PROBLEM: Odblokowanie/otworzenie drzwi

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam,
Mam problem, który dotyczy przednich prawych drzwi auta w ujemnej temperaturze. Jak są zamkniete, to OK, ale jak je otworzę, to nie dają się zamknąć. Ciągłe "kłapanie" nic nie daje, bo zamek nie załapuje a i nie chcę trzaskać, bo jak opisał któryś z kolegów z autokącika.pl, takie kłapanie przpyłacił wystrzeleniem bocznej poduchy w fotelu...
Wracając do moich drzwi. Jak się po pewnym czasie wnętrze nagrzeje, to zamek puszcza i drzwi można swobodnie zamykać i otwierać i własnie wczoraj sytuacja analogiczna. Owszem po pewnym czasie drzwi zadziałały zgodnie z przeznaczeniem, ale jak zaskoczył centralny, to już niestety się wogule nie odblokowują i nie otwierają, pomimo nagrzania auta. Nawet ręcznie i przy uzyciu siły nie można podnieść rygielka drzwi. Psikałem różnymi odmrażaczami/mazidłami i nic nie pomaga. Auto stoi w nieogrzewanym garażu.
Czyżby zamek szlag trafił...? Tylko jak rozebrać boczek zamknietych drzwi, albo lepiej JAK JE OTWORZYĆ??
Pozdrawiam
pp
  
 
Przerabialem to.
Uszkodzeniu ulega mikroprzelacznik w silowniku.

NIE prawda jest ze nie mozna recznie podniesc rygielka.
Nawet zaryglowany silownik, mozna odblokowac recznie. Poprostu trzeba go ciagnac do gory mocno i on wyjdzie. W silowniku calosc chodzi po slimaku, dlatego duzy opor stawia.

Ja u siebie recznie go podnioslem: silownik byl zaryglowany.

Naprawa:
- otworzyc drzwi "recznie"
- rozebrac drzwi
- wyjac silownik i :
a) kupic nowy
b) rozebrac i wymienic mikroprzelacznik (rzezba na min. 1 godzine).
- wlozyc silownik spowrotem, pamietaja o poprawnym zalozeniu wszystkich ciegien w drzwiach, szczegolnie tego od klamki (ja zapomnialem i rozbieralem drzwi ponownie
- zlozyc drzwi

Ja w obu przypadkach (lewe i prawe drzwi) wymienilem mikroprzelacznik.

Prawe dzialaja juz po takiejwymianie rok, lewe od trzech miesiecy.

Pozdrawiam,
Vino
  
 
Cytat:
2006-01-11 09:44:50, Vino pisze:
Przerabialem to. Uszkodzeniu ulega mikroprzelacznik w silowniku. NIE prawda jest ze nie mozna recznie podniesc rygielka. Nawet zaryglowany silownik, mozna odblokowac recznie. Poprostu trzeba go ciagnac do gory mocno i on wyjdzie. W silowniku calosc chodzi po slimaku, dlatego duzy opor stawia. Ja u siebie recznie go podnioslem: silownik byl zaryglowany. Naprawa: - otworzyc drzwi "recznie" - rozebrac drzwi - wyjac silownik i : a) kupic nowy b) rozebrac i wymienic mikroprzelacznik (rzezba na min. 1 godzine). - wlozyc silownik spowrotem, pamietaja o poprawnym zalozeniu wszystkich ciegien w drzwiach, szczegolnie tego od klamki (ja zapomnialem i rozbieralem drzwi ponownie - zlozyc drzwi Ja w obu przypadkach (lewe i prawe drzwi) wymienilem mikroprzelacznik. Prawe dzialaja juz po takiejwymianie rok, lewe od trzech miesiecy. Pozdrawiam, Vino


Eeee chyba raczej nie masz racji. No chyba żeby sytuacja była tylko podobna i miałbyś rację U mnie podobnie działo się jak pojechałem na myjnię i zaraz potem w nocy temperatura spadła poniżej zera. Coś w środku podmarzło i też drzwi nie chciały się zamknąć. Kolega z pracy pokazał mi jak sobie z tym poradzić. Pierwszym sposobem jest próbować zamknąć drzwi trzymając klamkę w górze (czasem trzeba razyn kilka), najczęściej działa a jeżeli nie to trzeba jeszcze popchnąć rygielek w dół i dalej tak samo. Miałem ten problem przez jakieś dwa-trzy dni po myjni (lewe drzwi też tak reagowały) a teraz jest już wszystko OK.
  
 
Dzięki koledzy za szybki odzew. Bedę próbował.
Pozdrawiam
v
  
 
Miałem to samo kiedy zaczely sie ujemne temperatury, otworzyc moglem bez problemu ale zamknac za cholere na mrozie wlaczaja w to tylna klape!!!!

Posluchalem ojca i wszystkie zamki prysnolem WD40

Od tego czasu mam LUZ, wszystko sie zamyka i otwiera bez problemu nawet kiedy jest -15 stopni.

Polecam wam zrobic to samo, 1 minuta roboty, zeby prysnac wszystkie zamki i spokoj na dlugi czas...


