Kolizja prosze o pomoc

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Niestety dostałem dzisiaj strzała w tył i przesunęło mnie na hak autka stojącego przedemną. Wina gościa z tyłu wszystko ok,
- ale teraz tak on ma ubezpieczenie w Warcie i zastanawiam się, czy moge zgłosić sprawe rzeczoznawcy PZU. Bo w Krk jest duże centrum likwidacji szkód.
-Boje sie że moge za mało dostać na zrobienie autka i zastanawiam się czy moge wziąść pieniądze z mojego Autocasco (bo mam takowe)? Zrobiłbbym to sam u znajomego, ale nie mam już czasu się bawić z tym sesja porawkowa się zbliża.
-A przy okazji nie zna ktoś jakiegoś blacharza w Krk który by to zrobił dość solidnie za rozsądne pieniądze, bo wiem jak podchodzą do malucha. A bardzo szkoda mi go dopiero 30 tys przebiegu


  
 
byłem z poprzednim maluchem w tym "dużym centrum likwidacji szkód". Miałem pęknięty tylny zderzak (plastikowy, szeroki) i wgniecenie na lewym tylnym boku (koło korka wlewu paliwa)....wyszło 900 zł (z czego wydałem chyba 35 na zderzak). to było kilka lat temu, ale generalnie pewnie niewiele się zmieniło. wycena - nowy element blacharski + wstawienie + malowanie (pan w pzu miał bok malucha jako jedną część).

bałbym się innej kwestii - oszacują wartość malucha - będzie niska... i wtedy mogą orzec "kasację" (szkoda przewyższa połowę wartości auta) -z tego co pamiętam więcej niż 50% wartości auta nie wypłacają.