Kupilem Toyote Prius

  szukane wyrażenia:   prius
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Jak w temacie, sciagnelem ze stanow.Czy ktos sie orientuje czy mozna
przeprogramowac komputer zeby pokazywal zuzycie paliwa w litrach a nie
galonach, odleglosc w kilometrach a nie milach i temperature w celsjuszach a
nie farenheitach. No i najwazniejsze czy mozna prszeprogramowac radio zeby
szukalo stacji z dokladnocia do 0.1 mhz a nie 0.2.Teraz znajduje mi
wszystkie stacje ale z nieparzysta koncowka czestotliwosci.RMF na 98.0 i
Zetki na 104.4 nie moge slobie posluchac. W serwisie mowia ze musze sobie
kupic nowy komputer na europe.Czy ktos mi
pomoze ?
  
 
popytam tu i ówdzie
  
 
Witaj ! Jestem przekonany (choc oczywiscie nie w 100%), ze ci w salonie chca cie po prostu naciagnac..... Moim zdaniem, a tak bynajmiej jest w kazdym nowym aucie, mozna w komputerze przełaczyc sposob wyswietlania z galonow i mil na litry i km..... Poszukaj w opcjach! Nie ma uzasadnienia ekonomicznego (komp jest bardzo drogim sprzetem), by robic odmienny sprzet na Usa i Europe..... Jesli juz, to kwestia software-u, a to inna sprawa. Mysle, ze najbardziej kompetentni beda w centrali Toyoty w Wa-wie. Po prostu zadzwon, podjedz..... Mysle, ze sofcik da sie ewentualnie......odplatnie.....wymienic . Ale najpierw polecam pogrzebac w opcjach.

Sprawa druga....chlopie, z ortografia to chyba u ciebie slabo?! Pozdrowka.
  
 
Wujek kupił forda z ameruki i tez ma problem z przeliczaniem km - pokazują sie mile

Ten Prius jest czarny?? Moze to Twój Prius
  
 
Gratuluje,
Niezależnie od problemów z amerykańskimi miarami, opisz troche wrażeń z eksploatacji. Autko jest kosmiczne, a ja zawsze miałem "hopla" na punkcie napędu elektrycznego.
Pzdr.
  
 
Też sądzę, że można prezentację danych przełączyć na system metryczny itp.
Nawet w Yarisie jest to dostępne z menu kompa.
  
 
Wow, gratuluje zakupu. Prius to jest dla mnie cos nieprzyziemnego . Moze kiedys podzielisz sie z nami fotkami i wrazeniami z jazdy. Co do kompa to musi byc opcja przestawienia tych jednostek, a jak nie to pewnie mozna w grac inne oprogramowanie. Pozdro
  
