Utwardzenie seryjnych amorow nierozbieralnych 126p PILNE

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
No wlasnie jak to zrobic? czy jest sens tak zregenerowac amorki? Co o tym myslicie? Jutro jade do kuzyna robic blache i moze bysmy pomysleli cos nad zawiasem. Mile widziane wytlumaczenie wszystkiego od A do Z.
  
 
a więc tak . nie wiem czy warto ja mam tak zrobione na nowych seryjnych amortyzatorach i uważam że jest ok , z tym że na śnieg przód jest ciutke za twardy
przeróbka wyglada następujaco wiercisz dziure w amortyzatorze u góry i u dołu , wylewasz olej rozciągajac i składając amortyzator (do momentu aż bedzie lekko chodził) , wylewany olej zlewasz do słoika (aby znać ilośc jaka masz wlac plus ciutke)
wlewasz olej do amora za pomocą strzykawki po czym rozciągasz go w pionie sprawdzając czy olej rozszedł sie po całym amorze , jesłi wszystko jest ok zaspawujesz dziury obszlifowujesz zakładasz do auta i w droge !!!
  
 
kolega zrobił tak jak piszecie. jest twardy ale powiem wam ze nigdy nie bedzie wiadomo czy ten olej lub jakas kombinacja olejów jet ok...moim zdaniem lepiej kupic gabriele czy cos bo cena nie rózni sie prawie od serii.

pozdro
  
 
Lukasz piszesz ze zrobiles to na NOWEJ serii. Czemu nowe? Nie moze byc na starych? Jaki olej najlepiej zalac?
  
 
lukaszc napisał właśnie tak jak robi to w warszawie wierzbicki.. i te amorki potrafią troszke przejeździć...
mam jeszcze jedno pytanie gdzie w warszawie mozna kupić amorki GABRIELa ? i jaki mniejwiecej jest ich koszt ? i czy są rzeczywiście twardsze od serii ?
  
 
gabriele nie kosztuja wiecej ale nie są warte zachodu.jak ktos mysli ze beda bog wie jakie to sie ostro zawiedzie.lepiej przerobic stare...
  
 
Cytat:
2004-01-26 10:39:39, Chopper pisze:
Lukasz piszesz ze zrobiles to na NOWEJ serii. Czemu nowe? Nie moze byc na starych? Jaki olej najlepiej zalac?


Chooper na nowych dłużej te amory Ci pochodzą, nie bedziesz miał wycieków, możesz też zrobić na starych ale po 10tyś km ten amortyzator już nie bedzie tak trzymał bo się wyleje
  
 
Ja robiłem to kilka razy. Tylko zamiast zaspawać otwór na dole amorka przyspawywałem nakrętke. Dzięki temu mogłem robić eksperymenty Sądze że zamiast odlewać stary olej na pomiar to można tak jak ja wlewać tak długo aż amor będzie pełny i po rozciągnięciu (jak dobrze pamiętam) wyleci nadmiar wtedy zakrecałem i gotowe. Amorek dobrze trzyma nawet na szutrowej nawierzchni gdzie musi sie sporo napracować. Jest możliwoś przygotowania w taki sposób amorka o bardzo twadej charakterystyce. Jak naleje sie więcej niż trzeba to ma on mniejszy skok i jeszcze ciężej pracuje. Tak można zrobić na płaski tor ale nie na codzień Po kilku "wgłębieniach" w naszych drogach szlak by trafił takie amorki (ale jest to wykonalne). Wadą przerobionego amorka na bardzo nierównym odcinku (napewno nie na KJSie i przy jeździe po mieście) jest to że może wystąpić zagotowanie sie płynu w środku i stopniowa utrata twardości amorków.
  
 
panowie jakim olejem proponujecie zalac te amorki, zaznaczam ze to do jazdy po miescie jak i na jakies upalanie
  
 
no wlasnie,przyłączam się...jaki olej,tylko zaznaczam że ja bardziej pod upalanie.tylko znowu bez przesady,zeby mi benzyna z gaźnika nie wylatywala...
  
 
Cytat:
2004-01-26 10:59:52, devilmick pisze:
lukaszc napisał właśnie tak jak robi to w warszawie wierzbicki.. i te amorki potrafią troszke przejeździć...
mam jeszcze jedno pytanie gdzie w warszawie mozna kupić amorki GABRIELa ? i jaki mniejwiecej jest ich koszt ? i czy są rzeczywiście twardsze od serii ?



trzeba w koncu rozwiac mit odnosnie tych GABRIELI. koszt - ok 45zl/szt, napewno sa trwalsze niz krosna ale nie TWARDSZE ! jezdzi sie na nich jak na serii, tyle ze trwalej (jakies subiektywne wrazenie twardosci moze sie brac np. po zmianie sprezyn), wiec do upalania, kjs'owania i innego wzmozonego wysilku raczej nie polecam, wtedy tylko spax albo bilstein.
  
 
Powie mi ktos wkoncu jaki olej zalac bo jutro sie chce za to wziac a nie wiem czym je zalac!
  
 
ja mam hipol wycieków jak narazie nie ma a przejechalem prawie 1500 km
  
 
Gabriele miałem, teraz mam Wierzbickiego i powiem tyle: nigdy nie wroce do gabrieli. U wierzbickiego koszt to 60zł/szt ale robi pod to czego oczekujesz
  
 
Kuner gdzie można kupić te amory??
  
 
Lukaszc a jak z twardoscia jest ?
  
 
beton
  
 
Cytat:
2004-01-26 20:22:23, Krin pisze:
Kuner gdzie można kupić te amory??


Nie można ich kupić tylko można je zrobic u Pana wierzbickiego w Warszawie. tel. 022 827 12 02
  
 
ok dzieki.Mieszkam w W-wie wiec nie ma problemu.
  
 
Im olej gęstszy tym lepszy. Hipol sprawdzony i daje rade. Podobno jest taki olej gęsty jak miód ale można go spotkać na kopalni. Jeszcze nie widziałem go na oczy więc niewiem. Można sie pobawić w miesznie hipola z moto doktorem ale to na własne ryzyko