Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
Kleszczak (S) Prezes Zarządu FEFK escort cabrio, Polo ... Lubycza Królewska | 2005-12-15 12:44:50 co do swapów na inne silniki to troche zabawy i ogólnie nie polecane, a jak ci pasek pękł to już całikem do wymiany? ja w swojego wsadziłem 1000 zeta, może warto naprawić.
ps. obserwuj spoty Lubelskie |
Kleszczak (S) Prezes Zarządu FEFK escort cabrio, Polo ... Lubycza Królewska | 2005-12-15 13:10:37 tego ci nie powiem, jak sprawdzić, inni niech coś powiedzą. |
rikens82 BMW E34 520 szczecinek | 2005-12-15 13:39:15 no dobrze skoro twiedzisz ze remont twojego silnika bedzie kosztował 1300 zł to ja na twoim miejscu bym zrobił remont zawsze wiadomo co masz po remoncie a tu wywalisz 1200 zł pojeździsz troche i to samo a dolicz jeszcze koszty z zarejestrowaniem takiego silnika na to samo by wyszło dorzuc do remontu z 200 zł i zrób go porządnie a napewno sporo jeszcze na nim posmigasz |
rikens82 BMW E34 520 szczecinek | 2005-12-15 14:37:40 a jak bedziesz chciał sprzedać auto w ksiażce pojazdu jeżeli ją wogól posiadasz jest wpisany numer silnika zgodze sie ze w nowym dowodzie tego nie ma ale w ksiazce jest tak ze nabywca moze mieć jakieś obiekcje ze numer silnika rózni sie z tym co jest wpisany w książke pojazdu |
diesel_power Ford Escort MkV Szczytno | 2005-12-15 19:50:44 Sprzedasz stary silnik z wadą ukrytą to cię nabywca łatwo może ścignąć z tzw. rękojmi. A silnika z pogiętymi zaworami za 800 zeta nie opchniesz raczej.
W prosty sposób bez wizyty w warsztacie nie ocenisz raczej stanu silnika kupowanego i racja, że możesz trafić na padakę. Jak masz sprawdzony i zaufany warsztat to chyba rzeczywiscie lepiej remont. Pzdr i kondolencje. Ps. Jaki przebieg miał pasek i w jakich okolicznościach poleciał? |
Kleszczak (S) Prezes Zarządu FEFK escort cabrio, Polo ... Lubycza Królewska | 2005-12-16 12:44:20 radziłbym sprawdzić czy koło paska rozrządu które jest nałożone na wałek rozrządu, tam jest taki klinek(między wałkiem a kołem) który sie ścioł i koło przesuneło sie o kilka mm.po czym znów sie zablokował bo tam są jeszcze 4 śrubki które go zablokowały, pasek przeskoczył o ząbek ale sie nie urwał, mechaniory mienili pasek i napinacze i tak furka śmigała rok, wracałem do kraju(2,5k. km) i dojechałem, kilka dni później 5 km. od domu pasek sie urwał, (miał14k. km), rozebrałem silnik--prowadnice skruszone,zawory do wymiany i wałek pękł w 4 miejscach.Na allegro jest firma która sprzedaje nowe części(gates, contitech i inne)
wszystko wyniosło mnie ok.700zeta(robocizna free), wałek rozrządu, uszczelka pod głowice, paski,usczelniacze zaworów,zawory i inne, później okazało sie że w moim silniku nie są wymienialne prowadnice i trza było wytaczać(250zeta).W 1000 zeta sie zmieściłem ze wszystkim. ps. Uff... ale sie rozpisałem. ps2.http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=75741018 |