 
Tak, Madzia dobrze podala link do mojego auta.W koncu malo jest ich i nie trudno wygoglac,zreszta o to samo pytlem sie na grupie pl.samochody.Wkleje to co i tam napisalem po 500 milach jady priusem:
Minal miesiac jak jezdze Priusem wiec moge juz co nieco powiedziec o tym
aucie. http://mtx.pl/~freddi/index0.html
Po pierwsze naprawde bardzo malo pali, srednie spalanie na przestrzeni 500
mil wg komputera pokladowego wyszlo po przeliczeniu 4.3 litra. Jest to
wersja amerykanska wiec pokazuje ile mil moge przejechac na galonie, oto
linki http://mtx.pl/~freddi/fuel.jpg i http://mtx.pl/~freddi/fuel2.jpg
Mila to 1.6 km a galon to 3.85 litra. Jak by komus nie chcialo sie liczyc to
daje link do conwersji http://www.onlineconversion.com/.
Z tych 500 mil okolo 1/3 przejechalem w miescie.W miescie spala nieco
wiecej,okolo 5 litrow. Ogladalem testy Priusa na TVN turbo i tam redaktorka
spalanie wyszlo 7 litrow, nie wiem jak oni jedzili.Ja jezdze normalnie,
zdaza mi sie placic mandaty za szybkosc i nawet nie zblizylem sie do tego
wyniku. Najdluzsza droge odbylem nim na trasie Kalisz-Poznan, jechalem do
serwisu w Suchym Lesie z niesprawnymi hamulcami z tylu (tylne zawieszenie
bylo rozebrane i miejscowi fahowcy nie wiedzieli jak to zlozyc) wiec
staralem sie nie przekraczac 100 km/h.Jechalem w duzym ruchu i czesto
musialem sie wlec za autobusami i ciezarowkami z szybkoscia 70-80 km,
priusik w takich momentach pokazywal ze spala nieco ponad 3 litry na 100/km
( 75 galonow na litrze) co widac na zdjeciach.Szczegolnie malo spalal jezeli
ustawilem na tempomacie szybkosc i on ja utrzymywal.Czesto nawet przy
szybkosci do 70 km silnik spalinowy wylaczal sie i auto utrzymywalo szybkosc
jadac tylko na silniku elektrycznym, oczywiscie wtedy auto spalalo 0 litrow.
Przy jezdzie na tempomacie kazda , nawet mala gorka byla wykorzystywana do
ladowania akumulatora, na dlugich prostych i pod gorke wlacza sie silnik
spalinowy. Przy naglych przyspieszeniach dzialaja na raz dwa silniki. Silnik
spalinowy podczas normalnej jazdy jest ledwo slyszalny ale podczas
przyspieszania slychac go troche za mocno, szczegolnie ze ma wtedy dosc
denerwujacy odglos, troche przypominajacy kosiarke. Jest to wg mnie poza
cena jedyna wada tego auta. Podczas przejazdu przez Poznan byly spore korki,
prawie godzine przedzieralem sie do Suchego Lasu a zuzycie paliwa nie bylo
wieksze niz na trasie z tym ze akumulatory napedowe rozladowaly sie prawie
zupelnie i pod koniec przejazdu laczyl sie silnik spalinowy nie zeby
napedzac auto tylko zeby naladowac akumulatory.Budujaca jest swiadomosc ze
stojac w korku nie spalam nic paliwa.Nie raz na grupie toczyla sie dyskusja
na temat wplywu zapalonych swiatel na zuzycie paliwa.Zrobilem test, na
rownej drodze, po ustawieniu na tempomacie szybkosci 90 km/h komputer
pokazywal ze na galonie przejade 58 mil, po zapaleniu swiatel przebieg
zmniejszyl sie do 52 mil.Wynika ze auto zamiast spalac 4.13 litra spalalo
4.6 litra czyli pol litra wiecej.Sprawdzalem przy roznych szybkosciach i
zawsze spalanie skakalo po zapaleniu swiatel. Wlaczenie klimatyzacji
powoduje zwiekszenie spalania o nastepny litr. Jezdzac Priusem nieswiadomie
zmienilem troszeczke styl jazdy.Poprzednio rozpdzalem sie, jechalem a jak
trzeba bylo zahamowac to po prostu hamowalem. Teraz staram sie przewidywac,
widze ze za 200 metrow jest czerwone swiatlo to puszczam noge z gazu a
komputer od razu wykorzystuje to na ladowanie akumulatorow,w innych autach
energia kinetyczna zamienia sie w cieplo na hamulcach a tutaj na energie
elektryczna ktora pozniej wkorzystam na przyspieszanie.Umiejetnie operuja
gazem mozna przejechac 3-5 kilometrow bez zapalenia sie silnika spalinowego,
mocniejsze nacisniecie momentalnie powoduje rozruch spalinowego. Wlaczenie
ogrzewania rowniez zwieksza czestotliwosc wlaczenia silnika
spalinowego.Klimatyzacja dziala rowniez na postoju tylo z elektrycznosci ale
ogrzewanie chyba nie i ustawiajac wieksza temperature w kabinie auto musi
skasc wziasc to cieplo i musi nagrzac sobie silnik. Tym autem jezdzi sie
inaczej niz innymi, nie czuc momentu zmiany biegow bo ich nie ma, po prostu
sie przyspiesza i juz.Dziwne jest uczucie kiedy samocho przyspiesza i to
zwawo a nie slyszymy jak silnik zmienia obroty podczas zmiany przelozen
tylko pracuje jednostajnie. Nie idzie zreszta go przegazowac jak w innych
samochodach.Na pracujacym silniku i dzwgni zmiany biegow na P lub N
nacisniecie gazu do oporu nie powoduje duzej zmiany obrotow, slychac ze cos
tam sie dzieje ale odnosi sie wrazenie ze cos sie popsulo bo auto nie
reaguje.Chyba gaz nie jest bezposrednio sprzezony z przepustnica dawkujaca
paliwo tylko naciskajac gaz infomujemy komputer poprzez potencjometr ze
chcemy zwiekszyc obroty a czy on je zwiekszy to zalezy on jego oceny
sytulacji.Jezeli stwierdzi ze bedzie przyspieszal uzywajac silnika
elektrycznego to zostawia silnik spalinowy w spokoju.
Ale sie rozpisalem Podumowujac jezdzi sie tym inaczej niz normalnymi
samochodami. Komfort jazdy jest taki jak w Corolli. Oszczedza sie 3-4 litry
w stosunku do innych samochodow benzynowych tej klasy. Kosztowalo mnie to
auto tyle co nowa Corolla i tylko dlatego go mam bo gdybym mial zaplacic
115.000 zl bo tyle kosztuje to kupil bym Corolle za 60.000 zl a za
zaoszczedzone 55.000 zl mial bym kilka cystern paliwa i nie musial bym
oszczedzac.
Jak macie jakies pytania to chetnie odpowiem, w mailu wystarczy zamienic "x"
na "l".
  
