MotoNews.pl
  

Gdzie zamontować działko rakietowe na jadących lewym pasem??

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Wybrałem się z towarem, z Łodzi do Warszawy ...(długoby opowiadać), a jak zjechałem do domu wybilo na liczniku 1012km.

Omega zachowywala się świetnie,pogoda jak na zimową porę dobra,ale największą zmorą są autka jadace lewym pasem(choc prawy oczywiście wolny). Na odcinku 15km ominołem ok30 aut i to np.po trzy szt. Ja rozumiem ,że teraz dużo ludzi pracuje w Angli...

Jeżeli choć połowa LOB założy sobie działka rakietowe i bedziemy przez miesiac eliminować "lewych" zrobi sie o tym głosno i wszyscy nie wyprzedzajacy bedą jeżdzili poboczami hi hi

Pozdrawiam wszystkich pracujacych za kółkiem
  
 

Trzeba było uważać.



[ wiadomość edytowana przez: Prowo dnia 2006-02-11 00:58:56 ]
  
 
Porzadne auta miewaja tez kilofy na wyposazeniu

Czasami czuje sie jak jebany Don Kichot uczac pacjenta ktorym pasem powinno zapierdalac Tico i podobne... jeden zakuma... dziesieciu nowych sie pojawia... przejebane...
  
 
Jak zmęczyłeś gierkówe Łódź-Wawa to domyślam się że naród spieprza na lewo przed koleinami i stukającymi płytami na prawym. Co zupełnie ich nie tłumaczy.

Ja już gdzieś pisałem - strobo w przednie lampy i będą spieprzać aż miło - sprawdzone.

ps.Działko ... hmmm...to bym zarzucił na grubszego ztirwierza
  
 
Witajcie,

Wyjąłeś mi z ust z tym działkiem. Ale ja bym wolał działo , większy kaliber jest i łatwiej trafić.

Jak się jedzie gdzieś w traskę to rzeczywiście jest zmora .

Pozdrawiam,
Michał
  
 
JA ZAUWAŻYŁEM ZALEŻNOŚC JADĄCYCH LEWYM PASEM. jEDNA TO KOBIETA (ONE ZAWSZE SIE BOJA ZMIENIAC PAS - MOZNA WYBACZYC) DRUGA FACET W KAPELUSZU czyt wieśniak (pochodzaca osoaba zza miasta zobaczyla 2 pasy ruchu w jedna strone i sie dziwuje ze jedzie pod prad) trzecia po co zjerzdzac na pas prawy jak za 30 km bede skrecac w lewo no i czwrta przeciez ten lewy pas nadaje do jazdy tak samo jak prawy i przy ograniczeniu do 60 jak nim jade 60 to jest oki.
miłej zabawy w psychologów.
  
 
Każdy kto choć troszke jeździł po np. niemieckich autostradach wie jek wiele "kultury jazdy"... "niektórzy" powinni się jeszcze nauczyć!! Pozdrawiam
  
 
Ps. Dobre działo to za mało... !!
  
 
Na niemieckich autostradach tez coraz czesciej trafiasz jelopow ale to w wiekszosci Polak jadacy po auto lub wracajacy!!
Co do dzialka to sadze, ze da sie cos zrobic , ale to do przedyskutowania na zlocie (pare pomyslow mam - wkoncu jestem militarysta). hehe
  
 
Propo dzialek,kolega w astrze,ma przekrzywiony spryskiwacz od szyby w bok,stojac na swiatlach,lub wymijajac goscia prawa strona mozna pozadnie zrosic mu szybe,niekoniecznie plynem do szyb Raz juz dostal w zeby,pare mu zostalo i bawi sie dalej.
  
 
Ja tylko do zestawienia jeżdżących lewym pasem chciałbym dodać kolegów w nówkach mercedesach, audi, VW (piszę o tych najwyższych modelach). Mam tak często na pewnej drodze prowadzącej do Warszawy, że niestety oni mimo możliwości wleką się tym lewym pasem - może oni prawego nie widzą?.

Pozdrawiam,
Michał
  
 
Kałasznikow
* Kaliber: 7,62 mm (radziecki M43)
* Lufa: 414 mm, 4 bruzdy, gwint prawoskrętny
* Długość: 876 mm
* Zasada działania: odprowadzenie gazów, zamek obrotowy spawany
* Masa (bez amunicji): 3,15 kg
* Pojemność magazynka: 30 (pudełkowy)
* Szybkostrzelność: 600 strz./min
* Prędkość wylotowa: 715 m/s

można kupić od ruskich
montujemy gdzieś obok wydechu, żeby się w oczy nie rzucało.
montarz układu spustowego (pociągania za cyngiel) i naprowadzającego wymaga trochę inwencji i niewielkich nakładów.
Powodzenia
  
 
Cytat:
2006-02-11 14:51:37, Potatoe pisze:
Na niemieckich autostradach tez coraz czesciej trafiasz jelopow ale to w wiekszosci Polak jadacy po auto lub wracajacy!!



