[125] Przeróbka DOHC(LPG) na turbo

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Cześć. Mam FSO 125 z silnikiem 2.0 z Poloneza 2000. Jeźdźi to całkiem nieźle i udało
się zrobić żeby dobrze wyglądało. Niestety silnik nie jest już pierwszej młodości i
przydałby się remont. Przy jego okazji chciałbym troche podkręcić ten motor bo szczerze
mówiąc nie jest to zbyt wysilona jednostka. Możliwości są dwie: zostawić wolnossący, albo
przerobić na turbo. Oczywiście bardziej kusząca jest wersja turbo ze względu na rewelacyjny
wpływ na poprawę momentu obrotowego. Podstawowym paliwem
zasilającym moje auto jest gaz LPG. I tu pojawia się problem. Nie mam żadnego doświadczenia
z silnikami turbo na gaz. Może ktoś mógłby podzielić się swoimi doświadczeniami w tym
temacie. Pozdrawiam fanów 125-ki.

[ wiadomość edytowana przez: koniu dnia 2004-04-09 21:57:06 ]
  
 
Witam
Jaką masz instalacje LPG ? 1 generacji ? Do turbo zakłada się instalacje wtryskowe LPG. Nie znam nikogo kto by miał instalacje pierwszych generacji i turbo, nie wiem nawet czy jest to możliwe technicznie.

Myślę że najlepszym i najtańszym sposobem podniesienia mocy w DOHCu jest założenie 2 gaźników bocznossących (DCOE,DHLA) lub stojących ( IDF,DRLA). Jesteśm wstanie skombinować takie gaźniki.
Tylko trzeba dorobić do nich kolektory ssące. Oczywiście nie będzie to taka moc jak na turbo ale zawsze inne rozwiązanie. Do tego kolektor rurowy ( tylko nie rzeźba z polonezowskiego GSi ).

PS Bardzo ładny Fiat. Zrobiony z gustem. Trochę mi tylko nie pasują przyciemnione tylnie szyby. Ale ogólnie super. Chyba najwięcej fiatów na naszym forum ma kolor czarny .
Jak zrobiłeś poszerzenia ?

pozdrawiam
  
 
Folia troche za ciemna ale trudno. Instalacja gazowa najprostsza z możliwych. Słyszałem że chodzi to na turbinie ale nie wiem jeszcze dokładnie jak to zrobić ale jak się dowiem to spróbuje.
Nadkola to tylne reperaturki do golfa 1. Było troche zabawy ale udało się. Do tego przespawane felgi stalowe z seata toledo Pozdrawiam i czekam na wsparcie.
  
 
w takim razie nie prościej by było nabyć silnik z np. themy 2.0 16V turbo ( ma ok. 185KM)lub z cromy turbo, myśle że za 1500-2000 kupisz w niezłym stanie.(kiedyś miałem taką możliwość ale z braku kasy -lipa )
a i pytałem gazownika o instalacje do w/w silnika i powiedział że z mojej (1.6DOHC) zostanie tylko butla i przewody.
  
 
To się troche martwie. Chciałem się pobawić z tym motorem i liczyłem że może nie będe musiał inwestować w nowe elementy instalacji gazowej. Jeżeli bawić się w zmiane silnika to zawsze zostaje jeszcze pomysł żeby wstawić 2.8l z forda
  
 
niewiem czy forda zmieścisz bez dużej rzeźby, a pozatym fiat/lancia - silniki da sie kręcić chyba do 600KM (w lanci delcie integrale)ale to już wyczyn a tak spoko to do 220-250 a tyle z forda nie wydolisz.
chyba że sie myle...
tak czy inaczej ładne masz autko,troche już dużo czarnych jest .
  
 
Co zrobić że czarny taki ładny
  
 
Bardzo ładny Fiat! Swego czsu widziałem jego zdjęcia w GT =))

PS. na początku maja mój też będzie czarny... dokładnie czarno biały =)
  
 
Gangster to ty byles w GT na jednej z ostanich stron kiedys?
  
 
mar125 tu masz forda v6 fajnego..... 3400ccm i 440 konikow


ale to extrem made by cosworth... zwykle v6 forda to....hmmmmm padaka? no moze nie wszystkie ale wiekszosc, takie 2.8 sie jeszcze broni skutecznie ale np 2.0 v6..dramat...dramat...45 koni z litra pojemnosci lepiej zostac przy silniku r4{ doladowanym }
  
 
fajne autko, ale w wersji na srebrnych rekinach wygląda 1000 razy lepiej..
  
 
no ładny ładny fiacik gratuluje!!
Coraz wiecej 125 na forum co mnie bardzo cieszy
  
 
Jaką mocą dysponuje aktualnie twój silnik i ile planujesz z niego wyciągnąć? Przy mocach rzędu 140-150KM lepszym wyjściem będzie zamontowanie dwóch podwójnych gaźników. Oprócz dużo niższego kosztu modyfikacji, bez problemu będzie można podpiąć LPG I gen. - co najwyżej będzie potrzebna wymiana reduktora na wydajniejszy lub założeniu dwóch reduktorów.

Sam montaż turbiny to niewielki problem i jest to stosunkowo tanie. Za 700-1000zł można mieć wszystkie niezbędne części - używaną turbinę i IC, kolektor, zawór blow-off, rury etc. Największym problemem jest zestrojenie całości.
LPG 1 gen. jest systemem bardziej prymitywnym niż najprostszy gaźnik, więc problem ze odpowiednim składem mieszanki będzie podwójny.

