ESPERO AUTOMAT - OPINIE

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam,

Proszę Szanownych Kolegów o opinię!!!
Co myślicie o aut. skrzyni biegów. Czy ktoś jeździ z czymś takim. Sprawa pilna, mam na oku takie autko - czy nie psuje się, jak z częściami i czy warto sobie zawracać tym głowę.

elChopin

PS osobiście wolałbym manuala - ale to dobra okazja.
  
 
Pewnie ten z Allegro za 11.000 ?
dodam tylko, ze to "auto sluzbowe" bylo...
  
 
Kilka dni temu był prawie identyczny temat... Proponuję go przeczytać.

Bo ten padnie ofiarą wrednego moderatora
  
 

ehhm , ten świat mały - tak to ten z allegro
no tak służbowy... ale ma mały przebieg (wiem, wiem - korekta stanu licznika - no cóż i tak się przejadę go zobaczyć - jeśli ma 200K zamiast deklarowanych 100K to raczej będzie widać.

PS Dzięki Zoltar - już to czytam.
  
 
hm.... czytałem poprzedni post 2.0 automat - w sumie niewiele tam o skrzyni więcej o automatycznym domykaniu szyb... - uważam więc wątek za otwarty jeszcze. Przy jakim przebiegu powinno się robić remont takiej skrzyni?

Pozdr, elChopin
  
 
Nic nie wiadomo.

Kupujesz kota w worku... Ja bym uważał
  
 
przy takim jakim padnie... niema wytycznych na remont skrzyni ani manualnej ani automatycznej..
głównie decyduje otym harakter użytkownika chyba nio i na jaki egzemplaż się trafiło..

słóżbówka na automacie i do tego espero rany boskie broń cie panie boże chybaś se u aniołków w niebie nieźle nagrabił w papierach skoro chcą cie automatem służbowym pokarać...

w sumie nic złego o użytkowaniu chyba niemożna powiedzieć jak dotąd na forum nikt się nieskarżył a byli tu z automatami..

natomiast sprawdz sobie najpierw czeny cześci w ASO tylko dzwoń do nich na siedząco bo inaczej jak zasłabniesz to krzywde sobie jeszcze zrobisz...

Co do okazji to taki przykładzik z ostanich czasów przytocze...

kolega (dalszy kolega) kupił okazyjnie astre I sedan za bardzo dogodna cene poprostu rewelacja była do czasu jak rozebrali ją do malowania...

potem to juz niebyła rewelacja jak wykumali że to "códo" miało silnik na tylnych siedzieniach po małej kraksie jaką niewątpliwie przeszło.. chłopaki kupili wiadro spachtlówki skrzynke piwa i autko zrobili do sprzedaży potem jeszcze dobra cena i sprzedawali je w pochmurny dzień.. ale efekt sie liczy jeleń kupił... szkoda tylko że jeleniem w tym przypadku był mój znajomy..

TAKŻE PROPONUJE UWAŻAJ Z DOBRYMI CENAMI BO CI TO BOKIEM WYJDZIE.!
  
 
Cytat:
2004-08-17 14:05:06, elChopin pisze:
Przy jakim przebiegu powinno się robić remont takiej skrzyni?



Podejrzewam, że standardowo przy takim przebiegu przy jakim zaczynasz się zastanawiać czy 10 kg szpachli wystarczy, czy może trzeba kupić opakowanie 20 kg. Ale wtedy nie masz problemu skrzyni.
  
 
Służbowe...
może to wada, a może zaleta??
Automat w służbowej furze - to raczej auto dla jakiegoś kierownika czy cienkiego prezesa.
Takie auto nie jest katowane, a wszystkie pierdółki - przeglądy, naprawy itp. są robione w ASO

To nie jest na pewno auto którym jeździł jakiś przedstawiciel handlowy

Być może auto jest w nienagannym stanie tech.?
Choc może być oczywiście być całkiem odwrotnie!
  
 
Cytat:
Automat w służbowej furze - to raczej auto dla jakiegoś kierownika



masz racje panienka z ktora rozmawialem przez fona powiedziala ze tym jezdzil kierownik... ale czy to ma znaczyc ze nie katowal aftomata ? ... watpie.

Aha, na pytanie, czemu taka rewelacyjna cena, powiedziala ze "dlatego poniewaz jest lekkie wgniecenie z tylu, a tak pozatym to stan idealny"
  
 
Ostatno kolega Petersen też miał lekkie wgniecenie z tylu
Ale na szczęście wszystko dobrze się skończyło
  
 
W uzupełnieniu do poprzedniego i aktualnego wątku (Zolti - nie da się z tego zrobić jednoego wątku np "automat"? ) moja korespondencja do kol. Stan28:

Cytat:
Cześć,
poczytaj vademecum: http://www.automat.pl/vademecum/index.html
Wszystko co tam napisałem to podobno prawda (gasić TYLKO na N lub P, przełączać kierunek jazdy PO zatrzymaniu się samochodu, NIE używać P jako hamulca ręcznego i takie inne pierdoły_. Co prawda w instrukcji samochodu jest informacja, że samochodem można "kołysać" przód-tył w przypadku zakopania się, ale biorąc pod uwagę koszty naprawy skrzyni (liczone w tysiącach) ja chyba tego nie będę używał.
Ja mam automata od kwietnia, tak że też ciągle się go uczę....

