Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
toyo toyota avensis Łódź | 2004-04-22 17:57:43 Nie miałem zamiaru zanizac poziomu raczej porównac toyote do reszty. Zaprzatanei sobie głowy gwizdzacym lusterkie czy trzeszcacym plastikiem ma sie nijak do uszkodzonego komp czy wymiany całego zawieszenia w aucie które przejechało 40.000.
rozumie ze wszystko zalezy od wrazliwosci uzytkownika ale bez przesady drogi jakie mamy kazdy widzi (oprócz jednej osoby) i chyba by było rzecza niemozliwą zeby cos nie trzeszczało. Wiadomo ze w jednym to bedzie miej słychac w drugim bardziej ale jezeli to jest naprawde tak bardzo uciazliwe to do serwisu i niech robia. |
Kamyk_ST Starlet P9 ;) Gdynia | 2004-04-22 19:20:26 Mam spro do czynienia z następującymi autami. W Corolli E11 po 115 tys km nic nie trzeszczy. W mojej Starlet po 124tys tylko w mroźne dni da się słyszeć trzeszczenie z okolic deski rozdzielczej. Mój znajomy ma E9 z 92 roku z przebiegiem 150tys km i u niego nic nie trzeszczy. Dużo osób które kupuje Toyoty jest zawiedzionych z powodu właśnie takich pierdół, a co dopiero użytkownicy starszych Toyot, którzy wydajac parę razy więcej pieniędzy niż jest wart ich dotychczasowe auto. Znam parę osób, które jeździło starszymi Toyotami, kupiło nowe i stwierdzaja, że więcej Toyoty nie kupią. Moje nowe auto w rodzinie, Corolla Wagon nie wydaje żadnych dźwięków, nie gwiżdze przy żadnej prędkości i chwała mu za to choć ma tylko niecałe 700km przebiegu. Niech tylko spróbuje się zmienić
Moje zdanie jest takie, że auto które ma rok, czy mniej nie może zachowywać się jak kaszel lub jakiś inny staruch, jeśli tak jest to znaczy się, że jakość poszła w dół, serwis ma to w d..ie bo jemu zależy na tym by zarabiać kasę a nie na tym by każdy z powiększajacego się grona właścicieli Toyot był wniebowzięcie zadowolony jak to miało miejsce kiedyś. |
pmietki wroclaw | 2004-05-09 23:37:42 zacząłem ten temat wiec uzupełniam nowymi informacjami i odpowiedziami...
1. "Poza Swiebodzicami byles ze swoja Ave w innym ASO?" - tak bylem we wroclawiu w Alan Auto i moge polecic, bo obałili hipoteze Swiebodzic o gwizdach wywołanych relingami -okleili mi relingi i przez tydzień jeździłem - dalej z gwizdami... AlanAuto chce ponownie sprawdzić lusterka ktore juz raz w swiebodzicach uszczelniano. Zobaczymy. 2. moje tylne wahacze które trzeszczą zostały zakwalifikowane przed miesiącem do wymiany, ale jeszcze ich nie dostarczono - moim zdabiem to kolejny skandal logistyczny toyoty. W AlanAuto poinformowano mnie ze jestem 2 klientem ktoremu w nowej avensis tylne wahacze trzeszczą. Jazda niczym wozem drabiniastym na drewnianych kołach... A tymczasem gdy widze reklamę avensis to mi tylko cisnienie z nerwow rosnie, bo ja w mojej niczego nie znalazlem co Toyota w spotach reklamuje, a na pewno nie znalazlem spokoju. |
voytecV Avensis Warszawa | 2004-05-10 16:54:25 Ja mam Ave 1.8 z VI-2003. Też przy 120 dochodziło z przodu furkotanie jakby pokrywka na gotującym się garnku latała. W grudniu wpadł mi pod koło przednie pies i po naprawie przedniegi zderzaka i osłony silnika furkotanie zniknęło.
Na pocieszenie właśnie w ciągu tygodnia padły mi obydwie żarówki ś.mijania. Lewą wymieniłem (ok 1 godz. wymiana) lewą żeby wymienić trzeba jechać do ASO i zdemontować- nadkole, zbiornik spryskiwacza i dopiero wymienić żarówkę. Jak mi powiedzieli w serwisie jeśli padnie żarówka na trasie to nawet pomoc tech. Toyoty musi ściągnąć samochod do ASO aby wymienić co??? żarówkę. SUPER. I to na nasz koszt. JAKIM CUDEM TEN SAMOCHÓD OTRZYMAŁ HOMOLOGACJĘ!!! Podstawowej czynność obsługi samochodu nie można wykonać nigdzie poza stacją ASO-żałosne. Poprzednio miałem Hondę i przez 5 lat nie wymieniłem żadnej żarówki i niczego innego. A teraz mam takie kwiatki jw plus trzeszczący kokpit, rozstaw pedałów, jak dla dzieci, haczącą skrzynię biegów etc. Pozdrawiam |
Jackal TOYOTA DRIVER Avensis T25 Wagon Warszawa | 2004-05-10 17:27:11
Zmień ASO. Wiem że z AVE są jeszcze większe problemy niż z Corollą, ale w mojej Rolli jedno ASo wymieniało żarówki przez 3 godziny, a inne w 30 minut. Wiem że można to zrobić poza serwisem, ale samemu ciężko.
Obejrzyj nowego Civica sedan (po liftingu). Nie masz żadnych szans, żeby sie dostać do żarówki kierunkowskazu od strony silnika. Trzeba zdejmować osłonę nadkola i zmieniać żarówkę przez nadkole, wpychając palce nad oponą Co do AVE, prawdopodobnie występują u Ciebie niedoróbki z pierwszego okresu montażu nowego modelu. Nie zmienia to faktu, że sytuacja jaką opisujecie nie powinna mieć w ogóle miejsca |
Bartek_23 Toyota Avensis łódz | 2004-05-10 18:39:01 [quote]
2004-05-10 17:27:11, jackal pisze:
|