 
Ciekawy opis!!!
Pokrywa się mniej więcej z moimi odczuciami z jazdy (jako pasażer) testowej Priusem.

Zobaczymy za jakis czas, jak trochę kilometrów (mil ) zrobisz.


[ wiadomość edytowana przez: Jackal dnia 2005-05-20 22:34:45 ]
  
 
Wkleje rowniez to co odpisywalem na pytania z pl.misc.samochody.Zapobiegawczo

Oprocz Priusa mam jeszcze Corolle z silnikiem 1.8 i automatem oraz
Mitsubishi Montero 3.5 litra benzyna tez z automatem. Obydwa auta prius
przewyzsza pod wzgledem przyspieszenia.Od 0 do 60 mil (0-96 km) ma czas
ponizej 10 sekund wg fabryki Napisalem ze silnik slychac tylko podczas
gwaltownych przyspieszen, ten denerwujacy odglos ma podczas nacisniecia gazu
do podlogi, podczas jednostajnej jazdy nie slychac go,wystarczy ze radio
jest wlaczone nawet cicho. Nie balem sie jechac z niesprawnymi hamulcami z
tylu bo przednie spisywaly sie nadpodziw dobrze. Gdyby nie pomiary na stacji
diagnostycznej nie wiedzial bym ze te hamulce sa niesprawne,no, swiecila mi
sie tez ikonka ABS wiec moglem tylko podejrzewac ze sa niesprawne
  
 
Poprostu super nowoczesne autko . Jeszcze nigdy nie mialem okazji takim jechac ale po Twojej relacji moge powiedziec, ze ten naped hybrydowy to nie jest spalony pomysl. Pewnie w niedalekiej przyszlosci wszyscy bedziemy jezdzic podobnymi samochodami. Pozdrawiam
  
 
Wszystko fajnie, ale jak widzę po opisie problemu z hamulcami to kwestie naprawy tego samochodu mogą być bardzo problematyczne... Gdybyś tak nie mógł sam jechać do tego Suchego Lasu to pewnie skończyłoby się na lawecie :-/ Priusów jest w Polsce na tyle mało że pewnie nie opłaca się ASO szkolić serwisantów do napraw tego auta. Jedyna nadzieja w tym że auto po prostu nie bedzie się psuło
  
 
Uzupelniajac informacje dotyczaca spalania informuje ze dane z komputera dokladnie zgadzaja sie z wyliczeniami na stacji benzynowej.Ostatnie tankowanie jezdzilem tylko po miescie i na 32 litrach przejechalem 400 mil czyli 620 km.Lekko powyzej 5 litrow spalanie wyszlo.
I jeszcze ciekawostka: Kupilem sobie palmtopa z automapa i GPS. Szybkosc podawana przez GPS zgadzxa sie co do kilometra z szybkoscia pokazywana przez Priusa, jak by sie zmowili . W corolci i Mitsu szybkosc wg licznika jest nieco mniejsza niz wg GPSa
  
 
rozumiem, że sprawdzanie prędkości na GPSie to sprawa uboczna, bardziej interesuje mnie szybkość i dokładność wyznaczania trasy, dokładnośc mapy, sposób podawania informacji kierowcy oraz problem wprowadzania zmian w czasie rzeczywistym kiedy kierowca np. nie skręci zgodnie ze wskazówkami.

Nie mam nawigacji i nigdy się tym nie bawiłęm, ale jak czytam opisy wypasionych drogich furek w prasie np. brytyjskiej, to jak sie okazuje mało która nawigacja jest godna uwagi i mało któej można wierzyć w 100%.

Najgorzej wypada navi w ... BMW, czytałęm o przypadku, kiedy auto dojechał już na miejsce, a system nawigacji cały czas podawał polecenia jak jechać

Jak to wygląda u Ciebie?
  
 
Zanim kupilem to nie wiedzialem ze to jest az tak fajne i az tak dokladne. Jezeli wyznaczysz sobie trase pokazuje na ekranie oraz wydaje polecenia gdzie masz skrecic.Jezeli nie skrecisz oblicza inna droge dotarcia do celu. Oczywiscie sa bledy. Jezeli np. wybiore najkrotsza trase to system potrafi prowadzic cie wrecz przez podworka. Czasami jest duzo blizsza droga ale nie uwzgledniona na mapie i system prowadzi cie objazdami. Ale wlasnie dlatego co jakis czas sa uaktualnienia bo ulice sie buduja, zmieniaja sie kierunkowosci itp.Szybokosc wyznaczania trasy zalezy od sprzetu jaki posiadasz, jaki procek, ile RAMu itp.
Jak by co to zapraszam do Kalisza na prezentacje.