Prawdę mówiąc to wszystkie awarie silników turbo z jakimi się spotkałem (typu wypalone dziury w tłokach, eksplozje silników itp.) były spowodowane właśnie złym dawkowaniem paliwa.

U ciebie dochodzi jeszcze jeden problem - Intercooler. W kancie z silnikiem 2,0 z tego co się orientuję ledwo wchodzi chłodnica, więc miejsca na IC nie ma w ogóle. Bez IC przyrosty mocy będą ograniczone, szczególnie gdy turbina nie zostanie dobrana tak aby pracowała w zakresie maksymalnej wydajności.

Silnik z turbiną wymaga specjalnego traktowania - trzeba stosować dobre oleje, trzeba co jakiś czas regenerować turbinę szczególnie jak kupisz używaną, po ostrzejszej jeździe nie wolno wyłączać silnika tylko trzeba mu pozwolić pochodzić przez 2-3min na wolnych obrotach itp.

Z problemów 'pozasilnikowych' pozostaje jeszcze przeniesienie napędu, które w silniku turbo będzie dużo mocniej obciążone w zakresie średnich i niskich prędkości obrotowych (bo szczególnie tu następuje ogromny przyrost momentu obr.), a to przy słabym DFowym moście szybko skończy się wymianą

Moja opinia -> jeśli nie zależy ci na turbinie dla samej satysfakcji posiadania, to montuj 2 webery/dellorto/solexy. Jeśli chcesz montować turbo i zrobić to tanio to zapomnij o LPG (bo na 99%potrzebna będzie wymiana instalacji na wtrysk LPG) tylko skombinuj jakiś wtrysk i piggy-back do zestrojenia (najtańsze chodzą już od 500zł) ewentualnie ciśnieniowy gaźnik od Renault 5 Alpine Turbo (podobno można znaleźć używki w cenach od 200zł).
  
 
co do fordowskich v6 nie zgodze sie. mialem scorpio 2.4 v6 i banglalo to naprawde zajebiscie. moment NAPRAWDE nisko, ciagnal niesamowicie, na gazie bez problemu robilem 200kmh w budzie ktora pusta wazy poltorej tony wiec ludziom bez doswiadczenia w tej kwestii radze sie nie wypowiadac. niestety scorpio umarlo nie z mojej winy ale to juz inna historia, polecam v6 forda, bardzo "tuningowalne" silniki i mozna z nich wykrzesac niezle poklady rezerwy mocy szczegolnie 2,9 24v cosworth'a silnik bajka...
  
 
Od razu poznałem że to z GT - utkwił mi w pamięci.
A felgi - dalej wydaje mi sie ze srbrne i białe to "rekiny" .
Jeśli pojąłem już podstawową zasadę działania instalacji LPG to dawkowanie gazu przez reduktor (I-gen.) sterowane jest podciśnieniem z układu dolotowego. Jeśli pojawi się turbo to w dolocie będzie nadciśnienie więc gazu ani kropla się nie pojawi. Żeby podłączyć reduktor I-gen. to trzeba by go wpiąć przed sprężarką, co chyba nie jest najlepszym pomysłem . Tutaj pozostaje tylko wtrysk gazu chyba. Jeśli się myle to mnie poprawcie.
Teraz moje pytanie: czy turbo+gaz ma sens? Tzn. czy osiągi będą warte poniesionych kosztów i czy dalej będzie to auto ekonomiczne (bo o to chodzi przy LPG) . Przy spalaniu gazu powstają wyższe temperatury - nie będzie to jakimś problemem przy turbo? Co ze stopniem sprężania - gruba metal uszczelka czy tłoki?
Ciekawy temat. Ja chyba jednak utrzymam swoje plany nadal w kierunku podwójnych gaźniczków - pod to chyba łatwiej będzie gaz podłączyć. Chociaż wyregulować równo dwa mixery lub jeszcze lepiej dwa reduktory...
  
 
ZoLt4R ... napisalem WIEKSZOSC.... a co do mojego doswiadczenia w kwestii Fordow to moje slowa opieram na trzy letnim doswiadczeniu jako klubowicz Capri.pl. nie mam zadnego forda, ale jezdzilem wszystkim od 1600 r4 do 3000 v6 i powiem ci ze zabawa zaczyna sie od 2300 v6...to juz jakos jedzie ale i tak na 1 i 2 biegu dostaje po dupie na 400m od 41 konnego fiata 127 dopiero na 3 biegu robi nagly odjazd a co do "mozliwosci" upgradeu mniejszych silnikow v6 forda to sie zgodze tyle ze nikt normalny tego nie robi tylko zaklada od razu 3000 v6 lub marzenie kazdego {prawie} fordziarza czyli rover 3.5 v8 albo small blok 5.0.... a silniki ze skorpio?? hmm nie wiem nie jezdzilem.... skoro mowisz ze sa dobre...ok. moje zdanie o WIEKSZOSCI silnikow forda V znasz,,,,




[ wiadomość edytowana przez: Bart128 dnia 2004-04-10 10:11:06 ]
  
 
jeden z niewielu fiatow ktory naprawde mi sie podoba...
  
 
bardzo chwa;e tez silnik R4 2300 16v DOHC!!! Niezle smigaja na nim auta duzo ciezsze i wieksze niz kanciak!! Silnik pochodzil z nowego scorpio teraz jezdzi np w Galaxy
  
 
na temat benzynowych silników forda niewiele moge sie wypowiedzieć , natomiast jeżeli chodzi o diesel'a to co innego...dla mnie kiepski
  
 
z moich wiadomosci waga silnika 2.0 forda powodowala przyspieszone pekanie tandetnej konstrukcji a wy rozmawiacie na temat V6?