Wpływ katalizatora na jazdę na LPG

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam.
Czy zużycie katalizatora wpływa na "jakość pracy" silnika zasilanego LPG?
Wkład ceramiczny dzwonił mi w zimie, potem przestał. Pewnie jakoś się tam te drobinki poukładały i kat nie spełnia już swej roli...

Na benzynie osiągi są w normie, na gazie samochód jest jakby przytkany.
Na zimnym silniku (wydechu) różnica w dynamice jest bardzo mała. Po rozgrzaniu różnica rośnie.
Co więcej, na gazie silnik na wolnych obrotach pracuje nierówno, z końcowego tłumika słychać wyraźne "prychanie" (na benzynie wszystko OK). Często podczas hamowania silnikiem słychać delikatne strzały z tłumika. Czasami zdarza się również, że samochód (na LPG) przyspiesza nierównomiernie (nie potrafię tego na piśmie wytłumaczyć inaczej).
Czy może to mieć związek ze zużyciem się katalizatora?
  
 
Witam,
Proponuję poczytać aktualny post "strzały z tłumika". Moim zdaniem musisz wypruć kat. (już tylko przeszkadza) i wstawić nowy, lub wstawić w puszkę rurę z kwasówki i będzie hulać ( mogą być problemy z przeglądem). Ja tak robię w przyszłym tygodniu. Napiszę, jakie efekty i koszta.
Pozdrawiam
  
 
Piter, nie wiem jak jest w Roverku, ale kiedyś w poldzie miałem taki numer, że po wstawieniu zamiast kata I tłumika okazało się, że spaliny zbyt szybko przelatywały przez sondę (sonda bez grzałki) i ta nie nadążała się zagrzać oraz wyłapać składu spalin, wystarczyło lekko stłumić spaliny za tłumikiem i sonda zaczynała poprawnie pracować. Może coś podobnego dzieje się u Ciebie? Kat już się kończy (np. przytkał, wypalił) i sonda głupieje.
  
 
Witam.
Jest to generalny problem z sondami bez grzałki czyli 1 przewodowymi ale z 4 przewodami to raczej z temperaturą spalin nie powinno być problemu.
Ale faktem jest,że kat musi być.


Cytat:
2005-08-26 08:33:08, Danek pisze:
Piter, nie wiem jak jest w Roverku, ale kiedyś w poldzie miałem taki numer, że po wstawieniu zamiast kata I tłumika okazało się, że spaliny zbyt szybko przelatywały przez sondę (sonda bez grzałki) i ta nie nadążała się zagrzać oraz wyłapać składu spalin, wystarczyło lekko stłumić spaliny za tłumikiem i sonda zaczynała poprawnie pracować. Może coś podobnego dzieje się u Ciebie? Kat już się kończy (np. przytkał, wypalił) i sonda głupieje.

  
 
a co z katalizatorami metalowymi ( sportowymi ) one niemaja wkladu ceramicznego ale tez stawiają mniejsze opory czy ktos mial z tym jkaies doswiadczenia?? albo cos słyszał ??
taki katalizator np do civica to wydatek ok 300zł przy tym jest ekologicznie i lepszy przeplyw spalin tylko jak to sie ma do gazu
  
 
w tej chwili to już raczej nie stosuje się katów ceramicznych.
Ale na pracę sportowy nie wpływu bo od tego jest sonda lambda która musi być sprawna.
  
 
Posiadany dotychczas katalizator został zastąpiony strumienicą... (brak funduszy na kat. uniwersalny)
Brak jakichkolwiek zmian w kulturze pracy silnika gaz/benzyna.
Poprzedni kat był wg tłumikarza "zapchany". Stwierdził on również, że najprawdopodobniej "leje mi wtryskiwacz".
Jak sprawdzić poprawność tej teorii? Czy wystarczy wykręcić świece i sprawdzić ich stan? Na jednej z nich w myśl tego powinien być chyba czarny nagar...
  
 
Witam.
Mam pytanie. Czy po wymianie na strumienicę, przy jeździe na gazie, dalej strtzela w wydech przy hamowaniu silnikiem?
Pozdrawiam
  
 
krzysiekS: nie strzela.
Jest jedynie nieco głośniejsza praca tylniego (turystyczno-sportowego) tłumika.