Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
maciejbielas Toyota Corolla Belchatow | 2004-03-07 18:05:03 Dzięki Perzan, w tygodniu przećwiczę temat.
|
Iceman Toyota Corolla Warszawa | 2004-03-08 09:19:04 krissj mam taki sam silniczek, w mieście zimą pali w granicach 10 ale to ze względu na moją ciężką noge jak jeżdze spokojnie to daje sie zejść do 8 na trasie w granicach 6. Rekordowo to w wakacje wracając całą droge w okolicach 110 to wyszła 5,25.
Co do gazu to nic ci niestety nie pomoge |
matyr corolla 1.4 XLi wrocław | 2004-03-08 11:29:54 hello, mam właśnie korollę '93 z tym silnikiem. Co do LPG to się nie odzywam, nie jeździłem, nie używałem i nie wiem nic. Ze słyzenia wiem, że LPG generalnie się lubi walić, nawet zakładany w superzakładach . A co do zużycia paliwka? Hmmm, zauważyłem ostatnio, że jak zaleję 98 zamiast 95 to na 100 pali około litra mniej. Jak to możliwe to nie mam pojęcia. Zimą (racja Iceman) wciąga pod 10 przy dośc ostrej jeździe. Przy normalnej około 8 - 8.5. Na trasie rzeczywiście rewelka, koło 6 ale już powyżej 130 -140 zaczyna być gorzej.... Pozdrowionka, szerokiej drogi!!! |
ko-hoshi TOYOTA DRIVER now Civic ex Starlet Posen | 2004-03-08 20:14:08 No to u mnie też jest podobnie pomimo mniejszej masy mojego autka, w mieście standard to 10l a i o to nieraz trudno przy grzecznym toczeniu się mogę osiągnąć nawet 8l ale praktycznie mi się to nie zdarza natomiast na dalekiej trasie do Zakopca autko spaliło mi 6,25l przy poganianiu 120-140 (+autostrada 160-) i dynamicznej jeździe, więc nie odbiegam od normy
P.S. mam prosty przelicznik tankuję zawsze za ok. 50 pln (14l) i starcza mi to na 140 km (nieraz 120, a nieraz 160 (oj bardzo rzadko)) , jak licznik dzienny przekroczy setkę to wtedy albo włosy stają mi dęba bo w baku sucho i wtedy się toczę po mieście, żeby dobić do tych 140, albo jak jest optymistycznie na wskaźniku to sobie poduszę trochę i znowu mi włosy dęba stają i jeżdżę z duszą na ramieniu, kiedy to auto zacznie kaszleć i stanie |
MaciekB 4R W | 2004-03-08 20:27:57 witaj maciejbielas (wszystkie Maćki to porządne chłopaki! )
czy naprawdę ten gaz to takie cudo? większość z Was go chwali prawie pod każdym względem, a przecież tyle się mówi o usterkach... [ja i tak sobie nie założę, nie mógłbym tego zrobić mojemu biedactwu, zwłaszcza przy 200.000km przebiegu] |
Marysia Toyota Corolla 1.4 Xli Łódź | 2004-03-08 20:48:27 cze,
nie wiem co tak narzekacie na LPG ? Zalozylem na poczatku grudnia, instalka LANDI RENZO i tez z ustawieniem temp. odpalania gazu wlasnie do takiej karolci i ZERO problemow , z obliczen wychodzi ze po miescie w zimie jakies 10l LPG /100km , wrzucilem w zapas - wchodzi jakies 36l. Co do eksploatacji - jest tak jak prawicie Na mniejszych obrotach jest troche mulowaty - ale ja go zakladalem zeby oszczedzac a nie sie scigac pozdro |
stoned_crazy TOYOTA DRIVER Honda Accord okolice Warszawy/Poznań | 2004-03-08 21:32:17 witam.A ja powiem ,że jak gaz to tylko w ostateczności...Znam bardzo wiele osób które narzekają na gazik i sam niestety nie jestem równierz zadowolony.Założyłem gaz 3 miesiące temu no i odtąd wymieniłem emulator ,lambde, dołożyłem pierścień redukujący (to akurat na +) dodatkowe rurki żeby do wlotu nie wiało oraz gaz został z 5 razy wyregulowany.Efekt-gaz jest nadal popsuty.Teraz podczas wytracania obrotów gaśnie .Gaśnie praktycznie zawsze i momentalnie (po zejściu do 2tyś ).I najlepsze:nie potrafią naprawić samochód stał 4 godziny w warsztacie i niepotrafią tak zrobić żeby niegasł (jak stoi to niegaśnie).Finał taki że musze jechać robić to gdzie indziej (bo tu już niemam siły) i płacić.Podsumowując gaz zakładaj tylko w sprawdzonym miejscu bo inaczej pieniądze zaoszczędzone na benzynie wcale nie są oszczędzone (jeżdże teraz na benzynie)nie mówiąc o straconym czasie oraz nerwach.
