Sportowy wałek rozrządu w 126 p

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Słuchajcie drodzy koledzy czy wśród was znajdzie się ktoś kto jest w stanie przedstawić mi charakterystyki wałków do malca konkretnie chodzi mi o m.in. 114,385,555 Kałuży,no i może jeszcze inne ewentualne komentarze są mile widziane.Mam zamiar remontować motor ale potrzebuję charakterystyk aby wiedzieć dokładnie co i jak.Bo myślę i kombinuję (wyglądam już tak )mniej więcej wiem czego bym potrzebował ale charakterystyki bardzo by mi pomogły. Mam nadzieję że znajdzie się ktoś kto mi pomoże.Koledzy WIELKIE WOŁANIE O WASZEGO HELPA!!!
  
 
ja ci powiem tak..mialem 385..silnik przygotowany wg zalecen swaitka...niestety...nie spelnily sie jego obietnice...no ale i tak byl "szybki"...malo ktory w toruniu mogl dorownac...potem oczywiscie sie juz "upowszechnil..."

jakis rok temu zakupilem 555...i zalozylem go wg swoich doswiadczen..i kilku wskazowek "kumpli"..i Kaluzy...
powiem/napisze tak...miedzy 385...a 555 roznica...jak miedzy niebem a ziemia..na korzysc oczywiscie 555

u mnie 555 ma ciag juz od samego dolu...ale mniej wiecej taki sam jak 385..moze troszke lepszy...
przy ok 2500-2700obr jakbywlaczala sie mala turbina...auto dostaje takiego kopa...ze nieraz trzeba uwazac zeby komus w kufer nie wjechac...ciag(ten taki cudowny) konczy sie mniej wiecej ok 5000obr..potem tez idzie...ale juz nie tak cudownie...choc nadal lepiej niz 385...silnik u mnie sie dokreca na luzie do ok 7000obr...a na biegach mniej wiecej do 6600obr..na czworce do 6000obr
no to na tyle
  
 
Madcar!! A powiedz mi czy miałeś fazowany wałeczek czy nie?? Jeśli fazowany to od jakich obrotów silnik ciągnoł i kiedy kończył. Poszukuję wszelkich info!!
  
 
ja nie mailem fazowanego...choc sie przymierzalem...
silnik ma takie parametry...
-glowica -3,2mm...polerka powiekszone kanaly,sciete prowadnice(choc nie byly scinane..poprostu tak ladnie fabrycznie wprasowane)
-kolo zamachowe 5,3kg..wywazone
-gaznik a-grupa + rozwiercenie na "5zł" (choc kalzua mowil zeby nie robic tego ...)
-wydech wolny..wlasnej konstrukcji
-elementy korbowo-tlokowe...nie wywazane..ale tak dlugo dobierane w sklepie ze sa jakby wywazone
-wal z malca..jeszcze wloskiej produkcji...prawie idealnie wywazony..napewno lepiej niz te od bisa(sprawdzone)
-i kilka innych patentow...w stylu...dolot z lewej kratki itp

jakby co to moge sprzedac silnik caly...
  
 
Cytat:
2004-01-20 14:20:56, Madcar pisze:
ja nie mailem fazowanego...choc sie przymierzalem...
silnik ma takie parametry...
-glowica -3,2mm...polerka powiekszone kanaly,sciete prowadnice(choc nie byly scinane..poprostu tak ladnie fabrycznie wprasowane)
-kolo zamachowe 5,3kg..wywazone
-gaznik a-grupa + rozwiercenie na "5zł" (choc kalzua mowil zeby nie robic tego ...)
-wydech wolny..wlasnej konstrukcji
-elementy korbowo-tlokowe...nie wywazane..ale tak dlugo dobierane w sklepie ze sa jakby wywazone
-wal z malca..jeszcze wloskiej produkcji...prawie idealnie wywazony..napewno lepiej niz te od bisa(sprawdzone)
-i kilka innych patentow...w stylu...dolot z lewej kratki itp

jakby co to moge sprzedac silnik caly...



tak z ciekawosci, to ile bys chcial za taki silniczek?
  
 
tak z ciekawosci...zainteresowany??
tyle ile czesci...czyli walek i kolo...czyli gdzies ok 400zł...
  
 
ElloW ziomal !
Znając ciebie napisze ci tak:
555 olej bo niewarto do naszej jazdy...
385 możesz zapodać jeśli chcesz śmigać szybko po mieście
114 kupujesz wtedy gdy chcesz jeździć tak jak ja - czyli nie mieć problemów z wyprzedzanie PKSów i szybszą maszynke niż seria.
  
 
Krzysiek ... widzisz, ja dużo rozmawiałem z BAD'em i mi się wydaje, że Jemu TYM RAZEM, właśnie chodzi o BUTA. Jazdę w stylu podobny do mojego. CEGŁA NA GAZ NON STOP. A do tego 555. Albo 760 świątka
  
 
jakby co...nie zebym sie narzucal
za mniej wiecej dwa tygodnie bede mial na sprzedaz 555 wraz ze szklankami...stan idealny (przejechal ok 3kkm)
  
 
A za sam wałeczek to ile byś chciał, bo my z kumplem szykujemy malca na same kjsy i takiwałeczek by mi styknął
  
 
Najlepszym gościem jakiego znam, który robi wałki rozrządu jest K. Heinrich i te numerki 114,385...itd. to niezła podpucha. Wałki, ktróre są u niego robione są wytrzymałe i tanie (200 zeli ze szklankami) oraz robione pod klienta, a nie na zasadzie zestawu i tzw. masówki. Dlatego nie u wszystkich działają te czy tamte.