Generalnie - jest to b. fajna sprawa. Polubiłem jazde bez "wajchowania"

(...) tu krótka uwaga na temat p. Olczaka i jego serwisu

A skrzynia jak widać też nie jest zbyt popularna - brak odpowiedzi od innych użytkowników..

Jakbyś dowiedział się coś nowego albo byś miał jakieś pytania - wal jak w dym. Stworzymy sobie sekcję "automat" w klubie




Cóż mogę dodać? Mój automat dalej jeździ. Jakbyś chciał kupowac tego z Allegro, to znajdź kogoś znajomego kto ma do czynienia z automatami - niech się przejedzie...
Co do faktu, że auto buło służbowe. Ten fakt może być nie do przecenienia... Regularne serwisowanie (olejej filtry itp.) to najważniejsza rzecz dla automata.

Prawdą też jest że koszty napraw autoamtu są koszmarne. Naprawa - szczególnie w Espero jest niewspółmiernie droga do wartości samochodu... Ja wiem że jak mi się skrzynia rozsype to zmieniam na manuala i już...

Pozdro

Navi
  
 
Wg. mojej opini automat to rewelacja i chociaż nie jeżdże nim zbyt długo bo troszke ponad tydzien to jestem bardzo zadowolony.
Ważne jest aby go porawnie eksploatować i można nim długo pojeździć.

Dwa dni temu odwiedziłem ASO Daewoo żeby sobie zrobić generalny przeglądzik i jestem zadowolony ponieważ wszystko gra.
Koszt takiego przeglądu to 100 zł. i oprócz tego że sprawdzają wszystko co się da to również podpinają scaner który wyłapuje błędy, twierdzą że np. gdyby licznik był cofnięty to by to wykryli.

Dlatego proponuję koledze, który chce kupić Esperaka aby sobie najpierw jechał sprawdzić furkę, wtedy będzie wiedział co bierze.

Pozdr.
Stan
  
 
Cytat:
2004-08-18 09:53:28, stan28 pisze:
Koszt takiego przeglądu to 100 zł. i oprócz tego że sprawdzają wszystko co się da to również podpinają scaner który wyłapuje błędy, twierdzą że np. gdyby licznik był cofnięty to by to wykryli.



W ASO różne głupoty gadają i co gorsza robią, a naprostszy skaner to 5 cm przewodu miedzianego.
  
 
[W ASO różne głupoty gadają i co gorsza robią, a naprostszy skaner to 5 cm przewodu miedzianego]

Najlepiej sprawdzić wszystko szmemu, ale myślę że nie każy jest takim geniuszem jak ty, że np. sam sobie skaner zrobi ?!
  
 
Skaner do kontroli ECU kosztuje tyle co 5 cm izolowanego przewodu miedzianego... a miedź nie jest tania
  
 
można zaoszczędzić i zrezygnować z izolacji. Ja swój skaner zrobiłem ze spinacza biurowego. Koszt - zero (ukradłem go w robocie )

A poważnie:
Stan - ten nasz skaner to zworka którą łączysz dopowiednie piny w złączu diagnostycznym i odczytujesz kody błędów na lampce przy zegarach. Poszukaj w wyszukiwarce.
A skanerem można odczytac przebieg, ale w bmw a nie w Espero!

Co do przeglądu - ja też płacę 120 zł i jadę do ASO - w cenie tej mam wymiane oleju i wszystkiego co trzeba przy danym przebiegu (oczywiście za materiały płacę dodatkowo). Jedynie przy 60 kkm cena jest wyższa (wymiana paska).
Mechanicy zdejmują koła, bębny, psikają jakimś szitem na mechanizmy tylnego hamulca, smarują co trzeba... itd itp.
Za tę cenę chyba warto sie tam udać!
  
 
Cytat:
2004-08-18 12:07:54, Robert_S pisze:
A skanerem można odczytac przebieg, ale w bmw a nie w Espero!



A w najnowszych odczytasz bez obecności samochodu - wystarczy kluczyk aby sprawdzić wszelakie usterki (ciekawe ile kosztuje zgubienie kluczyka - pewnie potrzeba 3 żytantów do kredytu).
  
 
Cytat:
2004-08-18 12:25:10, piotr-ek pisze:
A w najnowszych odczytasz bez obecności samochodu - wystarczy kluczyk aby sprawdzić wszelakie usterki ...



O widze, ze tez ogladales MOTO rynek( czy jakos tak ) ostatnio
  
 
To pokazywali ze 2-3 miesiące temu. Teraz lecą powtórki, a z nowości jest tylko program prowadzącego TopGear.