Jego czas 7:59 minut jest lepszy o całe 13 sekund od uzyskanego przez BMW M5.
Najostrzejsza limuzyna Cadillaca napędzana jest doładowanym silnikiem pochodzącym prosto z Corvetty ZR-1. Różnica polega na tym, że jednostka zamontowana pod maską CTS-V rozwija nie 647 koni mechanicznych, a „tylko" 556. Pozwala to na przyspieszenie do 60 mil na godzinę w czasie 3,9 s oraz przejechanie dystansu ¼ mili w ciągu 12 sekund.
Dla porównania cena BMW M5, napędzanego 507-konnym silnikiem V10, wynosi w USA 85 725 $. Różnica na korzyść Cadillaca jest więc ogromna.
Ciekawi jesteśmy, jakie będą polskie ceny Cadillaca CTS-V, jeśli w ogóle trafi on do naszych salonów. Pewne jest tylko to, że kilkukrotnie wyższe. Niestety.