[OT] Marsz równości...

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Abstrachując od tego o co loko - słucham sobie przypadkiem radiowej "trójki", reporterzy pytają tych co przyszli "przeciw marszowi". Oczywiście jedna wielka polewa, bo dresy takie sfrustrowane i do tego próbowali zabłysnąć na antenie mondrom wypowiedziom. Mój faworyt rzekł coś w stylu:
"Bo faceci nie powinni sie zajmować sobą tylko kobietami, a kobiety też nie sobą tylko nami, facetami sie powinny zajmować". Normalnie taka głębia z tego bije, trzypaskowy filozow wyciągnął esencje istoty tej "nieprawidłowości" (alem se powiedział ). Ja myślę, że to właśnie takich yewopów powinni do gazu pakować bo jak słucham podobnych wypowiedzi to aż mi sie nie chce wierzyć w to, że mozna być takim pustym, tępym i ogólnie mówiąc odpowiadać idealnie pojęciu "dresa" .
Ja tam w sumie nic nie mam do bisexów jak siedzą cicho chociaż nie powiem żeby mi się podobało istnienie takich "odłamów" (w sensie grupy ludzi). Jednak za całkowita równością to się zdecydowanie nie opowiadam - jakby mi się dwóch gości obmacywało gdzieś obok mnie w autobusie, kinie itp. to bym chyba hafta puścił, gdyby poszli w śline to już na pewno . Oczywiście wiem, że jestem mocno nietolerancyjny bo libijki by mi nie przeszkadzały .
  
 
hehe! zara bedzie rozroba, hehe!
wiesz, niejednokrotnie zwrocilbym trawione w zaciszu zoladka pozywienie widzac oblesna panne z gosciem o odrazajacej fizjonomi dokonujacych innych czynnosci seksualnych na ulicy. wychodze jednak z zalozenia, ze nie musze na to patrzec, mam swoje zycie i bogu dzieki nie musze leciec w sline ani z ta panna, ani z tym gosciem. to nie moj problem, nie moja dupa i nie moj facet. ja mam swoje zycie i ono mnie interesuje. natomiast, jesli oni sa hepi to cieszy mnie to.
marsze rownosci nie odbyly sie tylko w obronie ludzi homoseksulanych, ale ogolnej mniejszosci wliczajac rowniez niepelnosprawnych. problem homoseksualnosci zostal wyciagniety przez media. ktoz by czytal artykul w takim fakcie, jesli opisywaliby niepelnosprawnych? chcialbym przy okazji uswiadomic, ze my, jako milosnicy aut FSO tez jestesmy w mniejszosci. kazdy z nas pewnego dnia moze zostac dosiegniety przez szykany nawet z tak prozaicznego powodu, jak odstajace uszy.
  
 
Ja tam nic do tych ludzi nie mam niech sobie żyją spokojnie nawet jestem za tym, aby mogli zawierać małżeństwa, czyli żyć „legalnie” oczywiście oprócz adopcji dzieciaków, bo to by było już przegięcie taki jest mój pogląd na tą sprawę. Co do mniejszości FSO to też muszę się zgodzić nie raz zostałem wyszydzony przez kolegów, że jeżdżę padliną ruiną i w ogóle, ale w DUPIE to mam. W sumie przeciętny człowiek nie zrozumie ze to auto jest zajebiste hehe i tak samo jest tez z homoseksualistami
  
 
hehehe rzeczywiście jako użytkownicy FSO winniśmy chyba iść w tym marszu , te czasami szydercze spojrzenia, te spouchwalanie się z nieuzasadnionym poczuciem wyższości, ciągła dyskryminacja hehee
co do homoseksualistów i ich wieców ... ci niepełnosprawni uczestniczący w tychże raczej "służą" za podporę homoseksualnym kolegom/żankom w dążeniu do czegoś, czego sam NIGDY nie zaakceptuję : prawnej legalizacji związków homoseksualnych i w dalszym czasie stworzenia możliwości dla tak porąbanego w swej istocie modelu rodziny jak mama-mama-dziecko czy tata-tata-dziecko bleeeeeee i jeszcze raz bleeeeee

a to, czy ktoś to robi z babą, dziadkiem, owcą , kurą, szarlotką czy czymkolwiek innym - jego sprawa, jego życie
czy w Polsce dyskryminuje się ludzi za coś co robią w domowych pieleszach? W którym miejscu prawa ludzie nieheteroseksualni są od heteroseksualnych bardziej pokrzywdzeni ? więc w czym jest problem?
  
