy sie poprostu nie znaja ???
Podnoszenie / opuszczanie gaznika ma tylko na celu wydluzyc / skrocic dlugosc dolotu oraz ma takze wplyw na jego objetosc... i to ma znaczenie. A nie czy sie mieszanka wymiesza... wg mnie to jest kolejne wierzenie ludowe obok zawirowywaczy, magnetyzerow (zakladanych nawet z kompasem i w czasie pelni ksiezyca) , swiec sportowych, kabli w.n. sportowych itp
  
 
tylko że wtrysk to nie gaźnik , tam paliwo jest podawane do kanału bądź bezpośrednio do cylindra pod odpowiednio wysokim cisnieniem i przez określony przekrój co pozwala na dobre rozpylenie paliwa i i tak samo dobre wymieszanie z powietrzem wiec tam mozma sobie pozwolic na takie umieszczanie wtrysków , co do gaźników to nie jest to takie proste , i twoje rozumowanie jest trochę błędne , bo fakt zmiana długosci kanałów kolektora wpływa na zmiane objętości a tym samym na zjawiska falowe jakie sa w kolektorze i jeżeli skracać to tak aby nie dzielic długości fali bo wtedy efekt będize lipny albo na taką długość aby mieszanka nie traciła swojej enrgii kinetycznej jaką posiada na wlocie do gaźnika a to daje krótki dolot w tym przypadku wymieszanie paliwa ma mniejsze znaczenie wtedy spalanie i tak wzrasta bo trzeba podać odpowiednio więcej paliwa aby wymieszała się przynajmniej taka ilośc gotowej mieszanki jak w standardowym dolocie
  
 
no tak racja, ze pod wiekszym cisnieniem ale wtryskiwacz jest otwarty przez bardzo krotka chwile wypelnienie nie powinno przekraczac 80%, czyli leci sobie powietrze do cyl otwiera sie wtryskiwacz i sie zamyka (a powietrze dalej leci) czyli wymieszalismy paliwo z mala iloscia powietrza... a dalej leci sobie samo powietrze... (bo wtryskiwacz jest zamkniety), a w gazniku ten proces jest bezustanny - zalezny od podcisnienia - zreszta wydaje mi sie ze wiekszy wplyw na rozpylenie/wymieszanie paliwa z powietrzem ma sam ksztalt rozpylacza...
Co do zwiekszenia objetosci dolotu... to zmienia sie tam pulsacje cisnienia, ale tym samym zwieksza sie jego bezwlad.

PS. mozesz sie pochwalic jakas praktyka jesli chodzi o doloty i gazniki , podnoszenie i opuszczanie gaznika ? mozemy sie troche powymieniac.
PS2. rozwin troche mysl o dzileniu dlugosci fali poprosze... zakladajac , oczywiscie normalny silnik czyli taki ktory pracuje w zakresie od 800 do 6400rpm ...a nie staloobrotowy.
  
 
co do wtrysku to fakt wtryskiwacz jest otwrty przez krótka chwilę ale jest wtryśnięte tyle paliwa że wystarcza na dobrą pracę silnika , a zawór dolotowy tez nie jest otwarty w nieskończoność więc i powietrza dostaje sie odpowiednio dużo , a do tego przy wtryskach często konstruuje się specjalne komory spalania żeby poprawic spalanie tych miezanek , ale skoro wtrysk jest takim niedoskonałym rozwiązaniem to po co go stosuja wszyscy producenci , ale mmniejsza o to , co do dolotu to sparwa jest bardziej skomplikowana i jeżeli się orientujesz to wiesz o co chodzi, dobór dolotu polega na okresleniu przedziału obrotów przy których silnik ma pracowac najczęściej i przy których będzie maksymalnie wykorzystany (dół albo góra zależie od przeznaczenia) do tych parametrów liczy sie długość dolotu a dalsze zmiany (dla innych prędkości obrotowych ) to już tylko regulacja składem mieszanki czyli rozmiarem dysz , więc nie ma silnika w którym dolot byłby policzony pod tak szeroki zakres jak podałeś 800-6400 chyba że to dolot o zmiennej długosci ale w naszych przypadkach to odpada , co do zastosownia tego w praktyce to sprawa jest prosta jezeli się ktoś w cos takiego bawi powiedzmy "na oko" to jeżeli silnik po tym bedzie mu działał tak jak zamierzał to ma tylko szczęście , więc jest to zgadywanka
  
