Model CTS-V to odpowiedź jankesów na szybkie sedany z Niemiec, które mimo galopujących cen benzyny i drakońskich norm dotyczących emisji spalin sprzedają się w USA doskonale. Po udanym debiucie BMW M3 i Mercedesa C63 za oceanem, przyszła pora na długo zapowiadaną najmocniejszą wersję Cadillaca CTS.
Według GM prezentacja nieco się opóźniła ze względu na prowadzone do ostatniej chwili testy na Nurburgringu. Może to oznaczać, że oprócz rekordowej mocy i obiecujących danych na papierze, nowy "Caddy" ma szansę zostać najszybszym obecnie sprzedawanym sedanem z silnikiem V8 na świecie. Ogromną moc przenoszoną na tylne koła czerpie z 6,2 litrowego silnika V8 LSA z mechanicznym doładowaniem. Moc 556KM jednostka osiaga przy 6100 obr/min.
Równie imponujący jest jej maksymalny moment obrotowy wynoszący 747 Nm! Nic dziwnego, że już po 3,9 sekundach na liczniku mamy 96 km/h (60 mil), zaś ulubiony przez Amerykanów dystans 1/4 mili ten Cadillac mija po 12 sekundach.
Aby udowodnić jaki potencjał drzemie w tej piekielnej maszynie, niech świadczy fakt czasu okrążenia toru Nurburgring, gdzie 8 maja tego roku CTS-V pokonał północną pętlę w 7m:59s:32. To najszybszy zanotowany kiedykolwiek czas seryjnego auta typu sedan z seryjnymi oponami!
Germans, any questions?