 
Rzygać mi się chce jak słyszę wypowiedzi "dewotek", "społeczniaków", "prawdziwych polaków" itd..
Co ich to interesuje że dwóch facetów, albo dwie kobiety kochają się nawzajem??? Jak tylko są ze sobą szcześliwi to wszystko ok!
Mi nie przeszkadza jeżeli widzę jak faceci trzymają się za ręce, jeśli masz jakiś problem to się nie patrz!!! Żyjemy przecież w "wolnym" kraju!
A jeśli chodzi np o związki małżeńskie gejów/lesbijek to powiem tyle, że wolałbym mieć dwóch kochających "tatusiów" lub "mamusie", niż spędzić pierwsze 20lat swojego życia w sierocińcu!!!
W maju zeszłego roku brałem udział razem ze swoją dziewczyną, w marszu tolerancji, który odbył się w Krakowie. Wszystko było ok, do czasu gdy na horyzoncie pojawili się "patrioci" z młodzieży wszechpolskiej. Zaczęło się od wyzwisk, skończyło na obrzucaniu kamieniami. Smutne to bardzo... Wstyd mi, że mieszkam w takim kraju...
  
 
Cytat:
2005-12-01 23:14:52, PAGAN pisze:
hehe! zara bedzie rozroba, hehe!


Takie było założenie .


Cytat:
wiesz, niejednokrotnie zwrocilbym trawione w zaciszu zoladka pozywienie widzac oblesna panne z gosciem o odrazajacej fizjonomi dokonujacych innych czynnosci seksualnych na ulicy. wychodze jednak z zalozenia, ze nie musze na to patrzec, (...)


No niby tak ale jak już miałbym dojrzeć to chyba wolałbym tą Twoją "normalną" (z tradycyjnego punktu widzenia ) pare zobaczyć bo to najwyżej mnie odrzuci, niż np. zakochanych panów gdyż to z kolei najprawdopodobniej ruszyło by moją wyobraźnie chcąc nie chcąc a wtedy to nie tylko z żołądka ale nawet z jelit bym wydalił .
  
 
widzę że Wam szanowni Koledzy się nudzi bueehehhehehe!! znudziło Wam się już pisanie o panewkach, gaźnikach , swapach, klasykach itp. tematach?
  
 
A ja myślę tak: kto kogo kocha, kogo obmacuje czy kto kogo posuwa to wyłącznie jego sprawa. Że dwie lesbije mieszkają razem - wiele osbób mieszka razem, np. wynajmując wspólnie mieszkanie przy bardzo zachęcających cenach mieszkań
Natomiast włosy mi się jeżą, gdy sobie pomyślę, jak dwóch gejów ma chotę na adopcję jakiegoś małego chłopczyka. Kurwica mnie bierze i koniec. A całowanie się facetów, tak jak u większości, wywołuje u mnie bezwarunkowy odruch wymiotny.
Nie jestem przeciwny parom homoseksualnym, natomiast traktowanie takiej pary jako podstawowej jednostki społeczestwa, rodzinę uważam za takie samo zboczenie.
  
 
bo ciurlać im się chce...
 
 
Ja powiem tylko tyle - coraz bardziej nie podoba mi się to co się dzieje w naszym kraju z III RP powstał KATOland z przewodnią siłą mocherowych beretów i Dyr Rydzyka, niebobrze mi się robi jak patrze na naszych "prawicowych" polityków podległych i klęczących na kolanach w rozgłośni w Toruniu
po to walczono o demokrakcję aby była swoboda wyznania i poglądów, skoro jest grupa która chce wyrazić siebie podczas marszu to ma do tego prawo, równie dobrze można by były zakazać marszu górników na sejm po swoje "przywileje" za które qwa ja i dzieci moich dzieci będziemy płacić przez wiele wiele lat
  
 
Oczywiście, Krzysztofie że każdy powinien mieć prawo maszerować gdzie chce i kiedy mu się podoba. Żyjemy w wolnym kraju. To było prawo o jakie ludzie troszkę starsi ode mnie walczyli i udało się. Jednak, tak jak zawsze w życiu najważniejszy jest zdrowy rozsądek.