 
no ja wiem, ze wtrysk daje tyle paliwa ile wytarczy, ale tyle samo daje gaznik czy bedzie na 1m dolocie czy na 5cm... wczesniej pisales, ze dluzszy dolot spowoduje gorsze wymieszanie paliwa z powietrzem, ale skoro wtrysk jest przy samej glowicy i nie jest otwarty tak samo dlugo jak zawor dolotowy czyli nawet jesli paliwo jest doskonale rozpylane to jest mieszane nie z calym powietrzem ktore trafi do cylindra... dlaczego producenci stosuja wtrysk sekwencyjny (ktory jak widac ma o wiele lepsze parametry) zamiast zamontowac jeden wtryskiwacz na wejsciu i go otwierac i zamykac z bardzo duza czestotliwoscia regulujac wypelnienie sygnalu, nawet jesli paliwo nie byloby dostarczane w sposob ciagly to dlugie kanaly napewno umozliwylyby wymieszanie sie paliwa z powitrzem (wg Twojej teorii)... takie rozwiazanie to najprostszy monowtrysk, ktory jak widac na pomiarach o wiele gorzej przygotowuje mieszanke niz wtrysk sekwencyjny, ale nie to jest tematem naszej rozmowy, ja sie niezgodzilem z tym, ze dluzszy kanal (jakby nie patrzec w maluchu bedzie to 1cm max) ma jakikolwiek odczuwalny wplyw na wymieszanie sie powietrza z paliwem, bo skoro tak to zawirowywacz powinien dac wymierne efekty (bez zwiekszenia objetosci dolotu wydluza trase powietrza - bo lecac "sruba" bedzie dluzsza droga niz bezposrednio w lini prostej) a z tego co mi wiadomo nie ma zadnych wiarygodnych danych aby to COKOLWIEK poprawialo.

Wiem, ze sie nie uda zrobic dolotu ktory bedzie dzialal od 800 rpm do 6400rpm i wykorzystywal zjawiska falowe, ale spytalem o to pod katem Twojej wypowiedzi o tym, zeby nie podzielic dlugosci fali... ale jakiej fali ? ktorej ? rozwin ta mysl, bo widze, ze poruszasz wiele spraw (np energia kinetyczna gazow dolotowych - zjawiska falowe) moze bys je troche konkretniej wyjasnil bo zagadnienia sa istotnie ciekawe i pytam sie o Twoja praktyke z dolotami... bo skoro tak gadasz to chyba powinienes ja miec i to dosyc niebagatelna, podzielisz sie jakimis konkretnymi doswiadczeniami co napewno sie przyda wielu tutaj grzebiacym ludziom a nie "nie rob tak bo nie bedzie dzialac".
  
 
pomału zaczynam nierozumiec twojej intencji w tej rozmowie , albo chcesz ze mnie zroic idiote albo sam nie wiesz o czym chcesz pisać , nie rozumiem po co rozciagasz sprawę wtrysku ?? najpierw powiedziałes o najprostrzych rozwiazaniach a teraz mówisz juz o wtrysku sekwencyjnym , ja odpowiedziałem co myslę o wtrysku i tyle aa ty przytaczasz coraz to nowsze rozwiązanie nie wiem w jakim celu , normalne że wtrysk sekwencyjny jest lepszy od monowtrysku i to chyba wie każdy więc nie wiem po co te porównania , a co do reszty to nie wiem czy mnie rozumiesz dobrze bo widzę że chyba nie
Cytat:
2004-01-11 12:34:23, ali_ pisze:
wczesniej pisales, ze dluzszy dolot spowoduje gorsze wymieszanie paliwa z powietrzem,


gdzie ja to napisałem ??
co do fal to jest ich kilka i chyba wiesz o tym (podluzna- o ta mi chodziło ) a żeby o tym pisac to nie da rady tego zrobic w kilku słowach bo łatwo będzie się przyczepic do szczegółów - należałoby napisać o tym dość spory artykuł , a jeżeli chodzi o praktyczne rozwiązania to do malca niestety nie podam nic bo nie bawiłem sie z tymi samochodami i nie będę zapewne , ale skoro ty masz takie doświadczenie (bo chyba masz) to możesz przytoczyć
  