ps.jak gazik chodził dobrze to byłem względnie zadowolony.Palił pod 13 litrów(slilnik 2.0) oraz po założeniu pierścienia prawie nie mulił. pozdrawiam |
Perzan TOYOTA MANIAK ST191L-DWMNKW Kraków | 2004-03-08 23:10:42
Napisz coś więcej o tym pierścieniu, co to za cudo ? Pozdro. |
stoned_crazy TOYOTA DRIVER Honda Accord okolice Warszawy/Poznań | 2004-03-09 00:08:01 ten pierścień to poprostu zwężka zamontowana w rurze przy wlocie do puszki...Nieznam sie na tym ale widocznie zadużo powietrza było w mieszance czy coś bo po ograniczeniu przepływu powietrza dało się odczuć poprawę i to nawet sporą. pozdrawiam... |
Perzan TOYOTA MANIAK ST191L-DWMNKW Kraków | 2004-03-09 00:46:34 A teraz przypadkiem nie jest zmulony na benzynie po założeniu tej redukcji ?
Coś mi się widzi że tzw. "fachoffcy" dali ciała z instalacją. a. żle wyregulowana b. brudny filtr gazu (tak szybko ? ) c. źle dobrany parownik do mocy auta d. źle dobrany mikser e. cosik przytkane na trasie butla - parownik (któryś zawór nie otwiera do końca ? ) Mam na koncie ponad 40kkm bezproblemowej eksploatacji LPG w Carinie 2.0 dlatego dziwi mnie to co piszesz. Nie powinni byli dawać żadnej redukcji Cóż, powodzenia w walce z serwisem. Pozdro. |
stoned_crazy TOYOTA DRIVER Honda Accord okolice Warszawy/Poznań | 2004-03-09 01:08:49 Tak mnie sie właśnie wydawało że coś przytyka na benzynie ostatnio ale zrzuciłem to na karb narastającej ostatnio paranoi.
W środe odstawiam fure do warsztatu poleconego przez Lwiecza01. Dzięki za wskazówki . pozdrawiam... |
snda Toyota Corolla XLi Poznań | 2004-03-09 12:35:27 Cześć.
Mam gazik w mojej corolce od 30 tys. km. Corolka rocznik 92 - E10 132cm16V. Instalacja z kompem (2300 zł) firmy Bedini. Na razie wszystko w porządku w mieście pali 9,5 - 11 litrów gazu w zależności od stylu jazdy. Na trasie gazu od 8-10 litrów. Wymieniam świece, olej i filtry co 10 tys. km. Jestem zadowolony z instalki. Mój magik od japońców twierdzi, że po 30 kołach przyda się przyjrzeć zaworom. Właśnie przekraczam 200.000 km i muszę zmienić pasek rozrządu, więc będzie okazja do oględzin. Miałem dwie stłuczki. Goście wjeżdżali mi w tyłek (raz z dużą prędkością). Instalacja przetrwała. Jedyne co musiano naprawić przy instalce to wlew gazu. Butla tylko się zarysowała, żadnych wgniotów. Od stłuczki mineło 10 tys. km i na razie wszystko wporzo. Ostatnio jechałem pare razy do odcięcia i wtedy wyłącza się instalka. Żeby ją ponownie załączyć muszę odczekać chwilkę. Nie wiem czym to jest spowodowane. Nie rozmawiałem jeszcze z gazownikami. Ogólnie nie narzekam na instalkę. Niezapowiedziane wizyty u gazownika miałem dwie na początku do momentu odpowiedniego wyregulowania. Pozsdrawiam seb P.s. Do dzisaj mam obawy co do trwałości zagazowanego silnika. Mam nadzieję, że do 300 tys. km dokulam się bez problemu |
profil-usunięty | 2004-03-10 09:45:37 Dzięki za odpowiedź.Oby takich więcej.Ja nadal się wacham co do instalacji do mojej corolli z 96r w v16 1332cm2....Tata ma identyko silnik z magami w 8 generacji i mówi ,że w lato jak będe grzecznie jeździł(100-110) spali mi na trasie nawet ok 6 litrów,w miescie 7,a to by było napewno w granicach rozsądku,tym bardziej iż moje poprzednie autko to Daewoo Tico,a wiadomo jak te auta palą...(3,9 an trasie miałęm!!)a nigdy nie przekroczyłęm 6 litrów... .Teraz nie zdąrzyłem jeszcze sprawdzić ile tak naprawde pali ta moja Corolla.ta wiem w zime ok 10 w mieście koszmar przy tych cenach paliwa.Ciekawe jak będzie po 1 maja!Pewnie jeszcze gorzej z cenami PB/LPG ,a zapewne i ceny instalacji podrożeją....mam młyn w głowie,ale jeszcze jest czas ok 2miesiące by się zastanowić nad ewentualną instalacją.
|
profil-usunięty | 2004-03-10 09:51:51 Dzięki za obszerną odpowieź.zastanawiam się w jaki sposób Twoja połowa Ci instalke skopałą i zastanawiam się jeśli już bym instalował to jaką marke wpychać do swego cacka.Pozdrawiam.
|