Dostalem w spadku poloneza 2,0 dohc

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam, dostalem w sapdku od wujka poloneza 2,0 dohc niestety nie jestm milosnikiem tych samochodow i nie wiem czy robic go i jezdzic, czy sprzedac dalej, jak sie takie auto sprawuje z takim silnikiem, nie ukryam , ze silnik chodzi nierowno i trzeb by przy niem pogrzebca, jakie sa ewntualne koszty i czy sie w nie pchac czy oddac dlaej takie auto , czy jest realne , ze ktos kupic calego odemnie?
  
 
moze to byc gaznik badz cos grubszego jest pod gazem??
ktory rok ? jezeli zaproponowal bys rozsadna cene w zamian za zywot tego auta to byl bym chetny
pozdrawiam
  
 
gaznik jest firmy weber , tak jest napisane na nim
  
 
Zrób jakieś fotki auta a napewno ktoś sie "zaopiekuje nim" - pod warunkiem oczywiście że nie będziesz chciał zrobic na nim fortuny
  
 
na zlomie moge dostac 400zl , wiec jak ktos tysiaka da , to bede zadowolony, fotki mam porobione, poldi nie ma szyby przedniej czolowej i drzwi kierowcy, buda nie oszukujmy sie ale nie jest w najlepszym stanie, progi od spodu juz zrzera, z zwenatrz jest ladny jesli tak mozna to nazwac, brak oc i przegladu.
  
 
który rok produkcji?
  
 
1981, ale z tylu ma juz szyby zamiast plastiku , choc lampa prostokat
jak cos wiecje info udziele telefonicznie 502335093
  
 
A zdjęciami się podzieliłeś
  
 
Jakaś grubsza zmota
  
 
Patrzę na Twój profil - lubisz widzę dobre samochody. Proponuję żebyś się spróbował najpierw nieco pobawić. O ile stary Polonez to nie jest jakieś totalnie super auto, to 2000 DOHC to całkiem co innego. Z tym silnikiem auto ma więcej niż przyzwoite osiągi, a po wyszykowaniu i lekkim tunigu z epoki wygląda powalająco.

Jak np ten na tej fotce:



  
 
bardzo lubie samochody, ale swoich mam juz 9 w tym 4 youngtimery i mam co z nimi robic, a ten poldek mi nie lezy
  
 
Cytat:
2008-01-15 15:34:04, PEVO pisze:
(ciach) a ten poldek mi nie lezy


Daj te fotki - napewno ktoś sie zainteresuje tylko trzeba zobaczyć
  
 






  
 
Jak popatrzyłem na te fotki to powiem szczerze, że ten egzemplarz to mi też by nie leżał...
  
 
widac troche zmota z niego..polonezowski gazniczek w 2.0 roznie sie to spisuje....tysiaczek w dol rozumiem byl swapowany czy mial jakis remoncik?
  
 
no ideal to nie jest dlatego pisze co z nim zrobic, bo na zlomie daja mi 400zl bez silnika i skrzyni , wiec jak komus buda nie przyda, to pojedzie na zyletki
  
 
na destructin derby byłby w sam raz
  
 
Samego silnika ze skrzynią nie chcesz sprzedać? Daleko bym nie miał

[ wiadomość edytowana przez: KinioPP dnia 2008-01-16 10:02:27 ]
  
 
Każdy tylko czyha aby rozszarpać DOHC na części Normalnie jak sępy
  
 
to oryginalny 2.0 ( wyjechał z fabryki z tym motorem ) ??