 
Oczywiscie... moj blad chodzilo naturlanie o krotszy dolot, ale juz zacytuje cos zeby potem nie bylo :

Cytat:
ali napisal:
...krotszy czas polaczenia sie benzyny z powietrzem i odparowaniem jesli tak jest to jaki sens ma silnik GDI gdzie benzyna jest wtryskiwana direkt do cylindra tak samo w MPI wtryskiwacze sa przy samej glowicy...



Cytat:
barakuda napisal:
tylko że wtrysk to nie gaźnik , tam paliwo jest podawane do kanału bądź bezpośrednio do cylindra pod odpowiednio wysokim cisnieniem i przez określony przekrój co pozwala na dobre rozpylenie paliwa i i tak samo dobre wymieszanie z powietrzem wiec tam mozma sobie pozwolic na takie umieszczanie wtrysków



i to bylo na temat... potem z Twojej strony zaczal sie wywod na temat fal i ich dzielenia oraz energii kinetycznej, zreszta bardzo ciekawy nie wiem czemu go tak omijasz obecnie.
Co do mojego wywodu na temat wtrysku to staralem sie trzymac pierwszego tematu... czyli mieszania paliwa w zaleznosci od dlugosci kolektora, jesli faktycznie mialoby to takie znaczenie, to producenci montowali by wtryskiwacze dalej od glowicy a nie przy niej samej i taki prosty jednopunkt mialby o wiele lepsze parametry niz wielopunkt (ze wzgledu na lepsze wymieszanie paliwa z powietrzem przez dluzsza droge przebyta przez gotowa mieszanke a jesli pojedynczy wtryskiwacz nie radzilby sobie z regulacja ilosci poliwa mozna by zamontowac dwa) i sprawe wtrysku mamy zalatwiona, nie bede jej juz rozciagal obiecuje i przepraszam. Wtrysk mamy zalatwiony.
A na tmat fal to nie krepuj sie napisz, zaloze sie, ze bylby to doskonaly artykul na strone F&F i wiele osob by go z checia przeczytalo, m.in. ja bo to bardzo interesujacie zagadnienie.
Co do rozwiazan to mozesz podeprzec sie takze na innych silnikach nie ograniczajmy sie do 2cyl silnika 650ccm... jakies doswiadczenia ?
I zadam kolejne pytanie dlaczego po skroceniu kolektora dolotowego chcesz zmieniac dysze w gazniku (moze tego tez nie napisales ) ? czyzby dla roznich wartosci dlugosci fali jest potrzebny inny stosunek paliwa/powietrza ? napisales, ze kolektor jest krotszy i sie wiecej paliwa musi byc zeby sie dobrze wymieszalo to w takim razie co sie dzieje z ta czescia paliwa co sie nie wymieszala ?
Co do rozwiazan to hmmm no moze ja amator jestem ale zaden z Twoich objawow sie nie sprawdzil moze poprostu nie umiem dzielic fal i energii kinetycznej. Bo zarowno na krotszej(heh no w kaszlu to mozna ja tak skrocic , ze to jest obled ) jak i na wyzszej podstawce nie musialem regulowac gaznika, nie zaobserwowalem jakis kolosalnych zmian, na tej wyzszej oraz na zwiekszonej objetosci kolektora dolotowego (przez dolaczenie pojemnika o pojemnosci 0,5l) jakby troche lepsza kulture pracy (co tlumacze sobie mniejsza pulsacja podcisnienia), zuzycie paliwa tez zostalo normalne.
  
