MKV przednie zawieszenie pytanka przed remontem

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Ponieważ zawiasik mi już umarł jakieś 2 tys km temu skrzypiąc i stukając przy tym niemiłosiernie powoli zbieram sie do remonciku
Odrazu pytania:

1) Tuleje wahacza - okej, wiem już że oryginały są the best, ale jak poznać (wymiary?) że gniazda nie są wyrąbane i nowe tuleje nie pójda się paść za niedługi czas?

2) nadal tuleje - wymieniał będę sam, a prasy nie mam za to mam spore imadło.... może być ?

3) sworznie wahacza - ktos na forum pisał że kupił od mondka bo są 5mm większe a mocowanie pasuje... co to daje? jak większe?

4) amorki - jakie kupić aby nie spłukać się do zera, a żeby przetrwały troche na naszych drogach? gazowe? olejowe? jaka firma?
duży to szajs: http://allegro.pl/show_item.php?item=82811182

5) co jeszcze z części można sprawdzic w zawieszeniu z przodu?
(tuleje, sworznie, amory, koncowki drążków, łączniki stabilizatora)

PZDR
  
 
Cytat:
2006-01-21 22:39:01, polityk pisze:
Ponieważ zawiasik mi już umarł jakieś 2 tys km temu skrzypiąc i stukając przy tym niemiłosiernie powoli zbieram sie do remonciku Odrazu pytania: 1) Tuleje wahacza - okej, wiem już że oryginały są the best, ale jak poznać (wymiary?) że gniazda nie są wyrąbane i nowe tuleje nie pójda się paść za niedługi czas? 2) nadal tuleje - wymieniał będę sam, a prasy nie mam za to mam spore imadło.... może być ? 3) sworznie wahacza - ktos na forum pisał że kupił od mondka bo są 5mm większe a mocowanie pasuje... co to daje? jak większe? 4) amorki - jakie kupić aby nie spłukać się do zera, a żeby przetrwały troche na naszych drogach? gazowe? olejowe? jaka firma? duży to szajs: http://allegro.pl/show_item.php?item=82811182 5) co jeszcze z części można sprawdzic w zawieszeniu z przodu? (tuleje, sworznie, amory, koncowki drążków, łączniki stabilizatora) PZDR


AD 4 ) większego shitu juz chyba nie ma
  
 
tak właśnie myślaęm ale zawsze warto spytac
Chodzimi Kayaba po głowie ale tanie nie są :]
  
 
Cytat:
2006-01-21 22:39:01, polityk pisze:
Ponieważ zawiasik mi już umarł jakieś 2 tys km temu skrzypiąc i stukając przy tym niemiłosiernie powoli zbieram sie do remonciku Odrazu pytania: 1) Tuleje wahacza - okej, wiem już że oryginały są the best, ale jak poznać (wymiary?) że gniazda nie są wyrąbane i nowe tuleje nie pójda się paść za niedługi czas? 2) nadal tuleje - wymieniał będę sam, a prasy nie mam za to mam spore imadło.... może być ? 3) sworznie wahacza - ktos na forum pisał że kupił od mondka bo są 5mm większe a mocowanie pasuje... co to daje? jak większe? 4) amorki - jakie kupić aby nie spłukać się do zera, a żeby przetrwały troche na naszych drogach? gazowe? olejowe? jaka firma? duży to szajs: http://allegro.pl/show_item.php?item=82811182 5) co jeszcze z części można sprawdzic w zawieszeniu z przodu? (tuleje, sworznie, amory, koncowki drążków, łączniki stabilizatora) PZDR


Jedyne co ci pewnie puka to laczniki stabilizatora.wymien najpierw je na takie lepsze ok 60 zl jeden i zobaczysz czy pukanie ustalo.jesli tak to po co bedziesz wyrzucal kase na amory i reszte
  
 
Cytat:
2006-01-21 22:59:22, kaes pisze:
Jedyne co ci pewnie puka to laczniki stabilizatora.wymien najpierw je na takie lepsze ok 60 zl jeden i zobaczysz czy pukanie ustalo.jesli tak to po co bedziesz wyrzucal kase na amory i reszte


a to tuleje i sworznie nie pukają ??? pewnie zanim zacznie robić to sprawdzi na kanale zawias i się okaże co wali..
  
 
Cytat:
2006-01-21 23:00:41, VinCe pisze:
a to tuleje i sworznie nie pukają ??? pewnie zanim zacznie robić to sprawdzi na kanale zawias i się okaże co wali..