Jego wałki miałem w 1.5 GLE, 1.4TC, a teraz w 2.0TC teraz czekam, bo ma zrobić troche mocniejsze niz mam aktualnie.
Modyfikuje wałki od 25 lat, naprawdę polecam. Co jakiś czas pojawiają się u niego ludzie z wałkami różnych producentów i tuningowców, bo nie zdają egzaminu. Często je przerabia, bo nie odpowiadają wymaganiom klienta, a on dużo za to nie bierze.

Przy okazji daje 3 tygodznie na testowanie, jak się nie podoba to można zmienić na inny lub zwarca kase. Gwarancja na krzywki i specjalnie robione do nich szklanki - tego nie robi nikt inny.

Poza tym, dla mnie, fazowanie seryjnego wałka jest śmiechu warte.
  
 
własnie "madcar" za ile chcialbys sprzedać wałeczek 555 ???oczywiscie bez szklanek dlaczego chcesz go sprzedac skoro przejechal tylko 3 km???
  
 
Moj wałek ma podobna charakterystyke do 555..(moj ma dłuzszy czas otwarcia zaworów)poprostu wypas!!!!.ja zawsze sie obawiałem ze bedzie mi palic jak SMOK..a ten ku mojemu zaskoczeniu pali mniej:/..sam tego nie rozumiem..hehe..osiagi sa satysfakcjonujace...ale i tak dla takiego maniaka jak ja za małe...
  
 
Madcar!!To ja szkukałem wałeczków jakichś ciekawych i w końcu wylądowałem na 385 a Ty dopiero teraz przyznajesz się, że masz na sprzedaż 555 . No zaraz coś mnie strzeli!!
A tak powracając do tematu to ja narazie też nie będę fazował wałka. Pośmigam i zobaczę jak się jeździ. Potem może przygotuje sobie fazowane kółeczko.A jeśli i ono mnie nie zadowoli to zmiana wałka!! Tym razem 555!!!
  
 
waleczek sprzedaje "tylko" ze szklankami...sa do tego walka...wiec na nic mi sie nie zdadza...cena kompletu 250zł..minimum...jak bedzie duuzzoo chetnych...to bedzie licytacja...
a sprzedaje...bo "rozbieram" rajdowke...i tuninguje ją na "cywila"...
rajdowki nikt nie chcial kupic...a silnika samego tez nikt nie wezmie..

do sprzedania bedzie jeszcze...(jak uda mi sie cosik zalatwic):
-kolo zamachowe 5,3kg robione przez Swiatka (pod 385)
-glowica a-grupa(ale ma jedno pekniecie miedzyzaworami) -3,2mm + skrocone odpowiednio oslony popychaczy
-gaźnik a-grupa + rozwiert na "5zł"
  
 
aha no już wszystko jasne,dzięki,pomyśle nad tym wałkiem. pozdrawiam!
  
 
no ja tez dopiero dwa dni temu...wpadlem na pomysla zeby jednak posprzedawac graty z silnika osobno
  
 
jest tak, że wałek musi być dobrany do przeróbek (lub na odwrót). jeden silnik na 385 może być mocniejszy od innego na 555. Kopacz śmiga na wałku od halczyńskiego (nie słyszałem zbyt wielu pochlebnych opinii o jego wałkach), a maluch śmiga jak chory...
  
 
Cytat:
2004-01-22 17:32:39, widynek pisze:
jest tak, że wałek musi być dobrany do przeróbek (lub na odwrót)



Nie pierwszy to raz o tym mowa na forum, ale wystarczy popatrzeć na koszty aby utwierdzić się w przekonaniu, że do wałka ze szkalnkami za 200zeli (cena Heinricha), modyfikować reszte . Chyba lepiej by było zrobić modyfikacje (oczywiście jak wszędzie z głową) i zrobić do tego wałek, pozwoli to nam optymalnie zwiększyć moc w stosunku do naszych możliwości finansowych.


[ wiadomość edytowana przez: Marjusz dnia 2004-01-23 16:32:27 ]
  
 
Poniższa wypowiedź jest mojego kolegi. Ja nie zabieram już zdania bo temat wałkowany 100 razy. Wypowiedź kolegi WĄSA:
"Ja Cię proszę Marjuszu weź nie wypowiadaj się jakie to wałki pana Heinricha są zajebiste bo wcale takie nie są!!! Błagam Cię. ........................że je tak chwalisz przestań!!! Znam inne zdanie pewnych ludzi i powiem tylko tyle że mam wałek od Heinricha i klne na niego ile wlezie (fakt zaleta CENA! ale nic poza tym!!! Głowica niby od niego 6mm zjechana i wałek, gaźnik i wydech i jest kupa ogromna a niby całość dobrana na KJS i zręcznościówke a tu lipa 114 robią mój samochód!!!, może facet zna się na wałkach ale jak wyszło z resztą??? Zresztą z tego co wiem to nikt w czołówce RC nie jeździ na jego wałkach. A czemu sam odpowiedz sobie!!! A wracając do silnika to pali mi po mieście 12 na dyszy 125 przy jeździe do 90km/h to bardzo dużo i ogólnie narzekam. Tak czy siak bez przesadyzmu!!! Silnik mój po hamowni u Goduli miał 33KM. Znam ludzi co mają podobną moc i pali im o 50% mniej wachy."
Koniec wypowiedzi, pozdrawiam, jak cosik to dam GG kumpla i pogadacie z nim o tym silniku. Pozdro


[ wiadomość edytowana przez: schwepes dnia 2004-01-27 20:11:57 ]
[ powód edycji: post obraża użytkownika forum... ]