Wydech do 125p !!!! - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Ja chyba tez sie zdecyduje na ten kolektor rurowy..skoro go tak wszyscy zachwalaja...tylko musze czekac na przyplyw kasy..to bede kombinowal..dziex za odpowiedzi...pozdrawiam Mariusz
  
 
rozrusznika nie oplaca sie przerabiac, chyba ze ten masz jest w idealnum stanie to mozesz odkupic za grosze od kogos polonezowski rozrusznik z uszkodzonym uzwojeniem i przelozyc sama glowiczke,

ale jezeli stary jest juz wysluzony to najlepiej kupic uzywany rozrusznik, ja za swoj dalem 50zł

  
 
A ten kolektor pasuje bez problemu do silnika 125p ?? pomijam fakt rozrusznika...ale ciekaw jestem..czy trzeba cos przerabiac czy nie??? pozdrawiam Mariusz
  
 
do glowicy pasuje idealnie, i jego zakonczenie nigdzie nei koliduje z podluznica (w koncu to od polda) zakladasz kolektor a jak dalej rozwiarzesz wydech to juz zalezy od ciebie,
mozesz wstawic 1 tlumik z poloneza caro i rure wtedy nic nie trzeba ciac ani spawac, a mozesz tez dorobic rure laczaca kolektor z przerobiona orginalna rura wydechowa,

tutaj zostaly opisane wszystkie warianty Kolektor rurowy w Fiacie 125p
  
 
A sa jakies minusy tego kolektora rurowego z poldka??bo jak narazie nie spotkalem sie z zadna negatywna opinia..wiec chyba do naprawde dobra rzecz..pozdrawiam Mariusz
  
 
Hehe---widze ze nikt nie pisze zadnych minusow..czyli ich po prostu nie ma...same plusy pozdrawiam Mariusz
  
 
Mi fjacior fajnie ( ale nie dokońca) chodził bez ostatniego tłumika. Przyspawana była tylko chromowana rura nierdzewka (przeciwko policyjnym psom bo sie tego czepiają jak wydech nie wystaje za auto).
Pozdrawiam Tomek
  
 
Wiem wiem...pamietam..sam Ci ta nierdzewke zalatwialem fajnie wygladalo..jak jej o malo co nie zgubiles po drodze ale byla jazdeczka Twoim kancikiem...świec panie nad jego dusza !! pozdroowka Mariusz
  
 
Co swiec panie nad jego duszą autko jeszcze hóla tylko ze już nie pod moim bucikiem szkoda troszke ale cóz tak bywa (opłaty!!)
Pozdro Tomek





[ wiadomość edytowana przez: koniu dnia 2004-02-05 19:11:56 ]
  
 
Odkopuję truposza.
Zmieniam właśnie silnik na polonezowski.
Do tej pory miałem serie bez ostatniego tłumika i byłem zadowolony bo w środku było cicho a na zewnątrz nie Teraz jest kolektor z poldka gsi i zastanawiam się czy lepiej zostawić pierwszy tłumik z polda czy wspawać rurę? A może inne opcje będą lepsze? Czyli np pierwszy z poldka a potem końcowy zamiast środkowego lub końcowy fabryczny??
  
 
ja miałem strumiennicę zamiast środkowego - ryczał jak cholera - sam wiesz jak - ale lepiej się odpycha na totalnie seryjnym układzie - ja bym kompinował coś tak jak ma zbity - 2 razy przelot
  
 
a jak chcesz?? glosno,cicho czy fajnie ?? ja bym wywalil wszystko z wyjatkiem koncowego, jak widzielismy sie na kielcach to mialem wlasnie taki zestaw (tyle ze koncowy byl wupex) ten sam uklad mialem przy silniku 1.5 i fajnie chodzil, ewentualnie mozesz sie pokusic o wspawanie strumienicy luskowej zaraz za kolektorem
  
 
michał napisz coś o tym wupex-ie bo czeka mnie mienianie końcowego i się zastanawiam nad tym czy nie lepiej samemu (tzn z pomocą Barta) uspawać z kwasówki czy coś innego
  
 
na stronie klubowej był kiedys artykul co sprowadził wszystkich piewcow strumienic do parteru, a wy dalej sie tym podniecacie, przypomne ze auto ze strumienica zamiast katalizatora miało moc mniejsza niz z katalitykiem
  
 
Generalnie to byłem zadowolony z tego co miałem. Bo w środku przy zamkniętych szybach było praktycznie jak w serii, a z zewnątrz dał się usłyszeć. Także pewnie wytnę ten przedni z polda i zostawię tylko środkowy oryginał ewentualnie zamienię go na końcowy przelot.
  
 
wupex jak wupex koncowy dedykowany do DF, widzialem z dwoma rodzajami koncówek (mniejsza i wieksza) ja mialem ta wieksza, do tego strumienica zamiast srodkowego a jak mruczal to slyszeliscie,wiem tez ze byl/jest wupex srodkowy do DF

Pomarancz wiem ze byl artykuł, a czy Ty przypadkiem cos ostatnio nie kombinowales z taka strumienica u siebie ?? przynajmniej tak zrozumialem z tego co mi poochaty mowil.Teraz mam strumienice przeniesiona zaraz za dwururka a potem tylko rura do konca,nie odczuwam jakis pogorszen osiagów a wrecz przeciwnie, ale wina moze byc w tym ze wczesniej wydech mialem mniejszej srednicy i tak pogiety i splaszczony miejscami ze dramat....

P.S.
w artukule byla mowa o strumienicy zamiast kata, ale kant nigdy nie mial katalizatora wiec strumienica nie pogorsze osiagów raczej


[ wiadomość edytowana przez: bimber1 dnia 2009-10-02 10:22:11 ]
  
 
struma powinna być zamontowana do 1m za kolektorem - z tego co pamiętam zamiast środkowego to nie ma jej co pchać bo jest porażka
  
 
ja mam komore rozprezna, nie zadna strumienice, kiedys wszyscy jechalismy po strumach a teraz widze zapomniał woł
  
 
Panowie, każda ingerancja w układ wydechowy wiąże się generalnie z pogorszeniem osiągów, chyba że ktoś liczy od nowa układ wydechowy. Weźcie pod uwagę, że w fabryce nawet takiej kupie jak fso jednak ktoś nad tym myslal i to liczył. Był to co prawda kompromis pomiędzy osiągami a głośnością, ale raczej wątpię, aby ktoś kombinując z jakimiś strumienicami przypadkowymi czy tłumikami trafił lepiej niż fabryka, musiałby mieć farta. Poza tym strumienice generalnie powinno się stosować z kolektorami rurowymi o jednakowych długościach rur, wtedy praca strumienicy może się odbywać prawidłowo. Większość tych odczuć jest subiektywna, przede wszystkim dlatego że robi się głośno. Kylo jeśli wkładasz seryjny silnik z poldka, to seryjne rury średnicy 43 mm są wystarczające aż nadto. Poza tym masz tłumik dopasowany do samochodu. Tylny tłumik w kancie/poldku jest rozprężny, możesz wywalić i będzie trochę głośniej, natomiast ja bym nie kombinował, bo wątpię żebyś zyskał bóg wie ile, a masz gotowe i proste rozwiązanie.

Bimber poramańcza ma komorę rozprężną, zrobioną z czegośtam, nie strumienicę jako taką.


[ wiadomość edytowana przez: Poochaty dnia 2009-10-02 11:38:06 ]
  
 
o już się sam wytłumaczył