Test odświeżonego Citroena C3 Aircross

Ten miejski Citroen C3 Aircross gościł już na łamach naszego portalu. Na początku 2021 roku C3 Aircross przeszedł gruntowny facelifting. Zmiany, jakie zostały w nim dokonane, są w większości stylistyczne.

Citroen C3 Aircross 2023 – sprawdzamy …

Nowy wizerunek Citroena C3 Aircross jest zbliżony do C5. Z przodu zostały zmienione reflektory wraz z atrapą chłodnicy oraz reflektorami. Wygląda to znacznie bardziej spójnie, światła przechodzą w sposób łagodny w górną część wlotów atrapy chłodnicy, natomiast dolna część została wydłużona praktycznie do dolnej części zderzaka. C3 Aircross zyskał dzięki temu zdecydowanie bardziej agresywny wygląd.

Odmłodzenie C3 Aircross wnosi nowe wzory felg do kolekcji oraz kolory nadwozia. Jest to subtelna zmiana, ale umożliwiająca jeszcze większą możliwość personalizacji samochodu.

We wnętrzu tego francuskiego samochodu również znajdziemy trochę zmian. Poprawiona została jakość wykończenia poprzez użycie lepszych materiałów. Nie oznacza to, że C3 Aircross zamienił się w luksusową limuzynę, jednak podróżowanie nim stało się przyjemniejsze.

Idąc za ciosem zmian wykończeniowych, poprawiona została również akustyka wnętrza, co można usłyszeć poprzez ilość hałasu przenoszącego się do środka samochodu podczas podróżowania. Wersja, którą miałem przyjemność podróżować, była wyposażona jeszcze w opony zimowe, ale praktycznie podczas przejazdu 300 km nie było to nawet odczuwalne.

Zmiany we wnętrzu

We wnętrzu auta zostały zmienione wzory tapicerki, co daje dodatkowe możliwości dobrania samochodu pod własny gust.

Pod względem osiągów można powiedzieć, że nie dokonano żadnych większych zmian. Jednak do testów tym razem dostałem odmianę z automatyczną skrzynią biegów. EAT6, czyli 6-stopniowa skrzynia automatyczna, która jest stosowana w kilku innych modelach, zarówno wcześniej Grupy PSA, jak i obecnie Stellantis, sprawuje się świetnie we wszystkich innych modelach, którymi jechałem.

W testowanym Citroenie C3 Aircross jednak było trochę inaczej. Być może w tym egzemplarzu, ze względu na wielu kierowców wcześniej przy czym, jak wiadomo, każdy ma trochę inny styl, skrzynia zgłupiała i zachowywała się dziwnie. W charakterystyce pracy porównałbym ją do zautomatyzowanej skrzyni Fiata, która jest stosowana w 500.

Biegi wchodzą dość powoli i z szarpnięciem. Nie jest to aż tak odczuwalne jak we wspomnianym Fiacie, jednak zauważalne. Poza tym drobnym mankamentem samochód nadal jest dość żwawy. Spalanie na poziomie 6,5 l/100 km to wynik, który często można zobaczyć w wskazaniach komputera pokładowego.

Podsumowanie

Czy warto kupić Citroen C3 Aircross 1.2 EAT6? Moim zdaniem zdecydowanie lepszym wyborem będzie wybranie manualnej skrzyni biegów.

Poza tym Citroen C3 Aircross to nadal bardzo pojemny i teraz nawet odrobinę bardziej komfortowy samochód. Podniesione zawieszenie sprawia, że wygodniej do niego wsiadać i wysiadać, a pozytywnie również wpłynęło to na widoczność za kierownicą.

Szukając samochodu głównie do miasta, a czasami na wypady poza miasto, będzie to naprawdę ciekawa propozycja. Za podstawową wersję Citroena C3 Aircross przyjdzie nam zapłacić na ten moment niecałe 100 tysięcy zł (dokładnie 98 500), natomiast wersja testowana to Shine Pack, przy której w cenniku znajdziemy już kwotę 117 250 zł.

Plusy:

• poprawione wygłuszenie i materiały wnętrza
• nowa, bardziej agresywna stylistyka

Minusy:

• działanie skrzyni EAT6 w testowanym egzemplarzu