Złe paliwo-konsekwencje

Witam-Dawno u Was nie pisałem, bo nie mam dostępu do sieci na codzień;-/ Mianowicie mam problem.Dotyczy to pracy silnika,a mianowicie jego przyśpieszania.Zatankowałem paliwo-(syt. mnie do tego zmusiła) na mało komercyjnej stacji jakiej jest champion..Na drugi dzień wyjeżdżam autem z garażu a tu doznaje szoku,wciskam gaz a silnik przerywa niemiłosiernie,jakby sie dławił..Jakby chciał ciągnąc a nie mógł..Nigdy mi sie takie coś nie przytrafiło..Nie wiem co mam robić bo tak sie nie da jeździć,chodzi jak "czołg" poprostu jak mu sie depnie to przerywa.Podejrzewam że zabrudziło świece,dziś zamówiłem sobie beru..Jeszcze pozostał filtr paliwa i dawno nie wymieniany filtr powietrza..Może to coś w tym?Ale wydaje mi sie że paliwo było zasyfione,lub z woda i dlatego ta nierówna praca..Dolałem dodatek do uszlachetnienia paliwa, i poczekam na skutki..Dodam że gdy silnik jest zimny wszystko jest okej,do momentu gdy sie nie nagrzeje,wtedy zaczyna wariować-przerywać..powiedziałbym nawet że sie dławi..Gdy jest zimny dobrze idzie,może to kwestia przypadku kiedy sie tak dzieje..Doradzcie mi co mam robić.Prosze o wszystkie pomocne mi wypowiedzi.Sorki za długi post.

tzn co mi radzisz? Może i masz racje że to zbieg okoliczności..ale naperwnop paliwo z championa nie jest dobre..Zamówie dziś filtr paliwa i powietrza..i je wymienie.Może to pomoże..a Ty co mi radzisz?Co mam zrobić?

Jeśli podejrzewasz paliwo, to je wylej i nalej dobrego i zobacz jak chodzi samochód. A przy okazji zadawania pytań warto zaznaczyć o jaki chodzi samochód.

hm... dziś problem znów sie pojawił, już jestem pewien że to nie wina paliwa!! Auto gdy jest zimne-zachowuje sie super-dobre przyśpieszenie, żadnych szarpnięć, równe obroty..Jednym słowem okej..Problem pojawia sie gdy auto nabierze temp, w upały0 mianowicie zaczyna sie dławić, nie szarpie..ale jakby nie przepalał wszystkiego..Niby przyśpiesza ale dławi sie, a gdy stoii na biegu jałowym,aż z tłumika słychać (bum bum bum) taki nieprzyjemny głośny dzięk, praca silnika jest straszna..Nie wiem od czego zacząć? Mam świece,Beru- nowe jeszcze nie założone, poradze sobie z tym sam? i boje sie że to przepływka ;-/ czemu sie tak dzieje to nie wiem..miałem z 3 tyg spokoju i znowu sie ten problem odezwał!!!! może katalizator ma wpływ na taką prace silnika?? Prosze o pomoc!!

Jakie to auto i silnik?

Witam. Miałem podobny problem z moją betą. 2.0 24V. Sprawdź tylko czy olej nie cieknie po cewkach poprzez fajki na świece w blokach świec. Od zewnątrz aby nie chlapał olej chroni uszczelka podobnie jest do wewnątrz pod pokrywą masz oringi 2 po 3 czyli na każdy blok. Mi przeciekały i olej dostawał sie na świece po rozgrzaniu rozprowadzał sie i iskra ze świecy zmieniała właściwości i działo sie to samo. Poszukaj na forum mojego wątku dot. przerywania silnika.
Znalazłem, poczytaj - link Silnik przerywa ale...

[ wiadomość edytowana przez: Mandrax dnia 2006-06-20 11:21:01 ]

Cytat:

Kosmat, przeczyśc piny w przepływomierzu i wejścia w kostce bo być może to będzie tego wina,dodatkowo możesz delikatnie poprzyginać okrągłe wejścia w kostce tak aby ściślej wchodziła w przepływomierz.być może że się już wyrobiła i coś nie łączy.

Ja bym najpierw dla pewności odkręcił przepływke i fizycznie sprawdził czy włókna wolframowe są przerwane - to przynajmniej wykluczy fizyczne uszkodzenie przepływomierza wtedy pojechałbym na diagnostyke komp. i wy wyszło czy jest błąd czujnika przepływu powietrza. Ale ja obstawiam że spotkało Cie to co mnie - zerknij na link poniżej. Powodzenia

powiedz nam jeszcze jaki samochód, bo chyba nie napisales przynajmniej mi umknęło
sprawdź pompe paliwa - niestety chyba u mechanika, czy z nią wszystko halo, bo wtedy co ci się silnik dusi ona może mieć jakieś grymasy i np podawać mniejsze ciśnienie i wtedy będzie tak dokładnie jak napisałeś-będzie się dusić jak się rozgrzeje i nawet na wolnych obrotach przygasać (bo wtedy ssanie odłącza; jak już jest cieply silnik znaczy się).
No a reszte oczywiście sprawdź tak jak Koledzy przede mną radzili, bo mądrze pisali
aaa, i warto posprawdzać różne czujniki - przepływomierz, sonda, cz. temp płynu chłodzącego i jakie tam jeszcze masz

A co do złej jakości paliwa, to też prawda że właśnie tak się będzie samochód zachowywał, jak napisałeś. Brak mocy i przyspieszenia, wysokie spalanie, nierówna praca. Ja do póki nie przeszedłem na wipałera tak miałem w minimalnym stopniu, zwłaszcza jeśli chodzi o spalanie, które spadło na wipałerku bardzo znacznie.
pozdro

?? dodam że mam już stały dostęp do sieci