Pyt. o katalizator

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam
Mam pytanie dotyczące katalizatora: po ilu tyś km trzeba go wymienić?? Ja mam niby przejechane ponad 124 tyś więc pewnie już trzeba by wymienić.
Ile kosztuje katalizator?
Czy katalizator może się zapchać?
  
 
A jednak konie mechaniczne galopują po głowie
Większość chyba wymienia jak odpadnie albo jak się robi dziura czy to w kacie czy w rurach bezpośrednio przy nim.

Pozdrawiam
  
 
E tam zaraz konie mechaniczne Pytam bo się zastanawiam nad tym. Póki co nie mam zamiaru pozbywać się kata tylko zastanawiam się czy spełnia jeszcze swoją funkcję.
  
 
napewno jest dobry ja mam juz niespelna 195000 i wszystko jest ok. i jeszcze dlugo bedzie ok.
Nabralem duzego szacunku do wydechu Toyoty, nie ma na nim jeszcze wogole rdzy a tlumik koncowy wyglada jak by mial pół roku )
  
 
nie byłbym az takim optymista,ponieważ toretycznie katalizator powinno sie wymienić po 100.000km!
  
 
Dokładne badanie można przeprowadzić tylko w laboratorium. Jest to kłopotliwe technicznie i kosztowne. Pośrednio stan katalizatora oceniamy na podstawie analizy składu spalin. Ale w przypadku starych samochodów, w których norma Euro 2 już nie obowiązuje (od maja ub. roku), normy toksyczności są dość wysokie, więc nawet przy niesprawnym katalizatorze teoretycznie wszystko będzie OK.
  
 
Ja mam jeszcze kata od nowosci, a cari ma przebieg 300 tys km. Nie wiem czy dziala czy nie i narazie mi to wisi


[ wiadomość edytowana przez: CzapCzap dnia 2005-04-12 18:46:30 ]
  
 
A Pan serwis znowu swoje mądrości.

Katalizator jest, a czy działa to już mniejsza o to jak nam kolega zesponsoruje wymiany katalizatorów co 100kkm. to nie ma sprawy jestem pierwszy w kolejce.
A normy euro i wszystkie inne to ja mam w d...e.
Jak mi Katalizator się rozsypie to go wytnę i wstawie tłumik i po sprawie bo nie będę wydawał kilkaset złotych na coś co mi jest wogóle nie potrzebne!!!!!!!!!!

Pozdro.
  
 
Ojej to katalizatory są aż tak drogie?? Oupsss. Ja też pewnie nie wymienie tylko wytnę i tyle.
  
 
Mój kosztował 389 zł,jest to sportowy katalizator-metalowy (normalne są ceramiczne) raczej nie powinien się zepsuć jest zaprojektowany na duże obciążenia.
A co do usuwania,to nie wiem jak zareaguje elektronika,może być fałszywy odczyt z sondy lambda?
Nie wiem czy to jest dobry pomysł ja już bym został przy tym co jest
jeśli nie jest zgnity,ani zapchany olejem to powinien być dobry.
  
 
ktos pyta to ja odpowiadam.dla mnie osobiscie panowie na forum mozecie nawet milion przejechac na jednym katalizatorze!!!pracuje tam gdzie pracuej,placa mi za to zeby klient byl zadowolony i jezdzil SPRAWNYM samochodem jak najdluzej,wiec z racji wyksztalecenia i pracy doradzam jak to jest z technicznego punktu widzenia.Katalizator nie jest wieczny!!!podejscie Poalkow, jest takie ze reperuja dopiro cois jak juz odpadnie,zwlaszcza wydech!!!Pomyslcie troche o atmosferze!!!Jesli w tlumiku robia sie juz dziury Panowie po co go w wymieniac,skoro mozna go polatac.takim mysleniem to daleko nie zajedziecie.pozdr
  
 
A tak z ciekawosci sie zapytam. Czy duzo ludzi przyjezdza do ASO na wymiane katalizatora ? i jaka jest jego srednia cena w serwisie? Z gory dziekuje za odpowiedz. Pozdrawiam
  
 
Tak tak podłączm się do pytania CzapCzapa!

I jeszcze jedno - Nie każdego z nas stać na to aby wywalać kupę kasy na rzeczy zbędne nie każdy zarabia kupę kasy i jeszcze wydaje ją na ASO co jak co ale do ASO to ja już nigdy nie pojadę napewno nie naprawiać Auto a Do Marak to tym bardziej - Bez urazy ale .....................

Co do sondy podejrzewam że nie będzie tak źle Bosche sobie radzą bez kata a w toyce zobaczymy jak padnie

Pozdro.
  
 
kat w ASO ca. 2000zł :/ ale niektórzy desperados pewnie wymieniają
u mnie w GTI kat miał 220tyś km i dawał rade
madzia: kat może się zapchać-czyli ejgo środek się poluźnić-w cari są 3 warstwy w kacie, jeśli nie ma odgłosu metalicznego i nie ma dziury tzn ze mozna smigac
  
 
Już wiecie czemu bym wywalił!
ASO skąd te ceny??????????

  
 
to pytanie skad ASO ceny bierze prosze kierowac do TMP.ja nikogo nie zmuszam na jazdy do ASO,wlasciciele nowych pojazdow tj do 3 lat sa do tego zobligowani,pozniej to juz wolana reka!!!ja osobscie przy swoim bawie sie sam,ewentualnie na rozrzad podsylam chlopakom auto!w brew pozorom czlowiek pod krawatem tez cos umie zrobic!!!
  
 
Cytat:
2005-04-13 00:13:17, MarekOskroba pisze:
to pytanie skad ASO ceny bierze prosze kierowac do TMP.ja nikogo nie zmuszam na jazdy do ASO,wlasciciele nowych pojazdow tj do 3 lat sa do tego zobligowani,pozniej to juz wolana reka!!!ja osobscie przy swoim bawie sie sam,ewentualnie na rozrzad podsylam chlopakom auto!w brew pozorom czlowiek pod krawatem tez cos umie zrobic!!!


w kompetencje nie watpimy, raz tez musiakem byc gti w aso, gdyz inni sobie nie poradzili, jedynie nie miłe wspomnienia to źle zamontowana konsola środkowa, nie dokrecona deska rozdzielcza i sroborkecik gratis pod fotelem no ale ten się nie myli co nic nie robi przecież wiec za abrdzo sie nei zdenerwowałem, gdyby pensje były na poziomie UE to nos problemos, ja i tak wiekszosc czesci kupwoałem w serwisie- typu gumki zawieszenia itp. eksploatacyjne sprawy, no ale te ceny sa ciut ciut za wysokie jak na Polskie realia ... :/ poza tym do 3 latek z katem nic się nie stanie, bo mało osób przekroczy w tym czasie 100kkm
  
 
pensje sa jakie sa!!!gumki stablizatora(oryginaly)wcale nie sa drogie
  
 
Cytat:
2005-04-12 22:36:31, Kafi pisze:
[...]
Co do sondy podejrzewam że nie będzie tak źle Bosche sobie radzą bez kata a w toyce zobaczymy jak padnie Pozdro.



Spokojnie. U nas sonda jest przed katalizatorem więc bez obaw, wszystko zagra jak należy.
Podejrzewam, że w E9 będzie tak samo.
Pozdro.
  
 
Carina a więc możliwe, że mogę mieć zapchany katalizator. Dobra i tak dziś się więcej dowiem.