Jaki polonez?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam, mam fiata 126p i zamierzam sie przesiasc na poloneza. Bede mial do dyspozycji z 2500 zB i zastanawiam sie jakiego poloneza kupic, ktory rok i jaki model. Chcialbym oczywiscie go potem przerobic na gaz. Powiem tylko ze podobaja mi sie FSO z prostokatnymi swiatlami, dobre one byly i ile srednio taki polonezik moze spalic?
  
 
Do 2,5 tys. możesz znaleźć Caro w raczej średnim stanie, ale nie młodsze niż z 93 roku. Nie spodziewaj się w nim jakichś rewelacji. Na pewno będzie do roboty blacha. Czasem też coś przy silniku, ale się nie przerażaj - przebieg ok 100kkm wbrew obiegowym opiniom nie kwalifikuje się do kapitalki.
Instalacja gazowa to wydatek rzędu 1000-1400 złotych do gaźnika. Co do wyboru instalki, to nie będę się rozpisywał, bo ten temat był wałkowany, więc poszukaj w archiwum. Od siebie dodam tylko, że ja mam Lovato (polecił mi prof. Mrozek) i spisuje się bardziej niż zadowalająco.
Co do spalania, to jak podaję fabryka w mieście wychodzi ok 10,5l do 11,5 na setkę. W trasie - zależy od stylu jazdy. U mnie wacha się od 6.5 do 9l na setkę. Benzyny oczywiście. Spalanie gazu można przyjąć o około 2l na setkę więcej, chociaż moje spalanie w mieście zimą wyniosło rekordowo 16,5l gazu. Wszystko zależy od sposobu użytkowania.
Powodzenia!
  
 
Cytat:
chociaż moje spalanie w mieście zimą wyniosło rekordowo 16,5l gazu. Wszystko zależy od sposobu użytkowania.



Dokładnie tak Mnie raz szarpnął 19,4 litra gazu
Ale to może był jakiś kiepski gaz bo nie udało mi się tego rekordu powtórzyć
  
 
w twj cenie nie liczy sie w zasadzie rocznik...można za 2500 dostac nawet rocznik 95 ale w tragicznym stanie a taki rocznik może też i 7000 kosztować...radze wziąć pod uwage stan techniczny i lepiej wziąć starszy ale lepiej zachowany niż spuszczony z ceny młodszy...
  
 
W czwartek moja znajoma kupiła za 2500 (w komisie) Caro '92. Całkiem ładny, niezła blacharka, zapowietrzone hamulce i kłopoty z alarmem. Poza tym OK, metaliczny lakier. Auto bez gazu . Zachęcam do pójścia w jej ślady.
  
 
A ja powiem tak.
Nie ma znaczenia rocznik, patrz na stan. Tobie nie robi różnicy czy będziesz jeździł 92, czy 91, po prostu ma hulać.
Co do instalki to polecam zakup od razy z gazem. Koszt takiej instalki to ok 1200zł, a więc połowa kasy którą dąłeś za samochód, a przy zakupie może być kilka setek rózniczy gaz/brak gazu
Jest duże pole manewru, ale polecam spokój i opamiętanie. Nic na siłę, poczekaj, zobacz, zastanów się porównaj. Poprzeglądaj Alegro, Autogiełdę itp
Tu masz jakiś punkt wyjściowy, do oglądania i analizowania czego się spodziewać i za jakie pieniądze
Poldek
Poldek2
Poldek3
Poldek4
Poldek5
itd, itd
  
 
czyli jednak caro?
  
 
Pamietaj ze wybor nalezy do ciebie. Wiesz mi ze ciezjo jest spotkac dobrego poldka.
  
 
Moj znajomy ma wiecej kasy do wydania tylko niema na co potrzebuje autko z rachunkiem czyli salon lub komis ale co sie okazało ze ich tam niema poniewaz zchodza od reki z powodu niskiej ceny jak juz sie cos trafi to naprawde niewarte uwagi ......... Oco chodzi? byłam z nim na giełdzie wszystko w rekach handlarzy ale wyboru specjalnie to niebyło.....
Cytat:
Wiesz mi ze ciezjo jest spotkac dobrego poldka.


  
 
Cytat:
2003-03-17 07:04:30, voyteck pisze:
Wiesz mi ze ciezjo jest spotkac dobrego poldka.



Bardzo ciężko A jak się trafi jakiś konkretny to za takie pieniądze że szkoda gadać.
Żeby znaleźć coś ciekawego trzeba się wykazać dużą dawką cierpliwości.
  
 
Musisz pamiętać jeszcze o jednej rzeczy. Koszta nie kończą się na kosztach zakupu, także musisz zostawić troszke kapuchy na ubezpieczenie, rejestracje itd.
P.S. Gratuluje wyboru
-------------
Pozdro AdS

[ wiadomość edytowana przez: AdS dnia 2003-03-17 18:38:46 ]
  
 
A moze tak 125? kurde, nikt w sumie nie chce mi doradzic, typu kup rok 1992 bo dobre byly itp
  
 
Sam musisz zdecydować co chcesz kupić
Wszystkie samochody z FSO są dobre a za te pieniądze jakimi dysponujesz możesz mieć ładnego DF
  
 
Szukaj stary! Troche czasu CI to zajmie, ale da sie znalezc cos ciekawego za te pieniadze. Moze jakas przejscioweczka w niezlym stanie...
  
 
A może po prostu poszukaj jakiegoś fiacika 132, Argenta, albo takiego "szczepa" jak trafił PAGAN
  
 
Tak jak mówi Majchal ze skierowaniem w stronę fiata 125p - to z powodu większej dostępności części mechaniczanych no i blach.
  
 
sluchaj sie jania. jest madry, ma okulary.
ja tez szukalem poloneza a mam 125 i jestem mocno zadowolony. szukaj fiata, pagan radzi tez. jak poszukasz, znajdziesz dobry egzemplarz i nie wazne czy 1.5 czy 2.0, wazne, aby byl dobry, a za taka kase jest to bardzo prawdopodobne.
pagan
  
 
Faktycznie koszty mogą gwałtownie urosnąć...
Dostałem od teścia jego CARO 92 ale już na dzień dzisiejszy wspawanie nowego progu, połóżnicy wymiana dzwi przednich, i jestem 1500 do tyłu (na szczęście teściu ma znajomego paganiniego szlifierki i wirtułoza palnika).
Do tego okazało się że KAKAŁKO (tak go nazywam od koloru L-49 "kakaowy") przajechało ok 230.000 i silnik oraz sprzęgło proszą się o wymiane.....
Szukałem przez 2 tygodnie nie za drogiego silnika 1.6, na wszystkich znanych mi szrotach wymiotło, tylko 1.5 .....
Wczoraj znalazłem w GRATCE gostka ktory sprzedaje w całości przejściówkę w opłakanym stanie ale !!!!! po remoncie serduszka i do tego z gazem.
Czyli drugie 1500.
Czyli:
Poldzio - suwenir
formalnosci - darowizna - znaczki skarbowe 20?,
ubezpieczenie - LINK4 - 1200
przerejstrowanie, przegląd, tablice - 250?
blacharka - narazie 1500
silnik -1500?
RAZEM = ok 4400...........
Ale i tak warto!!!!!!!!
  
 
chyba kredensa kupie... byle z gazem byle taniej niz kaszlem sie jezdzilo....
  
 
Znajomy za 1000zl kupil w zaje*****m stanie DF, oczywisciei ten ostatni modle z 5 biegowa skrzynia, okraglymi zegarami itd