[Corolla E9] Doradzcie!!! - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
el_comendanto nie patrz co Ci zazdrośnicy tutaj wypisują
Zwróć uwage jak silnik odpala. Powinien na dotyk. Na luzie nie smrodzi. Był kiedyś cały wątek o dieslu na ogólnym....

Pozdrawiam
  
 
Cytat:
2005-05-10 21:57:55, Kafi pisze:
NIGDY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!



nigdy nie mów nigdy bo się przejedziesz
  
 
hehe!

Powitac!!!

A wiec ja tez wole benzyniaki od diesli. Ale jako, ze nie mialem jeszcze nigdy diesla, to w koncu musze sprobowac. Smrod z rury taki jak w Ikarusie, wiec da sie przezyc Wazne, ze pali 5 litrow na 100 a o to mi wlasnie chodzi w tych trudnych czasach...

Jade obejrzec truposza i dam Wam znac na czym stanelo.

pozdr.
  
 
Madziu nugdy i jeszcze raz nigdy!!!
A jak już za np. 30lat nie będzie innych tylko diesle to będę jeździł rowerem!!


Pozdro.
  
 
Cytat:
2005-05-11 19:58:27, Kafi pisze:
Madziu nugdy i jeszcze raz nigdy!!! A jak już za np. 30lat nie będzie innych tylko diesle to będę jeździł rowerem!! Pozdro.



hehehe bo Ci uwierzę
  
 
No wiec jestem juz blisko blisko zakupu rzeczonego auta...Mam juz pare pomyslow odnosnie jego designu

Na poczatek zapytam:

Skad mozna pozyskac takowe lampy???



oraz blende:



bo skad wziac progi i blotnik juz wiem

pozdr.
  
 
Cytat:
2005-05-11 22:10:26, el_comendanto pisze:
Skad mozna pozyskac takowe lampy???



Hameryka ....
  
 
No i po ptokach

Zadzwonilem do goscia celem dokonania transakcji.
On sie zmieszal i powiedzial, ze auta juz nie ma...

Pojechalo gdzies na wioche. DOstal 300 zlotych wiecej :/

Eeech.....Z jednej strony mi przykro. Z drugiej sie ciesze bo bede mial wiecej funduszu na KE 70

Polska Kraj dziwny kraj :/

pozdr.
  
 
Ot, prawa rynku. Wygrywa ten, kto da więcej...
  
 
Hehe. Duuzo czasu minelo od tego postu. Tamta Tojka trafila w koncu do mego kolegi, ktory ja podrobil i ujezdzal. Niedawno ja rozbil. Miala 380.000 km i dalej palila ze "szczała" i nie dymila

A MY tj. me & my wife od dwoch tygodni jestesmy przeszczesliwymi posiadaczami innej e9

Wiecej info soon
  
 


I jak sie podoba???
  
 
Ledwo 2 lata po ostatnim poście
No to gratulejszyn z niezniszczalnej E9 Poproszę fotki dzienne i najlepiej do galerii aha no może ją tak dokłsdniej nam przedstawisz
  
 
No rzeczywiscie dwa lata!

czas leci

Pokrotce:

1991 rok, 158.000km, 1.8DX, pierwszy wlasciciel od nowosci w PL, garazowana, generalnie "po dziadku"

Auto z pewna historia. Oprocz opon, oleju i paska rorzadu, wszystko jest fabryczne! Nawet klocki hamulcowe!!!

Auto jest po prostu najlepsze!

Nowe foto: niestety upralem pendrive-a i sie suszy wiec nie mam wiecej na ten moment, a aparatu tez niet.



  
 
wow no po prostu sedan z duszą kurcze ale stan, zazdroszczę takiej okazji, grzech nie kupić zapodaj zdjcie wnętrza bo to najfajniejsze
  
 
Ale piekna , niezla kondycha

  
 


Oto srodek. Oprocz smiesznego multiloka [kto jeszcze o tym pamieta!] jest przydrutowany uchwyt na telefon. Reszta jest git. Tutaj jeszcze przed myciem i czyszczeniem. Auto od nowosci nie bylo sprzatane nie oznacza to ze byl tam syf, ale bylo lekko zakurzone.
  
 
Ja nie mogę nie no po prostu az przyjemnie patrzeć i podziwiać odżyły wspomnienia
  
 


Serducho. Dopiero co dotarte
  
 
wiem ze zachwytów było już wiele ale należy się Kurcze naprawdę super wygląda, planujesz jakieś "modyfikacje"?? Jeśli tak to oberwiesz Prócz alusków - na nic więcej nie zezwalam
  
 
Wygląda na bardzo zadbaną rolcie, nie widać śladów rudy, pewnie zimą mało jeździła.
Moja była eksploatowana solidnie również zimą i trochę ma większy przebieg, ale rdzy znacznie więcej.