Wybor autka ?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
pytanie moze troszke nietypowe ale....kolezanka ma do wyboru kupno albo Forda Fiesty 1,3 '95 albo Peugota 306 1,4 tez '95

i teraz tak...Peugot:
Rok produkcji 1995, 130tys km, Pojemność silnika 1361 cm3, Silnik-Benzyna Hatchback 3d, Kolor-Zielony, ABS, Centralny zamek, Elektryczne szyby/lusterka, Metallic, Szyberdach,Wspomaganie kierownicy, sprowadzony z niemiec
cena: ok 6tys

Ford:
Rok produkcji: 1995, 91 649 km, Pojemność skokowa: 1300 cm3, benzyna, niebieski-metalic, Liczba drzwi: 2/3,
el. szyby, klimatyzacja, centralny zamek, poduszka powietrzna, welurowa tapicerka, sprowadzony z Wloch, bezwypadkowy
cena: 4,2tys + oplaty



i prosze was o obiektywna ocene...bo zapewne mieliscie stycznosc z ktoryms z tych typow...plusy i minusy...na co uwazac..co brac pod uwage...jak z dostepem do czesci...jak z naprawami tych aut...ile mniej wiecej pala...ile orientacyjnie kosztowaloby zalozenie gazu i czy sa jakies problemy w tych modelach
no poprostu wszystko kazda informacja jest cenna

z gory dzieki za wszelkie pomocne w podjeciu decyzji odpowiedzi
pozdrawiam
  
 
Stawiam na Escorta
  
 
ja powiem ogólnie: nie kupuje sie aut na "F"
a tak z autopsji (jak mi sie podoba to słowo ) to bym wybrał mniejsze zło czyli puga
  
 
grrrrrrrr czemu ktos skasowal watek w ktorym pisalem
jak juz pisalem w TAMTYM watku:
peugeot jak dla mnie, ale pewnie zawias szybko padnie a czesci sa drogie
  
 
no wlasnie nie wiedziec czemu ale 2 takie same watki sie zrobily...ale widze ze moderator jest czujny

Irek: ja pozostaje przy swoim escorciku ale kolezance trzeba pomoc w wyborze...

czyli sklaniacie sie raczej ku peżota?

a jak z ekonomia? ile pala mniej wiecej?ile kosztuja czesci i czy jest z nimi problem?

wezcie pod uwage to ze jest to kobieta wiec ma jezdzic tanio, szybko i sie nie psuc a tak serio to zalezy jej zeby w razie czego (tfu tfu...choc w moja Penelope raz juz walnela koszty napraw i czesci byly latwo dostepne/tanie no i w miare ekonomiczny...

[ wiadomość edytowana przez: zniesmaczony dnia 2005-11-24 23:33:19 ]
  
 
co do spalania w francuzach (wypowiadam sie baaardzo ogólnie) to z doswiadczenia mojego ojca (ma teraz 5tego z kolei) wiem ze raczej sa ekonomiczne, jedynie narzekał na Peugeota Mi-16 że palił jak szalony ale jak nie można mu sie dziwić bo ojciec go do 7000 obr kręcił co chwile
  
 
aha...moze zaznacze ze prosilbym o wszelkie rady w miare szybko bo w sobote rano jedzie po ktores z tych autek...

raz jeszcze pozdrawiam
  
 
Cytat:
2005-11-24 23:26:15, polityk pisze:
grrrrrrrr czemu ktos skasowal watek w ktorym pisalem jak



a po to Panie Polityk, ze niepotrzebne sa dwa takie same watki.
  
 
wiem wiem marudny jestem, ale nie mozna byla tego drugiego skasowac doooobra nie śmiece juz tutaj i nie marudze spadam
  
 
Cytat:
2005-11-24 23:32:48, polityk pisze:
co do spalania w francuzach (wypowiadam sie baaardzo ogólnie) to z doswiadczenia mojego ojca (ma teraz 5tego z kolei) wiem ze raczej sa ekonomiczne, jedynie narzekał na Peugeota Mi-16 że palił jak szalony ale jak nie można mu sie dziwić bo ojciec go do 7000 obr kręcił co chwile


Tym sie nie da inaczej jeździć tak samo jak Rs'em.............................tylko kręcić i kręcić................
  
 
Wg mnie ładniejszy jest peugeot 306. Pozatym moja siostra miała Fieste '96 (jeszcze w starej budzie) i nie byla zbytnio zadowolona. Pozatym ja teraz mam francuza i powiem Ci ze naprawde nie narzekam
  
 
no mnie tez sie peugot bardziej podoba...tylko ze niestety trzeba kierowac sie innymi czynnikami...a z racji tego ze kolezanka jest studentka to zalezy jej na ekonomicznosci i mala awaryjnoscia
  
 
ktos ma jeszcze jakies wskazowki...sugestie...?