Leje mi się z oriona litrami:/

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
1) już wiem że to z simmeringu nad miską olejową, niby zawsze coś tam kapnie - olej silnikowy , ale kontroluje bardzo często poziom oleju 2,5 tyś km i nic nie wzieło, nie rozumiem:/ tak dużo musi skapać zeby coś było na bagnecie widać? - zna ktoś koszty naprawy tego w dieslu?

2) ze skrzyni to już wogóle:/ , mechanik powiedział że by się nie przejmować , dolewać. jakoś po 1500km weszło 100ml oleju, i że nie opłaca się tego 'dotykać' , jak go pytam co ztym to mówi' Panie daj Pan spokój" ;P ech.. mechanik..

co Wy sądzicie.. jeździć tak i kontrolować płyny? i to wystarczy? u Was też coś cieknie?...ech prawy wachacz to mam ciagle mokry tak mocno leje.. ale w silniku oleju nie ubywa:/ czeski film..

ps. czy porada z działu porad dotycząca wybieraka skrzyni biegów dotyczy też wersji MKV?

[ wiadomość edytowana przez: Kajteknr1 dnia 2006-07-29 17:05:26 ]
  
 
mi w dieslu tez sie leje z simeringu. Koszt simeringa 60 zł, z robocizną mechanik powiedział mi 190 zł. Se mysle kiedys samemu wykrece skrzynie i sobei zrobie. Tymczasem przykleiłem gabke od spodu i mam spokoj nic nie kapie silnik suchutki trzeba dobrze wkomponowac tę gąbke i po sprawie
  
 
a mi nic nie cieknie, nic nie kapie, ogolnie sucho jakcholera, tylko kurzu troche, ale jakis tam plyn: arva k2 i karcher zalatwily sprawe
  
 
Cytat:
2006-07-29 17:14:49, ToFastMKIV pisze:
a mi nic nie cieknie, nic nie kapie, ogolnie sucho jakcholera, tylko kurzu troche, ale jakis tam plyn: arva k2 i karcher zalatwily sprawe



Wole zeby mi kapało i palił tak jak pali 5 l , a nie bez kapania 8
  
 
Zmien mechanika skoro mowi ,ze lepiej jezdzic cieknacym autem ...
  
 
Cytat:
2006-07-29 17:46:14, hepos pisze:
Wole zeby mi kapało i palił tak jak pali 5 l , a nie bez kapania 8



juz nie pali 8 przyczyna byla moja ... ciezka noga. Ostatnio na trasie 160km spalil 9litrow, ale grzalem pod 160 km/h bo dziewczyne wiozlem na egzamin (i prawie bylismy spoznieni) na prawko, wiec jak na takie tortury to wynik super. generalnie do diesla trzeba miec odpowiednia noge. Ja jezdze w takim terenie, ze praktycznie co rozpedze auto to albo zakret ostry albo krzyzowka i znou rozpedzanie.
  
 
hmm.. ja ostatnio 4 osoby + bagażnik 110-120 chwilami 140-150 , spalił 4.8 , ,a mieście 5,5(wrocław), gdyby palił 8L to bym go ekhm..

a z tym kapaniem mechanikowi chodziło chyba o to sporo by mnie kosztowało usunięcie tych wycieków.. ja wiem że to żaden mistrz mechaniki ale narazie nie moge narzekać na jakość i cene usług.. tylko że mi dalej cieknie:/
  
 
Kajteknr1 powiedz gdzie znalazłeś taniego mechanika, ponieważ u mnie troszkę do zrobienia jest. Jestem z Wrocka jeżdżę orionkiem tylko benzynka.
Z góry dzięki.
  
 
dolaczam sie do pytania kolegi