[126]Rewelacje z KROSNA ;) mega patent !

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Oto patent na zawieszenie...
Zabieg został wykonany na moich seryjnych amorkach KROSNO z 78 roku
O ile wiecie są one rozbieralne dzieki czemu zostały rozebrane, stary czarny 25 letni olej wylany a zastąpił go HIPOL po skręceniu powstał tzw. BETON amorek prawie nie rozciągalny rękoma :|
Dzisiaj troche się pomęczylismy z montarzem ich z tyłu w bolidzie Parnela... ale efekty nas zaskoczyły... Te stare Krosna nie mają tłumienia dobicia więc przy tak twardym tłumieni odbicia super wybierają dziury
Charakterystyką przypominają bilsteiny
Niedługo nowe testy terenowe i więcej danych...
  
 
Czyli wpadasz w nie tak rzadko sotykana dzioore na drodze i wypycha amora do goory, bo sila dosc mocna, ale amorek nie zdazy wroocic i ryjesz zderzakiem (progiem, spojlerem, dyfuzorem) o ziemie...
  
 
Ja chyba również zrozumiałem tak jak napisał Sajmon ...
  
 
wiem ze chodzi wam o to ze myslicie ze kiedys poprostu amorek sie skonczy ale tak nie jest na aucie wcale to nie jest taki beton jak w reku ale napewni jest to rozwiazanie o niebo lepsze niz np. krosno nowego typy na hipolu bo autko skacze jak pilka jest to miom zdaniem optymalne rozwiazanie na dziurawe drogi a teoriaq dobrego zawieszenia wlasnie mowi o miekkim dobiciu i twardszym odbiciu oczywiscie w granicach rozsadku jezeli macie jeszcze gdzies takie amorki to warto zapodac je do malca a utawrzenie takich amorkow to godzinka czasu
  
 
Nie myslisz, ze HIPOL to przegiecie? Mozy by styknal normalny... silnikowy oil?
  
 
Normalny silnikowy byłby za rzadki, zalecane jest 30-40W
Pozdro Sobot
  
 
macie gdzieś takie amorki rozbieralne tyły
ja potrzebuje ale inaczej utwardzam olej hipol jest gęsty przez co na pierwszej dziurze zadziałe ale kilka pod rząd i olej sie spieni i bedzie lipa ja leje olej jak naj rzadszy do amortyzatorów a utwardzam przez zmiejszenie wielkości kanałów w tłoczysku i przykręceniu zaworu i wtedy działa już jak bilstein
  
 
hipol... hmmm a jezdzil ktos na takich "hipolowych" amortyzatorach w zimie, tak przy -15 stopniach?? zawieszenie ugina sie pewnie tylko na gumach... , no ale pewnie wiekszosc ma drugi "miekki" zawias na zime i wtedy jest pewnie ok...
  
 
Cytat:
2004-03-31 09:24:19, rafalmaxi pisze:
ja leje olej jak naj rzadszy do amortyzatorów a utwardzam przez zmiejszenie wielkości kanałów w tłoczysku i przykręceniu zaworu i wtedy działa już jak bilstein



A możesz Rafał powiedzieć co to jest za oleum i gdzie to nabyć?? Bo ja sie nie spotkałem nigdzie z olejem do amorków. Chyba że po prostu nie zwracałem uwagi.
  
 
A to koniecznie muszą być rozbieralne amorki? Slyszałem, za w normalnych mozna otworek wywiercic, zlac stary olej, potem przez ten otworek nalać nowego i zaspawuje sie tą dzioorke.
Ale nie mam pojecia czy tego spawu czasem pod ciśnieniem nie wypch nie
  
 
niewiecie gdzie mozna dostac te rozbieralne amorki KROSNO? bo nowych niestety niema
  
 
co do oleju do amorów - w sklepach można kupić(częściej zamówić, bo mało kto to ma na stanie) polski olej o nazwie "AMORTYZOL". cena koło 10-15 zł za litr. oleje takie można również kupić w sklepach z częściami do motocykla. z rzadkich olei jest jeszcze hipol do automatów np...
co do rozbieralnych amorków - leczy cię tylko cud ostatnio gość w Kraku chciał sprzedać dwie sztuki po regeneracji i utwardzeniu u gościa z ul. Daszyńskiego. cena 100 zł/2szt tył
  
 
To ja muszę się pobawić trochę swoimi. Bo kupiłem kiedyś Krosno utwardzone i one są przerobione na rozbieralne. Nic tylko się bawić

A i jeszcze pytanko. Ile mniej więcej wchodzi oleju do jednego amorka????

[ wiadomość edytowana przez: strongi dnia 2004-03-31 16:00:08 ]
  
 
Witam!!
Czy ktos z Was orientuje sie moze,czy amorki z Fiata 127 sa rozbieralnie i nadaja sie do utwardzenia???
  
 
Ja też mam gdzieś w swoich zbiorach przody rozbieralne . Niesety brak czasu na zabawę z nimi
  
 
do starego typu wchodzi 110 ml a do nowego 97ml oleju a co do utwardzania amorkow nowego typu przez dziurke to przypomijnam ze amortyzatory starego typu maja zupelni inna charakterystyke tlumienia (lepsza) hipol w nowym typie jest troszeczke za gesty chyba ze na tor lub niemieckie autostrady
  
 
amortyzatory od 127 jak najbardziej nadaja sie do modyfikacji... fabryczne amorty magneti byly rozbieralne...podobnie jak stare polskie amorty do 127, teraz malo ktory amort jest rozbieralny ale mozna go przeciac i nagwintowac i juz jest rozbieralny mnie sie udalo kupic 127 jeszcze na oryginalnych amortach magneti{ tak tak dziadek cwierc wieku na nich jezdzil } i oddalem je w zeszla srode do inz. Guzika na utwardzenie i regeneracje... mialy byc dzis ale cos sie majster zaplatal w zleceniach i jeszcze nie gotowe...
  
 
Wiecie co zjeźiłem każdy komis z częściami złomowanie aut i nigdzie nie dostałem rozkręcanych amorów do malca, potrzebuje bo na zwykłych na KJS-ach słabe szanse na dobrą jazde i wyniki sa kiepskie, prosze o kontakt jak ktos by miał do sprzedania najważniejsze to przód. Pozdrawiam tomii (tomfec@go2.pl
  
 
a ma ktos moze rozbieralne amory do 125p? da sie jeszcze gdzies takei dostac? pamietam ze kiedys cos takiego daawno temu ojciec wywalil na smietnik