BTW przecież wszystkie te zakazy przeciw marszom, przyczyniły się do ogromnego wzrostu ich zainteresowania i tak naprawdę zakazy były na rękę organiztorom tychże, ku ogromnemu zaskoczeniu i wk*****niu aparatu władzy.
Myślę, że gdyby nie zakazy Kaczki i którejś Pyry z Poznania to nawet tej dyskusji by nie było.
  
 
Cytat:
2005-12-02 08:28:08, Martini81 pisze:
BTW przecież wszystkie te zakazy przeciw marszom, przyczyniły się do ogromnego wzrostu ich zainteresowania i tak naprawdę zakazy były na rękę organiztorom tychże, ku ogromnemu zaskoczeniu i wk*****niu aparatu władzy. Myślę, że gdyby nie zakazy Kaczki i którejś Pyry z Poznania to nawet tej dyskusji by nie było.


Skoro władza jest tak głupia, to jest zaskoczona
 
 
Cytat:
2005-12-02 07:44:29, Martini81 pisze:
A ja myślę tak: kto kogo kocha, kogo obmacuje czy kto kogo posuwa to wyłącznie jego sprawa. Że dwie lesbije mieszkają razem - wiele osbób mieszka razem, np. wynajmując wspólnie mieszkanie przy bardzo zachęcających cenach mieszkań Natomiast włosy mi się jeżą, gdy sobie pomyślę, jak dwóch gejów ma chotę na adopcję jakiegoś małego chłopczyka. Kurwica mnie bierze i koniec. A całowanie się facetów, tak jak u większości, wywołuje u mnie bezwarunkowy odruch wymiotny. Nie jestem przeciwny parom homoseksualnym, natomiast traktowanie takiej pary jako podstawowej jednostki społeczestwa, rodzinę uważam za takie samo zboczenie.


Po pierwsze czemu "u większości" - to raczej pobożne życzenie i nie odruch bezwarunkowy - tylko efekt wychowania w takim a nie innym społeczeństwie.
Po drugie czemuż to włosy Ci się jeżą? Myślisz ża jak ktoś woli facetów to już jest jakimś potworem gorszym od np kanibala? Co strasznego według Ciebie miałoby czekać te dzieci? Lepiej żeby się wychowywały w domu dziecka nie?

Po trzecie Homoseksualizm to nie jest zboczenie - rozumiem, że dla Ciebie Raczek, Waldorff, Elton John( który notabene właśnie wychodzi za mąż za swojego wieloletniego partnera) i inni to paskudni zboczeńcy?

Po czwarte cyt:"Podstawowej jednostki społeczeństwa"? - Nie ma takiego terminu - jest tylko "podstawowa komórka społeczna". Co to miała by być ta "podstawowa jednostka"? Moze nasz nowy prezydent?
  
 
Cytat:
2005-12-02 08:28:08, Martini81 pisze:
Oczywiście, Krzysztofie że każdy powinien mieć prawo maszerować gdzie chce i kiedy mu się podoba. Żyjemy w wolnym kraju. To było prawo o jakie ludzie troszkę starsi ode mnie walczyli i udało się. Jednak, tak jak zawsze w życiu najważniejszy jest zdrowy rozsądek. BTW przecież wszystkie te zakazy przeciw marszom, przyczyniły się do ogromnego wzrostu ich zainteresowania i tak naprawdę zakazy były na rękę organiztorom tychże, ku ogromnemu zaskoczeniu i wk*****niu aparatu władzy. Myślę, że gdyby nie zakazy Kaczki i którejś Pyry z Poznania to nawet tej dyskusji by nie było.