 
co do artykułu to zapewne napiszę taki i trafi na strone f&f ale nie w najbliższym czasie , teraz mam do opisania inne zagadnienia ale też związane z gaźnikami (w zasadzie to tylko gaźniki ) , a co do mojej wypowiedzi o zmianie dysz przy zmianie długości kolektora to nie zaprzeczam że to napisałem i sie z tego nie wycofuję , fakt ze akurat w odniesieniu do malucha to nie ma sensu - i tu masz rację (zbyt pochopnie to napisałem ) ale miałem taki przypadek z silnikiem wv1300 gdzie montowne były gaźniki poziome (zestaw SM SORG S1003M-o ile dobrze pamietam , na weberach 40 dcoe ) . Gaźniki zamontowane były na dwóch długościach kolektora ( kolektor + podkładka dystansowa 6cm , niby niewiele ale przy długości kolektora 6cm daje to zwiększenie dwukrotne) i na samym kolektorze trzeba było zmienic rozmiar dyszy głównej (zwiekszyć o 0.05mm , oryginalna to 115) aby pozbyc się tzw. "muła" tzn. silnik przy pewnych obrotach tracił jakby ochote na przyspieszanie (około 2800obr i w górę) i nie było to zwiazane z pompka przyspieszającą bo nie chodziło tu o gwałtowne przyspieszanie z wykorzystaniem tego elementu ale o normalne ciągłe przyspieszanie . Po tej zmianie sytuacja się zmieniła i praca była porównywalna do pracy silnika na kolektorze długim tyle tylko że obroty przy których silnik najlepiej ciagnął przesuneły sie nieco w górę (w porównaniu do kolektora długiego). Napewno dało sie to wyeliminowac innymi zmianami (np. zmiana rurki emulsyjnej co jest pewne) ale ze wzgledu na brak takich elementów pozostała regulacja dyszami (zostały rozwiercone u zegarmistrza ) . Być moze zmiany rozmiaru dysz na większe poprawiłyby jeszcze bardziej pracę silnika w tych zakresach obrotów ale miałem tylko jeden komplet dysz i w przypadku przecholowania z rozwiercaniem trzeba byłoby szukac nowych (a te sa i drogie i trudne do dostania). Co do spalania to róznica była niewielka ale jednak była ( w granicach 0.5l/100km)

[ wiadomość edytowana przez: barakuda dnia 2004-01-12 12:23:57 ]
  
 
no gratulacje panowie za tak fachową wiedze.

a terz moje pytanie. chce załzyc do silnika z zastawy 1.1 kolektor z ritmo 1.5 bo pasi i na to gaznik delorto drla 36 co wy na to bedzie to chodzic bo powiem wam ze troszke to wszystko skomplikowane jak na mój gust. a jesli ma nie chodzic to co by trza zrobic zeby chodziło??

pozdro i thx
  
 
musisz przeregulowac gaznik poprostu...
sam montowalem inny gaznik do tego silnika ja akurat z dacii 1300 trza bylo zmniejszyc dysze powietrza i paliwa troche wieksza... ale dlugo nie jezdzilem tym
  
 
chodzić będzie napewno tylko sprawa jak , jeżeli to drla 36 to powinno pasić bez większych zmian bo te gaźniki są przeznaczone do właśnie takich pojemności (1100-1300) , a skąd ten gaźnik i jakie ma nastawy??
  
 
Cytat:
2004-01-10 22:10:22, ali_ pisze:
kurde krotszy czas polaczenia sie benzyny z powietrzem i odparowaniem jesli tak jest to jaki sens ma silnik GDI gdzie benzyna jest wtryskiwana direkt do cylindra tak samo w MP...



Może się nie znam ale wydaje mi się że w GDI wtrysk bezpośredni do cylindra miał na celu uwarstwienie mieszanki (mieszanka "palna" w okolicy świecy) a nie skrócenie drogi między wtryskiwaczem a komorą spalania. Poza tym w wielopunktach tradycyjnych wtryskiwacze umieszczone są tuż nad zaworami ssącymi tylko z powodu precyzji dawkowania i zawartości związków toksycznych w spalinach. Wypełnienie całego kolektora mieszanką już takiej precyzji nie daje. Nie zmienia to faktu że im dłużej rozpylone paliwo styka się z powietrzem tym odparowanie lepsze. Nie zapominajmy że palą się opary benzyny a nie ona sama.