Ja wlasnie wrocilem z voyage'y po Niemczech. Co do tych jełopów, to sie zgodze, ale oni sa niemal za kazdym razem eliminowani przez Niemców, ktorzy dzwonia na polcję. Nawet po 30 km wyprzedza nieoznakowana Omega C, BMW 3 albo M-B E-klasse i po zawodach.

Niby u nas tez sa przewidziane mandaty za jazde skrajnym, lewym pasem, ale czy policjanci czesto wystawiaja za to kwitki...



  
 
Co Ty u nas takich jełopów nie karają, ale Ciebie za to że go wyprzedzisz i będziesz miał 10km/h za dużo na prędkościomierzu zaraz capną
Ja jeszcze nie znoszę, jak jełopy jeżdżą na przeciwmgielnych, czy to przednich czy tylnich jak nie ma mgły, zwłaszcza jak jest już ciemno
  
 
Gadałem ze znajomym policjantem ile wystawił mandatów za blokowanie lewego pasa ruchu-odpowiedź żadnego tylko pouczenie!wieć go pouczyłem ze należy srogo karać
  
 
Cytat:
Ja jeszcze nie znoszę, jak jełopy jeżdżą na przeciwmgielnych, czy to przednich czy tylnich jak nie ma mgły, zwłaszcza jak jest już ciemno


Sewcio dlatego tak piszesz, bo pewnie nie masz takowych u siebie.
Jak sie sciemni zawsze zapalam haluny przednie (oczywiscie poza miastem) z tego względu ze mam slabe mijania, a lubie mieć oświetlone cale pobocze.
pzdr
  
 
Cytat:
Sewcio dlatego tak piszesz, bo pewnie nie masz takowych u siebie.
Jak sie sciemni zawsze zapalam haluny przednie (oczywiscie poza miastem) z tego względu ze mam slabe mijania, a lubie mieć oświetlone cale pobocze.
pzdr


chudy01 ja tez lubie miec oswietlona cala droge, co nie zmienia faktu ze halogeny oslepiaja cholernie innych (szczegolnie poza miastem), wydluza sie czas lapania "ostrosci" i latwo sciagnac kogos z pobocza.
  
 
Cytat:
2006-02-13 10:59:38, chudy01 pisze:
Sewcio dlatego tak piszesz, bo pewnie nie masz takowych u siebie. Jak sie sciemni zawsze zapalam haluny przednie (oczywiscie poza miastem) z tego względu ze mam slabe mijania, a lubie mieć oświetlone cale pobocze. pzdr



A ja jak widze , że ktoś jedzie z naprzeciwka na przeciwmgielnych , kiedy nie potrzeba na nich jechać to albo mu "migam" światłami , że gliny stoją albo zapalam wszystko co mam z przodu (drogowe+przeciwmgielne+tzw. dalekosiężne) niech się przebudzi. Oczywiście robie tak tylko jak to innym nie przeszkodzi.
Patent bardzo nieskuteczny w przypadku tira
  
 
Cytat:
Jak sie sciemni zawsze zapalam haluny przednie (oczywiscie poza miastem) z tego względu ze mam slabe mijania, a lubie mieć oświetlone cale pobocze.



I co ? Swiecisz sobie halogenem na max. 20metrow i myslisz ze to cos pomoze, jak zobaczysz przeszkode z tych 20 metrow ? Powodzenia....
  
 
Cytat:
2006-02-13 10:59:38, chudy01 pisze:
Sewcio dlatego tak piszesz, bo pewnie nie masz takowych u siebie. Jak sie sciemni zawsze zapalam haluny przednie (oczywiscie poza miastem) z tego względu ze mam slabe mijania, a lubie mieć oświetlone cale pobocze. pzdr



Pomyśl troche...potem pisz.
Po pierwsze mam wrażenie, że ciężko spotkać Omege C bez halogenów.
Po drugie to się popisałeś z tym załączaniem przeciwmgielnych dla poprawienia widoczności, w zamian za dobre mijania.
Ja mam rewelacyjne mijania i rewelacyjne przeciwmgielne, a mam wrażenie, że to u Ciebie jednak czegoś brakuje...

Robertho tak trzymać, ja też włączam przeciwmgielne i długie jak mi taki wyskoczy, ale nie zawsze się da, bo coraz więcej aut na drodze i szkoda innych...Co do tira, to ciężko wygrać z jego artylerią halogenów

Pozdrawiam


[ wiadomość edytowana przez: sewcio dnia 2006-02-13 17:37:27 ]