1.4 ..... co zrobić z tym fantem?!?

heh z 1,4 to ja bym sie nawet niemęczył wsadzaj odrazu silniczek 1.8 ale najlepiej od RS-a... a tak to ci powiem że jak byś wsadził taki jak ja mam np. i dośc duzo ludzi na forum to byś niemógł się nachwalić jak to pięknie idzie ale z czasem pragnienie rośnie

Przełożyć silnik można ale trzeba pamiętać o innych podzespołach - skrzynia biegów, sprzęgło, hamulce, zawieszenie też mogą wymagać wymiany więc jak się wszystko dobrze policzy to lepiej zmienić cały samochód

Cytat:

2005-12-11 16:06:38, fpaprocki pisze: Mój Escort juz odpoczątku by mułowaty a ale na gazie to juz straszny muł się zrobił.

To czym się kierowałeś kupując auto? Nie brałeś pod uwagę swojego stylu jazdy, nie odbyłeś jazdy próbnej?

Tzn kolega mial na mysli ze przy dobrze wyregulowanej nie powinno byc czuc roznicy

Ja miałem 1.4 i mimo iż wczesniej mialem : Escorta 1.6 D(54 KM), Escorta 1.8D (60 KM), Poloneza 1.9 GLD (70 KM) to jak wsiadłem w 1.4 benzynka to najechac nie mogłem. Jesli auto z małą mocą to tylko diesel. Swoje 1.4 po 2 miesiacach sprzedałem. Kupiłem 1.9 126 KM i dopiero teraz sie jako tako jeździ

wypraszam sobie teksty typu z gówna bata nie ukręcisz, ja naprawdę nie wiem o co wam chodzi z tym 1,4 przeciez to spoko silnik ja nie narzekam na to ze muł itp no w sumie fakt mam chyba wersje jakąs wzmocnioną czy coś bo ja tam stwierdzam że jak na taką pojemnośc to moc jest spoko .i tez mam gaz i jakoś nie odczuwam róznicy. tysiącczterysta ruuuuuuulezzzzzzzzz

No bez przesady mój 1.4 8V ma 75KM taki silnik jeszcze by mógł być gdyby nie to że spalanie ma większe niż 1.6 16V 90KM
No i zasadnicza sprawa to jest silnik do przemieszczania samochodu z punktu A do punktu B ale dla przciętnego Kowalskiego to wystarczy jeszcze jak sie przesiada z kaszlaka jak ja natomiast apetyt rośnie i tez myślę o mocniejszym motorku


[ wiadomość edytowana przez: misiolino dnia 2005-12-14 12:03:59 ]

Zależy komu i do czego samochód służy.
Jak się ma bryczką z takim (1,4) silnikiem trzeba nauczyć się specyficznego stylu jazdy. Po prosty jak najmniej hamulca. Uważam, że najwięcej zależy od stylu jazdy, a nie od silnika. Na prostej, faktycznie wygrywa szybszy samochód, a w zakręcie szybszy kierowca.

Jeżeli lubicz czuć przyspieszenie kup potwora. Trzeba o tym pomyśleć przed kupnem.
Wg mnie można równie skutecznie przemieszczć sie małym dupowozem.

Aha mam dwa wozy z silnikiem 1,4 i jestem zawodolony.