To już jest ich problem "Uwielbiam" ludzi, którzy myślą, że wystarczy czegoś zakazać i zjawisko zniknie. A poważnie to takie zakazywanie to bardzo złą tendencją. Najpierw zakażą pochodów homo, a potem po kolei wszystkich niepasujących do ideologii aktualnej władzy.
  
 
Cytat:
2005-12-02 08:38:35, Grzech pisze:
... Myślisz ża jak ktoś woli facetów to już jest jakimś potworem gorszym od np kanibala? ....


Ej a co masz do kanibali ? To że ktoś bardzo lubi przedstawicieli swojego gatunku bez względu na ich orientację seksualną to źle?
  
 
Cytat:
2005-12-02 08:42:19, Momik pisze:
Ej a co masz do kanibali ? To że ktoś bardzo lubi przedstawicieli swojego gatunku bez względu na ich orientację seksualną to źle?


To bądź tak miły i znajdź lepsze porównanie ok?
  
 
ja jestem za adopcja dzieciakow przez pary homoseksualne. mialem kiedys znajonych w szwajcarii, gdzie byla matka, maz i dwoje dzieci. pewnego razu matka zastala meza w lozku z kolesiem. awantura na cale miasteczko. skonczylo sie tak. dzieci mialy totalnie dosyc rozdartej matki i zamieszkaly z ojcem i jego przyjacielem. sam wolalbym miec dwoch tatusiow czy dwie mamy, ktore otoczylyby mnie miloscia niz matke napierd3*na jak szpadel i ojczyma, ktory mnie leje pasem za cokolwiek.
propaganda katolicka straszy, ze pary homoseksualne beda wykorzystywac dzieci seksualnie. nic bardziej blednego. odsetek patologii u par homoseksualnych jest identyczny jak u par heteroseksualnych. dopoki nie zacznie sie powaznie rozmawiac na te, jakze wstydliwe w polsce tematy, dopoki nie zamilkna wszelkie ekstremistyczne, kipiace nienawiscia geby to ludzie w dalszym ciagu polacy beda tkwic mentalnie na poziomie anglii, ale 1946 roku.
niewiele ludzi potrafi samodzielnie myslec. dlatego gdyby nie fakt czy inne uwagi, ktore komentuja, okreslaja i sadza wszystko na okolo, ci ludzie nie mieliby skad zapozyczyc opinii na jakis temat.
propaganda dla cwiercintelugentow sprawia, ze czuja sie silni, zwarci i ze racja jest po ich stronie. szkoda, ze w niedziele siedzac na lawie w kosciele, spogladajac na figurke jezusa na krzyzu, nie pomysla o tym, ze jezus umarl za grzechy nas wszystkich, rowniez homoseksualistow, zbrodniarzy, oszustow. nie pomysla o tym, bo fakt o tym nie pisze.
  
 
Cytat:
2005-12-02 08:46:30, Grzech pisze:
To bądź tak miły i znajdź lepsze porównanie ok?


dlaczego ja?
  
 
Cytat:
2005-12-02 07:44:29, Martini81 pisze:
A całowanie się facetów, tak jak u większości, wywołuje u mnie bezwarunkowy odruch wymiotny.


Gdybyś był kobietą Twój post brzmiałby w ten sposób

A całowanie się kobiet, tak jak u większości, wywołuje u mnie bezwarunkowy odruch wymiotny.

  
 
Ale jestem facetem i tej wersji się trzymam Wzbudza to we mnie wstręt i obrzydzenie - a specjalnie obrzydliwy nie jestem.
Dobra chcecie adopcji dzieci przez homoseksualistów
Takie małe, biedne dziecko bierze przykład, bo dla małego dziecka to rodzice są wzorem z "tatusia i tatusia" (para gejów) czy "mamusi i mamusi" (lesby) i też kocha inaczej - to chyba nie jest w porządku, prawda bo tak nauczyli go "rodzice". Świadome wybory podejmujemy dopiero w wieki kilkunastu lat. Tak jak z religią: Twoi rodzice są katolikami - chodzisz do Kościoła, są prawosławni - uczęszczasz do Cerkwi, są Żydami - do Zboru itd, itp.
To mnie się nie widzi...