Pozdrawiam @ll
  
 
witam
jeśli problem jest taki jak u mnie to za holere nie otworzysz rygielka nawet na siłe
u mnie było tak że jak otwierałem z pilota to rygielek podnosił się ale po chwili zamykał wszystkie drzwi
w samym siłowniku jest taka zapadka która uniemożliwia otwarcie rygielka
ja rozwiązałem to w ten sposób że otwarłem z pilota i przytrzymałem rygielek w górnym położeniu. Coś zachrobotałoale udało sięprzynajmniej drzwi otworzyć
potem już jak koledzy radzili rozbebeszanie boczka i dobranie się do siłownika. Nie dość żecholerstwo ciężko otworzyć (siłownik) to jeszcze nic nie wskurałem i skończyło się na zakupie używanego siłownika na allegro. Za komplet siłowników dałem 130 pln i gdybym wiedział wcześniej to nawet bym się nie zabierał za rozbieranie siłownika bo to rzeźba w g..ie
powodzenia w naprawie
  
 
Cytat:
2006-01-11 16:54:23, todhunterr pisze:
witam jeśli problem jest taki jak u mnie to za holere nie otworzysz rygielka nawet na siłe u mnie było tak że jak otwierałem z pilota to rygielek podnosił się ale po chwili zamykał wszystkie drzwi w samym siłowniku jest taka zapadka która uniemożliwia otwarcie rygielka ja rozwiązałem to w ten sposób że otwarłem z pilota i przytrzymałem rygielek w górnym położeniu. Coś zachrobotałoale udało sięprzynajmniej drzwi otworzyć potem już jak koledzy radzili rozbebeszanie boczka i dobranie się do siłownika. Nie dość żecholerstwo ciężko otworzyć (siłownik) to jeszcze nic nie wskurałem i skończyło się na zakupie używanego siłownika na allegro. Za komplet siłowników dałem 130 pln i gdybym wiedział wcześniej to nawet bym się nie zabierał za rozbieranie siłownika bo to rzeźba w g..ie powodzenia w naprawie


Tylko jak dobrze się wczytasz to zauważysz że tu nie chodzi o otwarcie ale o zamknięciu drzwi już otwartych
Po prostu zamek się odryglowuje bezproblemowo tyko jak chcesz zamknąć drzwi to objaw jest taki jakbyś zamka wogóle nie miał. Po prostu nic drzwi nie trzyma bo rygielek blokuje się na otwarte.
  
 
Hexe dobrze piszesz... a ja wlasnie wczesniej opisalem to bo mialem tak samo...

WD40 POMAGA NA WSZYSTKO...ewentualnie Coca-Cola czy Pepsi!

Pozdro @ll
  
 
Cytat:
WD40 POMAGA NA WSZYSTKO...ewentualnie Coca-Cola czy Pepsi!



tylko jest jeden problem WD40 nie zamrznie przy 0 stopni a cola i pepsi odrazu, wiec kolega jeszcze bardziej by zepsuł sobie zamek.
CO do zamka najlepiej jest go wyciągnąc i stwierdzić czy jest to wina siłownika (może być brak lub rozerwana osłona gumowa na rygielku) i wtedy zamarza w srodku i blokuje. Ale może też być sam mechanizm zamka do którego dostała sie woda (np przez ciągłe zmiany tem w samochodzie sie skropliła) i zamarzła któraś ze spręzynek która odblokowywuje mechanizm zamka.
Ale na pocieszenie zima niedługo odejdzie i problem na później bedzie..
pozdrawiam
  
 
Oczywiscie z ta Cola albo Pepsi to byl zart...chyba sie niektorzy domyslili...
  
 
Witam miałem identyczny problem tydzień temu jak ty Valv.Ale wjechałem do ciepłego garażu na noc problem minoł na drugi dzień to samo .Następnego dnia wcisnołem troche smaru do zamka od góry i dołu rygla,jak narazie problemu niemam.A jeśli niemasz ciepłego garażu to spróbuj może suszarką ciepłym powietrzem w szczeline podmuchać na wysokości zamka powinno pomuc.To tyle powodzenia.
  
 
Witam
Mam dokladnie to samo i to po umyciu auta jak troche przymrozi w nocy. Wyciagnacie do gory rygla nic nie daje bo i tak nie otwieraja sie drzwi a rygiel jak na sprezynie wraca w dol, troche mnie to denerwowalo bo kilka razy wsiadalem przez tylne drzwi.
Chyba tez wd 40 wtrysne, ale slyszalem ze po wd40 strasznie rdzewjeje potem, przeciez to jest niezly przezeracz @

  
 
Cytat:
2006-01-11 21:12:50, rafalklamut pisze:
ale slyszalem ze po wd40 strasznie rdzewjeje


  
 
Mnie też to dopadło w zaszłym tygodniu i zupełnie przypadkiem znalazłem winowajcę w moim przypadku. Być może Tobie też pomoże. Na zdjęciu zaznaczona jes zapadka, która po otwarciu drzwi powinna być tak jak teraz, a gdy drzwi nie chciały się zamknąć była nieco przekręcona. Lekka korekta np. kluczykiem i drzwi normalnie sie zamkneły. Być może popsikanie tego elementu WD40 rozwiąże problem na dłużej.
  