Oczywiscie ze nalezy najpierw wszystko sprawdzic ale miałem juz u siebie 2 razy problem pukania i 2 razy byly to laczniki.pierwszy raz zmienilem na takie za 30 zł jeden i po 4 miechach zaczelo znów pukac a teraz mam te za 60zł jeden i jak na razie jest git!
  
 
amory są zarżnięte i to jest pewne ze to one stukaja, tuleje sie kończą bo przy okazji mieszków przegubów oblookałem, tak samo jak sworznie, a reszta do sprawdzenia dlatego pytalem co jescze, łączniki akurat maja po ok 8kkm i to naewno nie one.
ogólnie objawy nie sa wazne bo wiem ze remoncik potrzebny, tylko poprostu szukam wskazówek zeby mnie jaknajmniej zaskoczyło przy nim.
  
 
jakby ktoś chciał tez remont robić to części godne uwagi:

1. Tuleja wahacza przedniego-tylna(duża) Ford
2. Tuleja wahacza przednia(mała) Ford
3. Łączniki stabilizatora Lemforder
4. Gumy stabilizatora Ford
5. Sworzeń wahacza ze śrubami ASM
6. Końcówka drążka RTS
7. Amortyzatory przednie:
- Bilstein gazowy
- NK gazowy
- Kayaba olejowa
- Kayaba gazowa
- BOGE olejowy

UP co do moich pytań
  
 
u mnie naprzykład stukał stabilizator na gumie. Oczywiście kupiłem gumy forda i śmiga.
Ale przy okazji wymineiłem tez łączniki, właśnie na takie od Mondeo.
podobną sa trwalsze..

zrobiłem już 20000 km i narazie loozik.. nic nie stuka.
  
 
hmmm laczniki stabilizatora od mondeo cenna uwaga MasterCheat

a jak z reszta pytan?? :

1) Tuleje wahacza - okej, wiem już że oryginały są the best, ale jak poznać (wymiary?) że gniazda nie są wyrąbane i nowe tuleje nie pójda się paść za niedługi czas?

2) nadal tuleje - wymieniał będę sam, a prasy nie mam za to mam spore imadło.... może być ?

3) sworznie wahacza - ktos na forum pisał że kupił od mondka bo są 5mm większe a mocowanie pasuje... co to daje? jak większe?

5) co jeszcze z części można sprawdzic w zawieszeniu z przodu?
(tuleje, sworznie, amory, koncowki drążków, łączniki stabilizatora)

  
 
Cytat:
2006-02-05 18:37:09, polityk pisze:
nadal tuleje - wymieniał będę sam, a prasy nie mam za to mam spore imadło.... może być ?



moze byc

zaopatrz sie jeszcze w przecinak i porzadny mlotek oraz pomocna dlon (dwie dlonie) kolegi, kilka browarow i duza porcje wytrwalosci

domowym sposobem ciezko wybic stare.. mi wymiana zajela okolo 2h na pierwszy wahacz.. z drugim poszlo znacznie szybciej - opracowalismy technike przy pierwszym

[edit]

zapomnialem dodac, zebys zaopatrzyl sie w jakies metalowe 'tuleje', ktorymi bedziesz pozniej wciskal tuleje w wahacz. moga byc np klucze nasadowe o odpowiedniej srednicy.



[ wiadomość edytowana przez: retrospect dnia 2006-02-05 18:51:44 ]
  
 
Zamiast bawić się w wybijanie tuleji lepiej wahacz zmienic wahacz-allegro cena moim zdaniem jest do przyjecia. Gdybym wcześniej wiedział to bym zapodał sobie cały wahacz a nie kupował zestaw reanimacyjny.
  
 
Cytat:
2006-02-05 19:26:10, Senna pisze:
Zamiast bawić się w wybijanie tuleji lepiej wahacz zmienic wahacz-allegro cena moim zdaniem jest do przyjecia. Gdybym wcześniej wiedział to bym zapodał sobie cały wahacz a nie kupował zestaw reanimacyjny.

tylko ciekawe ile pojezdzisz na takim wahaczu z tymi tulejami...
  
 
Cytat:
2006-02-05 19:26:10, Senna pisze:
Zamiast bawić się w wybijanie tuleji lepiej wahacz zmienic wahacz-allegro cena moim zdaniem jest do przyjecia. Gdybym wcześniej wiedział to bym zapodał sobie cały wahacz a nie kupował zestaw reanimacyjny.




sorry.. ale wahacza za cene tulejek z motorcrafta to ja bym nawet do malucha nie pchal...
  
 
ale tu za to masz pewność, że nie masz rozbitego gniazda tulejki. Co ci po tym, że założysz motocrafta jak bedzie luz.
  
 
ktoś sie wypowiadał o tych wahaczach że po 3 miesiacach mu padły tuleje i chciałwymienić i rozmiar nawet był inny i jedyna rada bylo zalozyc stary wahacz i nowe tuleje motocrafta....

co do gniazd tulei w wahaczu to jak to sprawdzić czy nie są wyrąbane?
  
 
Pewnie po tym czy tuleja łatwo wyszła/weszła czy też nie.
  
 
Cytat:
polityk pisze:
co do gniazd tulei w wahaczu to jak to sprawdzić czy nie są wyrąbane?



Cytat:
Senna pisze:
Pewnie po tym czy tuleja łatwo wyszła/weszła czy też nie.



dokladnie. chyba nie ma innej mozliwosci aby domowym sposobem to sprawdzic.