W zeszłym roku niemiecka firma tuningowa Loder1899 zaprezentowała swój pakiet poszerzający nadwozie Land Rovera Range Rovera Evoque, a teraz nadszedł czas, by pochwalić się wersją off-roadową. Tuner w dość dziwaczny sposób zachwala swoje dzieło informując, że Range Rovera Evoque można opisać słowem „metroseksualny”, ma być motoryzacyjnym odpowiednikiem młodego, heteroseksualnego mieszkańca dużego miasta o wyszukanym smaku, jednak w ujęciu Loder1899 staje się on bardziej męski zmienia się w „macho”. Nie będziemy komentować tych promocyjnych harców marketingowców tunera, ale skupimy się na tym, co faktycznie zmieniło się w Evoque.
Jeśli więc chcielibyście, by wasz Evoque zyskał dodatkową porcję testosteronu i stał się prawdziwym pojazdem terenowym, Loder1899 proponuje następujące rozwiązanie: standardowe ogumienie zostaje wymienione na terenowe opony Mickey Thompson ATZ w rozmiarze 235/60R18, a fabryczne obręcze na 18-calowe modele WP. Prześwit pod podwoziem Range Rovera Evoque specjaliści z Loder1899 zwiększają o 35 mm. Na dachu, na stelażu z polerowanej ręcznie stali szlachetnej pojawiają się reflektory Piaa. Końcowy akcent stanowi nowe orurowanie boczne, dzięki któremu łatwiej wspiąć się do kabiny Range Rovera Evoque.
Do tego dochodzi program wzmacniający jednostkę napędową Evoque. 2,2-litrowy diesel o pojemności 2179 centymetrów sześciennych o fabrycznej mocy 190 KM zwiększa moc do 220 KM dostępnych od 3850 obr./min., a maksymalny moment obrotowy rośnie w tym samym czasie z 420 do 500 Nm. Zmodyfikowany Range Rover Evoque rozwija prędkość maksymalną 210 km/h, a z miejsca do 100 km/h rozpędza się w 8,2 sekundy.