BEDINI-ACHTUNG

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mam właśnie ciekawy przypadek, w właściwie problem z reduktorem gazu.Jest to Bedini model kieszonkowy 120 coś tam. Po rozmowie z gazownikami,jestem mądrzejszy-ale po szkodzie.A mianowicie po 27kkm pękła wewnętrzna przegroda reduktora i silnik zaczął zzasysać gaz z płynem z chłodnicy. Na dzień dobry wszysce byli pewni,że poleciała membrama.Więc wymienili membramę,a tu dalej to samo.Przyszedł mądrzejszy,rozebrał reduktor i okazało się że jest ledwie widoczne pęknięcie,wyglądające właściwie na ryskę,przez któe przesączał się płyn. I informacja (od gazowników).Na reduktor Bedini producent daje tylko 20 tyś.km gwarancji.Jeżeli poleci (powyżej 20kkm),mimo że instalka jest na gwarancji, to i tak za nowy reduktor trzeba zapłacić (wymiana gratis ). Kurestwo,a warsztaty montujące te reduktory wiedzą o tym doskonale.A przy okazji,ten reduktor należy do śreniej klasy cenowej,więc nie ma podejrzeń,że jest to włoskie badziewie.
Teraz esperaczek stoi u gaziarzy i czeka ma montaż nowego reduktora,tym razem Lovato
  
 
Tartarini rządzi
  
 
Cytat:
2005-11-30 08:50:45, zalmed pisze:
.....A przy okazji,ten reduktor należy do śreniej klasy cenowej,więc nie ma podejrzeń,że jest to włoskie badziewie. Teraz esperaczek stoi u gaziarzy i czeka ma montaż nowego reduktora,tym razem Lovato


Ale LOVATO to chyba "włoskie badzieiwe"

Ale chę Ci powiedzieć, że parownik LOVATO mam już w drugim samochodzie i nie mam problemów.
  
 
trzeba znac swoje prawa na podstawie ustawy o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz zmianie kodeksu cywilnego z 5.09.2002

art. 10sprzedawca odpowiada za niezgodnos towaru z umowa przez 2lata jezeli wymieni na nowy to termin biegnie od nowa czyli następne 2lata