THX za odpowiedź.
A więc tak, zgłębiłem temat (odwiedziłem kilku dilerów samochodowych, jedną lakiernię, rzuciłem pytanie wśród kolegów z pracy, zobaczyłem samochód malowany akrylem w wieku 16 lat) i odpowiedziałem sobie sam na postawione w temacie pytanie. Towar jest tyle wart ile kosztuje. Jeśli coś jest droższe o 1500 PLN tzn. że jest lepsze. Dostałem przeróżne odpowiedzi, a to, że lakiery akrylowe aktualnie są wodorozcieńczalne a tym samym ekologiczne, woda odparuje i lakier gotowy, że dawniej to były lakiery z utwardzaczem a więc trwalsze. Można było samochodem przez krzaki przejechać i nie było śladu. Ratunkiem dla lakierów ekologicznych być może jest ta warstwa lakieru bezbarwnego, aby go wzmocnić.
Poprawcie mnie jeśli wszystko co napisałem jest nieprawdą, w końcu jestem tylko zwykłym użytkownikiem samochodu
Czarny lakier na samochodzie może być pod warunkiem, że jest to czarny metallic a nie czarny akryl. Dopłaciłem te 1500 PLN do srebrnego metallica i mam sprawę z głowy.
Pzdr