Olej w płynie chłodzącym i remoncik - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Wprawdzie CarinaGTI napisał że lean burn był od 96, ale żeby nie było wątpliwości to zrobiłem fotki:
lewa strona silnika
prawa strona silnika

Pośrodku, co też troche widać na zdjeciach, pomiędzy chłodnicą a kolektrorem czy też osłoną kolektora nie ma nic...

Ze zdejmowniem dekielka na razie nie mam kiedy i jak nic zrobić ale jak znajde chwile i narzędzia to wrzucę foty, albo pytania uzupełniające A właśnie.. jakbym zdejmował pokrywę zaworów to czy do ponownego zamontowania konieczne jest przesmarowanie krawędzi/uszczelek jakimś uszczelniaczem?
  
 
Faktycznie, przecież lean burny były tylko w carinach wiesz co, ale to co chcemy zobaczyć na zdjęciach pod deklem to moze być niewidoczne, wiec moze lepszą próba będzie posłuchanie przez Ciebie innego takiego silnika, jak pracuje, odgłosy itp. A gdybyś zdejmował dekiel to najlepiej (ale niekoniecznie) daj na uszczelke silikon wysokotemperaturowy i to wszystko.
  
 
OK. Na razie dzięki za pomoc i nie wykluczam, że zrobie sobię do Was wycieczkę Póki co czuję się nieco uspokojony jeśli chodzi o pierścienie itd.

Dziś sprawdziłem jeszcze na całkiem zimnym silniku i jest połowa stanu oleju.... wczoraj było minimum, a sprawdzałem jakieś pół godziny po zgaszeniu... hm.. może kwestia jakiegoś minimalnego przechyłu auta czy jak...?
  
 
Cytat:
2004-06-17 18:34:57, Pigletto pisze:
OK. Na razie dzięki za pomoc i nie wykluczam, że zrobie sobię do Was wycieczkę Póki co czuję się nieco uspokojony jeśli chodzi o pierścienie itd.

Dziś sprawdziłem jeszcze na całkiem zimnym silniku i jest połowa stanu oleju.... wczoraj było minimum, a sprawdzałem jakieś pół godziny po zgaszeniu... hm.. może kwestia jakiegoś minimalnego przechyłu auta czy jak...?


ja zawsze sprawdzam po kilku godzinach-najlepiej zostawić na noc i sprawdzić rano u mnie po pół godzince to jeszcze olejek nie zdąży spłynąć, najbezpieczniej robić po min. 1h ::
Cytat:
A właśnie.. jakbym zdejmował pokrywę zaworów to czy do ponownego zamontowania konieczne jest przesmarowanie krawędzi/uszczelek jakimś uszczelniaczem?


najbezpieczniej jeśli nie chce silnika swojego robić od razu to albo wymień na new uszczlkę (20-30zł) albo później obserwuj i dokręcaj- bo może się poluźniać




[ wiadomość edytowana przez: CarinaGTI dnia 2004-06-17 21:12:22 ]
  
 
Cytat:
ja zawsze sprawdzam po kilku godzinach-najlepiej zostawić na noc i sprawdzić rano u mnie po pół godzince to jeszcze olejek nie zdąży spłynąć, najbezpieczniej robić po min. 1h


No tak... tylko czemu w instrukcji pisze ze po kilkunastu minutach... No ale nie wnikam.. wiem ze o tym juz byly dyskusje na forum

Cytat:
najbezpieczniej jeśli nie chce silnika swojego robić od razu to albo wymień na new uszczlkę (20-30zł) albo później obserwuj i dokręcaj- bo może się poluźniać


Akurat mam prawie nową uszczelke -niedawno wymieniana była... wiec moze 'styknie' jakby co
  
 
Cytat:
2004-06-16 21:36:28, CarinaGTI pisze:
[...]
po części, pewnie ciut też przez zaworki,
[...]



Raczej nie. Po dwudniowym staniu ani grama dymka nie puściła. Po takim staniu moja wypuszczała chmurę niebieskiego dymu, a oleju nie musiałem dolewać między wymianami.
Pozdro.
  
