Discman w furaku

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Zastanawiam się jak podłączyć discmana bezpośrednio bez radia do głośników , jeżeli ktoś się na tym zna czy mi powie czy dobże myśle , discman zasilacz pod zapalniczke 9v wzmacnaicz samochodowy i para głośniczków . niechce mieć radia w maluchu bo mi zaraz szybe wytłuką a discmana odczepie i cyk do kieszeni , zastanawiam się czy sobie przypadkiem fazy jakiejś nienarobie podłanczając to
  
 
ja mam taka kasete ktora wkladasz do radia kasetoego samochodowego - a z niej wystaje kabelek zakonczony "jackiem" i to sie wtyka w disc mana w miejsce sluchawek i normalnie gra - chyba tak najpredzej podlaczysz

pozdr.
  
 
ja zrobiłem tak:
1)cd-rom chodzi na 12V
2) głosniki komputerowe zasilane 12v z zasilacza zewntrznego o porzadnym łupnięciu...
łączy się to dzecinnie prosto wszak 12 V masz instalację a wejście jest trochę bardziej czułe niez powinno (nie musisz robić układu dostosowawczego = 4 rezystory ale dla porządku powinien być)
3) kable masz w komplecie do podłacznia bo tam wszędzie są małe jacki
4) podłaczasz do wyjścia słuchawkowego...
zalety:
- jak mnie znudzi audio w maluchu - jednym ruchem ręki wyciągam całą instalacje,
- zadnych przeróbek, uruchamiamia, cudów wianków - wkładasz i gra...
no chyba ze jesteś audiofilem i poterzebujesz 1000W i 4 głosników 5 cio torowych i subwoofer... tylko czy coś słychać na tylnej półce w maluszku??


[ wiadomość edytowana przez: sFiatowiec dnia 2004-03-23 08:02:11 ]
  
 
Nie wystarczy sam Cd bo trzeba dorobić jescze układ stablilzujący. Na allegro spece sprzedaja gotowe płytki albo instrukcje jak to zrobić. Równie dobrze można ja za darmo zciągnąć z tego a-dresu -> http://www.chip.pl/arts/archiwum/n/articlear_39774.html .

Wg moich informacji sam CD bez radia lub przynajmniej wzmacniacza bedzie grał dupiato lub wcale.
  
 
no to możesz sobie w takim razie wybrać... albo tak jak wspomniał przedwóca (btw. nie słyszałem o takim sposobie, ale ciekawe ) albo musisz sobie skombinować wzmacniacz, przez który będziesz to puszczał, bo sygnał na wyjściu z discmana jest raczej słaby i przy ryczącym silniku niewiele będziesz słyszał...
jak sie boisz o szyby, to jakiś normalny (nie musi być odrazu w gigawatach ) średniej klasy wzmacniacz schowaj sobie gdzieś pod siedzeniem...
  
 
hehe.. tak długo to pisałem? 2 posty przybyły.. z głośnikami z kompa też dobry pomysł.. na to nie wpadłem
  
 
@ Demmo podstawa to znaleźć cd-rom taki z kompa który chodzi TYLKO na 12V i nie potrzebuje +5V bo trzeba tak jak wspomniał DOOH dorobić zasilanie dla +5V w maluchu takiego nie ma więc trzeba podłubać lutownicą: jakiś stabilizator, ze trzy rezystory , dwa kondensatory, ale jak ci lutownica "nie leży" w dłoni to się tylko umordujesz... a taki cd-romek za psie pieniązki mozna odkupić, im starszy tym lepszy.... mniej wrażliwy na wstrząsy i musi mieć guzik PLAY i NEXT... podwiesić go tak zeby nie kusił z zewnątrz i pozamiatane... aha jak już to wybieraj taki do którego można wkładac pionowo płytę (a dokładniej - taki którego można pionowo zamontować i płyta nie laduje na podłodze przy wysunięciu tacki).... hihihihii... kumpel miał oczy ja stare 5zł z rybakiem ze mam taki wypaśny sprzęt audio w DFie gdy mu sie koło nogi tacka wysunęła na płytę PIONOWO!!! hihihiiihih
a ponadto nie trzepie się płyta poprzecznie i nie tłucze o laser... tylko pionowy - buforek daje sobie dobrze radę...

[ wiadomość edytowana przez: sFiatowiec dnia 2004-03-23 08:27:15 ]
  
 
Cytat:
2004-03-23 08:01:19, Demmo pisze:
musisz sobie skombinować wzmacniacz, przez który będziesz to puszczał, bo sygnał na wyjściu z discmana jest raczej słaby i przy ryczącym silniku niewiele będziesz słyszał...


Zgadza się, ja najpierw tak zrobilem, podlaczylem discmena bezposrednio do glosnikow i kicha, slychac bo slychac, jak sobie smigasz po miescinie to wystarczy ale nieraz zachodzi potrzeba uzycia wiekszej mocy a w tedy nie juz czym podglosic, ja sobie kupilem jak wspomnial kolega wczesniej zestawik(koszt ok. 35zl)zasilacz i kasete adapter, i podlaczam to do radyjka i super gra bez wzmacniacza, ja mam radyjko Soniaka ale jakis starszy model i gra ok a wyglad moze nie szokuje ale po co o to chodzi bedzie dluzej. Jesli nie to kup wzmacniacz i bedzie rowniez dobrze dawalo. Pozdro
  
