Nowy Golf GTI ma się pojawić na rynku już w przyszłym roku. Siódma generacja Golfa GTI ma powrócić do korzeni, zrzucić około 100 kg masy i stawiać na zrywność. Ma też być mocniejsza i wyposażona lepiej niż kiedykolwiek.
Takie wiadomości z pewnością wprawiają w przyjemne drżenie każdego fana modeli GTI produkowanych przez Grupę Volkswagen, ale w oczekiwaniu na nowości producenta z Wolfsburga trzeba zająć czymś oczy i ręce. I tu z pomocą może nam przyjść tuner z amerykańskiego Oregonu – BBM Motorsport, który ostatnio pochwalił się publicznie swoim najnowszym dziełem – zmodyfikowanym Volkswagenem Golfem GTI właśnie.
Amerykanie sprawili, że szósta generacja „hot hatcha” stała się jeszcze bardziej seksowna dzięki wzmocnieniu jednostki napędowej i kilku poprawkom stylistycznym, które pozwolą wyróżnić stuningowany model z tłumu.
Pod maską Volkswagena Golfa GTI VI nadal pracuje ten sam 2-litrowy, 4-cylindrowy silnik turbo, co w wersji fabrycznej, ale dzięki przeprogramowaniu jednostki kontrolnej i wymianie standardowego układu wydechowego na specjalny wariant ze stali szlachetnej z konwerterem katalitycznym serce Golfa GTI bije teraz mocniej. O ile mocniej? Ma dokładnie o 63 konie mechaniczne więcej niż standardowy model i o 100 Nm większy maksymalny moment obrotowy. Tym, którzy kiepsko radzą sobie z szybkim dodawaniem od razu podpowiemy, że oznacza to, iż Volkswagen Golf GTI w interpretacji BBM Motorsport rozwija moc 275 KM i maksymalny moment obrotowy 380 Nm.
Fabryczny układ hamulcowy zastąpiono wzmocnioną wersją z czterotłoczkowymi, czerwonymi zaciskami i przednimi tarczami w rozmiarze 355 x 32 mm, by przyszły właściciel pojazdu nie miał żadnych problemów z zapanowaniem nad dodatkową mocą silnika. Modyfikacje nie ominęły zawieszenia – teraz w Golfie GTI znajduje się produkt z logo KW.
Modyfikacje wizualne objęły zamontowanie nowego zestawu 20-calowych obręczy Corniche Challenge z lekkich stopów i ogumienia w rozmiarze 235/30R20. Oprócz tego nadwozie pokryto matową, niebieską folią, a fabryczną maskę silnika, tylny dyfuzor, progi drzwiowe i obudowy lusterek bocznych Volkswagena Golfa GTI wymieniono na warianty wykonane z włókna węglowego.
A gdybyście nadal szukali czegoś, czym można zająć myśli w oczekiwaniu na nową odsłonę modelu, to polecamy film przedstawiający sześć generacji VW Golfa GTI na jednym torze.