 
Tylko Pigletto tak znowu nie jezdzij z tym olejem w chłodnicy bierz sie za robote bo narobisz więcej szkód
  
 
Cytat:
2004-06-20 21:49:03, serwisSJ pisze:
Tylko Pigletto tak znowu nie jezdzij z tym olejem w chłodnicy bierz sie za robote bo narobisz więcej szkód


Eh... to fatalnie bo nie mam kasy... a auto potrzebne... :-/ No ale jak widac musze juz kombinowac... Ciekawe ile mi w okolicy Bielska zaspiewaja za pierscienie, uszczelniacze + cos tam z glowica... Chyba jutro gdzies podzwonie... Dzięki za informacje.
  
 
male odgrzewanko...

mam pytanko - bo pisaliscie ze przy sprawdzaniu kompresji wyszlo 10 i ze to jest malo. a ile powinno byc?

bo mam chyba dokladnie ten sam problem... tez zlopie oleju 1l/1000km (czasami wiecej), i tez zauwazylem ze plyn do chlodnicy jest strasznie oleisty.
moj wynik z kompresji wyglada nastepujaco:



wszystkie swiece w idealnym stanie (platynowki po okolo 15-20tys km).
silnik oczywiscie 4A-FE (gaz jest, ale dopiero co zalozony)

acha.. jeszcze jeden szczegol... poprzedni wlasciciele lali castrol, ja sie teraz w koncu przerzucilem na quaker state'a (aczkolwiek juz widze ze dalej bierze)



[ wiadomość edytowana przez: little-turpe dnia 2004-10-19 12:56:42 ]
  
 
Ile powinno być to dokładnie nie wiem ale koło 10 to była dolna granica.

Co do brania oleju to ja miałem u siebie robioną wymianę pierścieni i uszczelniaczy, głowicę i uszczelkę chyba też no i się uspokoiło - jeszcze tak dokłanie nie wiem ile bierze ale na pewno zdecydowanie mniej niż przedtem

Widzę na tym skanie, że masz przebieg 165 000... ja też mam podobny... ale niestety tylko na liczniku. Przy okazji tej roboty z silnikiem okazało się, że jest pewnie ze dwa razy większy. Mam nadzieję że u Ciebie tego licznika tak bezczelnie jak u mnie nie cofnęli.
  
 
a ile ten remoncik Cie wyniosl?

Cytat:
Widzę na tym skanie, że masz przebieg 165 000...


a nawet 135
i tez mam nadzieje, ze taki jest. mam co prawda papiery z przegladow z aso.. ale kto tam wie. jakkolwiek nie narzekam i poza braniem oleju samochodzik zadnych problemow nie sprawia (no dobra.. klamke klapy bagaznika trzeba bylo wyciagnac i przeczyscic, bo poprzedni wlasciciele zamiast to zrobic tylko pakowali tam coraz to inne smary i w koncu sie blokowala)
  
 
Cytat:
2004-10-20 09:44:58, little-turpe pisze:
a ile ten remoncik Cie wyniosl?


1600 zł
  
 
Wspominaliscie cos panowie wczesniej o przejsciu na priva - prosze nie robcie tego bo sledze problem z zainteresowaniem - baraciszek ma 4efe czyli prawie to samo i tez olejek mu ubywa, wiec sledze z uwaga watek i tak sobie porownuje i analizuje.
  
 
Nie wiem co można jeszcze dodać do tego wątku... Chyba pójdę za chwile sprawdzić olej
O moim przypadku najwięcej może powiedzieć SerwisSJ bo to u niego była przeprowadzana naprawa a ja tam nawet dokładnie nie pamiętam wszystkiego co było robione
  
 
witam, wiec ciekawe jak z ta kompresja...? u mnie niby nie jest tak zle z olejem (186tys ale nie wiem czy 'na bank') i tez kompresja po 10... Moze wszystkie 4afe maja po 10 demonem szybkosci to one nie sa... ver LB made in Japan
  
 
Cytat:
i tez kompresja po 10... Moze wszystkie 4afe maja po 10



no nie do konca... ja mam 12
a Golden_Flyer pisale, ze mial 14!!
  
 
po tel. wykonanym do serwisu TOYOTA poinformowano mnie ze powinno byc od 9-13 wiec jak bede mial 8,5 to chyba zaczne sie martwic... hehehe pozd.
  
 
Albo jak zacznie Ci znikać olej w takim tempie jak u mnie..
  
 
Cytat:
2004-10-25 09:47:06, little-turpe pisze:
no nie do konca... ja mam 12 a Golden_Flyer pisale, ze mial 14!!



Ale ja mam 2E a nie 4AFE
  
 
Cytat:
Ale ja mam 2E a nie 4AFE


hehe.. no chyba, ze tak.
czyli te moje 12 jest bdb jak widze.
no dobra a o czym to swiadczy?

ps. bylem w tym zakladzie w sopocie przed chwila (na marginesie - stala tam carinka 1.6 z tym samym! )... wyliczyl, ze w najgorszym wypadku jesli wszystko bedzie do wymiany to pochlonie to 2100