 
@marexp18
he he.. jak pisałem swojego posta to miałem na myśli wspomniany wcześniej zestaw discman+głośniki z kompa zasilane prądzikiem, bo one mają wzmocnienie...
ale z kolei taki zestaw o jakim piszesz zamierzałem zmontować do siebie do auta, bo i tak u siebie w kompie wszystko na nagrywarce zarzucam, więc mam 'zbędny cdrom' ... tylko właśnie nie mogę znaleźć żadnego schematu, żeby na wyjściu mieć prad i napięcie jak w kompie...

macie jakiś?
bo jak nie to będę musiał sam sobie zrobić... może jakaś kombinacja dzielnika prądu i dzielnika napięcia da porządany efekt
ale gotowy schemat byłby mile widziany, bo jak ja czasami coś poskładam, to trochę lol
i szkoda by było zjarać cdrom asusa... no chyba że najpierw przetestuję swój układ na cdromie brata i potem mu powiem, że było spięcie i mu w kompie cdroma wywaliło

a macie może jakieś dane jaki prąd i napięcie wchodzą na radio? bo to by pewnie był taki układ odniesienia do budowania mojego schematu... bo to chyba nie to samo co prosto z akumulatora...
  
 
@ Demmo
szczeguły...
http://www.fsoautoklub.pl/?action=tech_cdrom
tylko nie ma potrzeby budować układu zasilającego jeśli cdromek nie potrzebuje +5V

[ wiadomość edytowana przez: sFiatowiec dnia 2004-03-23 08:59:02 ]
  
 
wow! wielkie dzięki

hmm.. nie wiem czego potrzebuje ten cdrom na wszelki wypadek poskładam sobie taką przejściówkę, ze na wyjsciu będę miał typowy wtyk z zasilacza... na zapas zrobi sie oba napięcia i wtedy będzie uniwersalne


a cdroma chyba postawię pionowo, tak jak pisałeś wcześniej, bo chyba mniej będą mu przeszkadzały wstrząsy równoległe do powierzchni płyty...
  
 
jak się chesz bawić - baw, a sprawdź tak:
- wyłącz kompa!!
- wyjmij wtyczke od cd - zasilającą...
- wydłub cienkim srubokretem tę wsłówkę do której idzie czerwony kabel (+5V) tam są takie małe języczki, jak spojrzysz od przodu będziesz wiedziec o czym mowa
- uwazaje zeby się ten czerwony nie zwarł do czegoś, kompa nie zabijesz ale zasilacz przejdzie w stan zwarcie i zacznie brzęczeć...
- tak okrojona wtyczkę wsadz do cd
- włącz kompa
- włóż płytę
- podłaćz słuchaweczki z przodu ustaw na max
- i naciśnij PLAY
- jak zacznie grać zarobiłeś własnie 35 złociszy, inaczej - nie wydałeś na układ zasilający...
ZMONTUJ WTYCZKĘ SPOWROTEM!! bo se narobisz bałaganu..
  
 
he he.. potem jak co pokombinuję.. najpierw trzeba kupić auto

do malacza nie chcę wsadzać, bo auto nie jest do końca moje i znudziło mi się wkładanie kasy w niego
  
 
Nie polecam tego!!! Kumpel mial Disc mana w aucie i byla masakra, natomiast CD-ROM w aucie jest lepszym rozwiazaniem Sam zrobilem do niego stablilizator i wzmacniacz u mnie na stronietutaj!!!w dziale Porady jest artykul jak i co zrobic Zapraszam, gdyby byly jakies watpliwosci to pisz na gg!!! Pozdroowka for Cała Brać Fiatoska [Fiat 125p]
  
 
he he.. no to lelo

wrazie czego nieomieszkam zapytać
  
 
ludziska z podlaczeniem to juz chyba nikt nie bedzie mial problemu,ale z podlaczeniem CD-ROM-a pod glosniki np. 100W (muzyczna oczywiscie) to dla mnie problem.Mozna bezpsrednio z CD-ROM-u poprowadzic kabelki do glosnikow czy przez radio jakos poprowadzic??
  
 
no ja bym raczej wątpił, że taki mały cd-romek ruszy takie duże łośniczki

samo wyjście na słuchawki jest bardzo słabe, bo jak sama nazwa wskazuje, jest ono dostosowane do słuchawek, a nie wielkiego głośnika...
to wyjście z tyłu cdromu też pewnie nie jest jakieś super mocne sądząc po tym jaką normalnie masz moc na wyjściu z kompa

czyli albo byś musiał puścić sygnał jakoś przez radio albo przez wzmacniacz... no albo można jeszcze w samochodzie zainstalować sobie głośniki do komputera.. teraz już chyba wszystkie są na zasilanie, bo sygnał z komputera jest tak słaby, że niezbędne jest jego wzmocnienie... no i takie głośniczki mają mini-wzmacniacz na ich własne potrzeby.. mozesz wtedy dobrać się do środka, wywalić z obwodu transformatorek, bo nie masz 230V tylko 12
jakoś to stosownie przerobić i gra... ale jeżeli masz już głośniki, a po tym ze wspominasz 100W, to domyślam się że masz, najlepiej kopsnąć się na allegro i za grosze kupić choćby jakiś najgorszy wzmacniacz... poniżej 100 zet można kupić jakieś z tych słabszych, ale na potrzeba tego rodzaju instalacji powinno w zupełności wystarczyć...

no chyba że chcesz odrazu coś dużo lepszego.. ale jak masz więcej kasy, to lepiej sobie radio z CD kupić