 
Witam
Mam dokladnie to samo i to po umyciu auta jak troche przymrozi w nocy. Wyciagnacie do gory rygla nic nie daje bo i tak nie otwieraja sie drzwi a rygiel jak na sprezynie wraca w dol, troche mnie to denerwowalo bo kilka razy wsiadalem przez tylne drzwi.
Chyba tez wd 40 wtrysne, ale slyszalem ze po wd40 strasznie rdzewjeje potem, przeciez to jest niezly przezeracz @

  
 

wd40 przerdzewiacz...
...a jak przejedzie pociag to krowy mleka podobno nie chca dawac ))

Ja prysnolem WD40 jak juz wspominalem na poczatku tego watku i problemy z drzwiami sie skonczyly!!!!!

juz 2 tydzien mam spokoj

  
 
Sytuacja wraca jak bumerang. Wczoraj nie ruszałem auta z garażu. Po pracy wieczorem zachodzę, żeby sprawdzić sytuację z drzwiami. W garażu temp. -3* na dworze -9*. Otwieram pilotem, otworzyły się! Zastanawiam się, czy łapać za klamkę i otwierać, bo jak znów nie będę mógł zamknąć... Kij, tam, otwieram, klamka ładnie chodzi, drzwi otwierają sie i zamykają normalnie. I teraz zagadaka. Samochód stał cały czas, wnętrze się nie nagrzewało, w garażu ujemna temperatura a zamek puścił! Co do cholery jest? Dzisiaj muszę pojechać omą do pracy, bo mam wyjazd a na dworze prawie -10* i qrna, znów zamarznie? No kicha totalna... Nie mam czsasu ani chęci na rozbieranie drzwi w taką pogodę. Jako że się na razie drzwi otwierają, spróbuję wykorzystać Wasze pomysły, za które BARDZO WAM DZIĘKUJĘ! Spróbuje napsikać WuDy40, choć, lałem tam odmrażacza do zamków i nic nie dało.
No i byle do wiosny... wtedy trza bedzie rozebrać i popartrzeć na osłonki gumowe. Może faktycznie, którąś szlag trafił i woda podchodząc zamarza?
Pozdrawiam
v


Ps.
Rygielka za cholerę nie mogłem podnieść. W innych drzwiach działały bez problemu. Kluczykiem też nie mogę, bo w tych drzwiach nie ma zamka zewnętrznego.
  
 
Witam, zgadzam się z Vino. Przerabiam temat wymiany mikro przełączników w siłowniku z drzwi od kierowcy. Jak skończę prześlę kilka zdjęć. Może się przydadzą w naprawie tego elementu.
maks
  
 
Jejku co za problem, musiałem to napisać ... Nie wiem nad czym się zastanawiać ...
Problemem jest duża ilości wody, która dostaje się do wnętrza drzwi pomiedzy szybą a uszczelkę (on tam dostaje się zawsze po to są otwory odpływowe na spodzie drzwi). Uszczelka ta starzeje się co więcej, czym auto ma więcej "przejść" tym szpara jest większa.
Rozwiązanie problemu:
a) - naprawić drzwi (zlikwidować zbyt duzą szparę), albo
b) - wymienić uszczelkę na nową, albo
c) - rozebrać drzwi i zakonserwować cały mechanizm smarem np tawotem, dzwigienki, zamki wszystko. Dodatkowo psiknać na spód drzwi preparatem antykorozyjnym a wcześniej kupić jeden (zalezy ile drzwi chcem rozebrac) czerwony pstryk za 1 zł w sklepie opla. Przyda się. Czynność powtarzać raz w roku.

Problemy znikną z otwieraniem zamka zostaną z przymarzaniem drzwi , bo jak auto ma zużyte drzwi lub jest po przejściach to takie będą efekty. .

Proste?
  
 
AAa widze ze jeszcze z zamkniem sa problemy.
Slowo "rygiel" pada kilka razy, ale kazdy rozumie co innego pod tym okresleniem.

Jelsi chodiz o problem z silownikami, to juz napisalem - mikrowylaczniki.

Ale mialem tez inny problem, drzwi sie nie zamykaly, ale w sensie, ze zamek nie blokowal sie i drzwi byly luzne. I bylo tak, ze raz sie zamykaly a raz nie.

Czyli to co widac na zdjeciu powyzej, bede nazywal "zamkiem".

Problemem w zamku okazalo sie to, ze jego plastikowa obudowa, byla popekana. Widac to dobiero bylo jak go wyjaelm z drzwi. Przez, ze, calosc lekko "chodzila", na tyle nieznacznie, ze ten "jezyczek" w drzwiach, nie zamykal sie jak trzeba (nie blokowal).
I tu musialem wymienic zamek. Caly zamek, bez silownika, kosztowal jakies 160zl w ASO).

Moze z tym zamkiem macie problemy.

Pozdrawiam,
Vino