Pierwsze 100 tys km mojego Poloneza

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
No właśnie - dzisiaj wracając ze Szczyrku stukneło 100 tys km mojej Carówce.

Ciekawe czy będzie 200 bez remontu
  
 
Gratuluje Zycze nastepnej bezawaryjnej setki.
  
 
To życzenia dalszej bezawaryjnej jazdy. Mój juz ma 107 tys, kiedy dokładnie przekroczył 100-tkę to nie pamiętam

To czekamy na stany liczników pozostałych kolegów
  
 
Ja mam nabite 132kkm
  
 
Ja swojego mam 2 lata, zrobiłem nim jakieś 70 000 km i mam w nim trzeci silnik.
Pecha mam czy co?????????????
3Lite gratuluję, może kiedyś ja się doczekam że zrobię tyle km na jednym silniku
  
 
moj kant podobno ma przebyte cos pod koło 350tys km
Jezdzil nim moj dziadek, ojciec brat i ja
Wszyscy sie cieszyli z jazdy a ja non stop cos naprawiam
  
 
W sumie muszę powiedzieć, że niby nic, ale jednak. Jak w moim stuknęła setka to jakoś tak mi się cieplej zrobiło, więc wiem co czujesz.
Moje gratulacje i życzę dalszej setki bez problemów
  
 
Moj ma 122 tys. km; tzn. samo nadwozie, bo silnik to lekko ponad 200 tys.km. Moze miec nawet ze 300 tys km któż to może wiedzieć
  
 
A mój kancik ma na liczniku 03490. Zapomina tylko wyświetlić jeszcze 1 na początku A setka stuknęła tak w połowie listopada zeszłego roku.
  
 
Również przyłączam się do gratulacji za stuknięcie setki... albo jakoś tak
Życze dalszego zadowolenia z bolidu.
  
 
To co panowie? Z tej okazji stukniemy po setce???
  
 
Cytat:
2003-02-07 23:57:03, MAJCHAL pisze:
To co panowie? Z tej okazji stukniemy po setce???



Trzeba by
I od razu na początek następnej setki
  
 
Od setki lepsze są tylko dwie setki! Mój fiaciorek ma 160tys. z czego 50 to"moje dzieło".No ale po 150 zrobiłem remoncik ze względu na panewki .
Gratulacje dla wszystkich setkowiczów Oby nas autka woziły kolejne setki kilosków.
NO TO CYK PANOWIE!
  
 
u mnie w poldku cos kolo 148tys ,jeszcze 17tys i bede mial swoja pierwsze 100tys
  
 
Cytat:
2003-02-07 23:57:03, MAJCHAL pisze:
To co panowie? Z tej okazji stukniemy po setce???



Hyh, mam wrażenie że skierowałem dyskusje na troche dziwny tor, a to było niechcąco , ja sie tym brzydze.
P.S. Do tej pory udało mi sie stuknąć jedynie pięćdziesiatke , jakiś roczek temu.
  
 
No to 3Lite - idziemy równo. Ja właśnie dzisiaj (tzn. siódmego lutego) też dotarłem do 100 000. (Mam teraz dokł. 100022). Niestety obawiam się , że do drugiej setki mój silnik nie dotrwa bez remontu.
  
 
Ja moim roverkiem mam 160tys.z tego moje 120tys.mam nadzieje ze do 300tys.to bedzie spoko,niema zadnych oznak zuzycia!!!
  
 
W fiaciorku stuknela mi setka jak go doholowalem do warsztatu, rowniutko co do metra. Poszla poduszka lewa, wiatrak oparl sie o tunel chlodnicy i wszystko sie tak gotowalo ze wolalem sie toczyc niz sam jechac. Chcialem z szampanem wpasc po odbior a dostalem 10zl rabatu...

Masz Ci los.
  
 
Moje gratulecje
mojemu bolidowi (mowa o liczniku ) stuknęło 338tys.km
  
 
Teraz kolejne 40 osób napisze jaki ma aktualny przebieg. A tyle to każdego obchodzi co zeszłoroczny śnieg...

Fajny moment. Przewinięcie wszytkich cyferek widziałem juz w evoI, i evo III. Czas pokaże... No to CYK!

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."