śruby zabezpieczajace do felg

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
zastanawiam sie nad srubami "przeciwkradziezowymi" do felg
bo parkuje na osiedlu i boje sie ze moge pewnej nocy opuscic klub motylkow
jakie sruby sa najlepsze, co polecacie ?
  
 
To jest podstawa w smochodzie - niestety

Najtańsze w handlu dostaniesz po około 30zł, bardziej skomplikowane np. na kluczyk ok. 100zł, musisz też zwrócic uwagę przy kupnie do jakich felg są przeznaczone (stalówki lub alu)

ale takie zabezpieczenie może być przyczyną kłopotów takich jak ja miałem, nasadka do odkręcania zabezpieczenia uległa uszkodzeniu i nie pozostało nic innego jak przy odkręcaniu kół użyć spawarki i dospawać dobre śruby i za pomocą ich odkręcić koło
  
 
no wlasnie
a jaka (ta co poszla sie e..) nasadke miales
a z tymi na kluczyk nie ma jakis jaj
  
 
Kiedys były takie na kluczyk jak od zamka w dzwiach, polskie, ale takich nie kupuj bo to lipa, wkładka szybko staje od brudu, poza tym ściąga się je bez problemów. Poszukaj czegoś za nasadkę patentową, ale żeby były wykonane z dobrego materiału, koszt około 100 zł. Często podobne patenty były odkręcane za pomocą przecinaka albo klucza hydraulicznego, bo były z kiepskiego materiału i klucz hydrauliczny "łapał" taki łeb sruby, albo się po prostu wbijało przecinak w miejsce nasadki patentowej i odkręcało jak śrubokrętem, bo materiał był miękki i łatwo się poddawał. A tak w ogóle to najlepiej założyć dwie śruby na koło po przekątnej, bo z jedna to kiedyś radzono sobie tak, że odkręcało się wszystkie pozostałe, bujało się autem na boki i pod ciężarem samochodu taka śruba się po prostu urywała bądź wyrywała z gwintu, auto leciało na glebę, a koło samo odpadało. Metoda na wandala ale znajomemu tak koła ukradli, i jeszcze piastę miał do wymiany
  
 
Cytat:
2003-04-24 11:53:57, kasztan pisze:
a jaka (ta co poszla sie e..) nasadke miales


nasadka wyglądała tak:



wyrobił sie i urwał jeden z czarnych "bolców" i śruba sie przekręcała
  
 
dzieki
wiadomo ze wszystko ssie da odkrecic
chodzi mi o to zeby to troche utrudnic i skur... zniechecic
łudze sie ze walenie mlotem czy zrzucanie auta na glebe
nie wchodzi w gre bo auto parkuje pod blokiem

chodzi mi o to zeby sie ich nie dalo ukrasc po cichu
  
 
Za komplet z taką nasadką jaką narysował GDA zapłaciłem wczoraj 23 zł w Radomiu na ul. Jaracza.
  
 
do poloneza do stalowek maja 5 rodzajow

www.firma-krolak.com.pl/mais.htm
  
 
Ja mam cos w tym stylu dwie różne w kazdym kole, tak na wszelki wypadek choc trzymam PN w garażu. Gdyby ćwikneli mi moje Motyle to koniec, załama, siwe włosy, prostata, migotanie przedsionków...
  
 
Cytat:
2003-04-24 21:28:02, Mach pisze:
Ja mam cos w tym stylu dwie różne w kazdym kole, tak na wszelki wypadek choc trzymam PN w garażu. Gdyby ćwikneli mi moje Motyle to koniec, załama, siwe włosy, prostata, migotanie przedsionków...



Prostata też?
  
 
Opis kolegi ArturaW sugeruje że kolega znał kogoś kto "pożyczał" sobie felgi. Jak widać na wszystko są patenty
  
 
Też będę musiał zakupić jakieś zabezpieczenia na koła,lepsze to niż nic a wiadomo że tych "co nie sieją a zbierają" nie brakuje
  
 
Mam do sprzedania za 30zł (dałem za nie 80zł) 4 śruby zabezpieczające. Mi się nie przydadzą ponieważ mam dystanse założone i są za krótkie do moich felg.
  
 
Cytat:
2003-04-25 18:30:54, Skora pisze:
Mam do sprzedania za 30zł (dałem za nie 80zł) 4 śruby zabezpieczające. Mi się nie przydadzą ponieważ mam dystanse założone i są za krótkie do moich felg.




To jak nie masz nic przeciwko temu,ja jestem chętny
  
 
OK są Twoje. Ja je worze w bagażniku chyba już ponad rok.
SPRZEDANE
  
 
Cytat:
2003-04-25 19:33:29, Skora pisze:
Ja je worze w bagażniku chyba już ponad rok.




Tyle czasu i się nawet niepochwalił
  
 
Cytat:
2003-04-25 00:53:04, Janio pisze:
Cytat:
2003-04-24 21:28:02, Mach pisze:
Ja mam cos w tym stylu dwie różne w kazdym kole, tak na wszelki wypadek choc trzymam PN w garażu. Gdyby ćwikneli mi moje Motyle to koniec, załama, siwe włosy, prostata, migotanie przedsionków...



Prostata też?



Jasne ...odechciałoby sie wtedy żyć.... też sobie takie zafunduję jak tylko kasiorke dostane... narazie to cały czas mam poldka na oku, a jak mnie nie ma to pilnuje go mojalepsza połowa...