łajdaczka 2105 z silnikiem 2.0 TC

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
wstępne próby ostatniego wynalazku,jeszcze przed ostatecznym dopracowaniem dowiodły ze pojazd ten jebie w cycki co następuje:Ford fiesta xr2 1.6, polonez rover1.4(bezlitośnie!),a nawet łyknęła fiata 124 z 2.0 na 4 weberach.. (dane z ostatniej niedzieli na czyżynach..
  
 
masz na mysli bolid passiego

niezle szedł mam nadzieje ze podobnie wyregulujesz moje 1.8
  
 
fiu fiu. Toz to potwór!
  
 
Cholera - ja byłem na pasie ale tylko przed południem, a czy ta łada nie była czasem z Mysłowic???(białe tablice SM)
Paweł
 
 
No właśnie - od nas z klubu miała tam byc ok.17 2107 z takim silnikiem
  
 
..z zadnego klubu - z Kabulu! w wolnych chwilach mozna zmontowac takie zabawki..zainstalowano kompletny zespół napędowy od fiata-silnik Argenta+ skrzynia 131 zadne łatwizny w postaci skrzyni łady, która pasuje na silnik ale co z tego , skoro jest do dupy..
do Bodziota-stary ,ten silnik nwgóle jeszcze nie jest wyregulowany i na dokładke szedł na gazie bo elektr. pompa paliwa was fukdown ale na szczęście pompka juz jest ok i w tygodniu sie powinno ustawic motor(rozrząd ,zapłon ,skład mieszanki)poza tym w polonie jest za duzo o 250 kilo albo za mało o 100Nm-bez porządnbego zrobienia silnika nigdy nie pujdzie podobnie! poza tym to nie koniec przeróbek- następny zdaje sie pójdzie silnik + skrzynia od Delty HF do X1\9 Bertone a do escorta RS z 73r 2.2 litra na 4 weberach(albo 2.3 TURBO z Merkura xr4)..
..z ciekawszych rydwanów szatana z Kabulu-fiat 124 Spider niechcący pali 205 z gazu w trakcie jazdy na suchym, gorącym asfalcie! ale jeszcze nie wiadomo jak ostatecznie bedzie(jeszcze nie dotarty-2.0 tc+4 webery40 +wałki 295 itepe)

[ wiadomość edytowana przez: Ireq dnia 2003-05-12 22:44:44 ]
  
 
Irqu moze tka dla laikow napisal bys jakies przewidywane parametry tego bolidu, bo nie bardzo wiem ile moga dac 4 webery itp rzeczy ;p ale z opisu wnioskuje ze bedzie to niezle pocinalo
  
 
napewno ponad 100 koni, a co dokładnie to nie wiem bez hamowni..z tymi gaznikami ,wałkami i innymi sprawami spece z zagranicy mówia o około 140 a moze wiecej ..(oczywiscie mówie o Spiderze, nie o Ladzie) apropo innych aut-bertonka czy RS-z silnikami turbo o których mowa- takie auta powoli przestają sie nadawac do normalnej jazdy..sporo ponad 200 koni i ok 300Nm w autach o wadze ok 800kg..



[ wiadomość edytowana przez: Ireq dnia 2003-05-13 00:32:18 ]
  
 
To ze był na LPG to wiem bo przecież gadałem z Passim ale mimo tego wymiatała nie ziemsko
a jak już jesteśmy przy weberach i wałkach to ile moza wycisnąć z 4 werberów i troche szybrzego wałka w 1.8 ????
  
 
Cytat:
2003-05-12 22:23:37, Ireq pisze:
..z zadnego klubu - z Kabulu! w wolnych chwilach mozna zmontowac takie zabawki..zainstalowano kompletny zespół napędowy od fiata-silnik Argenta+ skrzynia 131 zadne łatwizny w postaci skrzyni łady, która pasuje na silnik ale co z tego , skoro jest do dupy..



Najlepiej jest WYCISNĄĆ COŚ z ładowskiego OHCa a nie bawic sie w jakieś łatwizny typu swap .
Swoją drogą to ciekaw jestem ile już pięknych starych fiacików (nie mówie o Argencie ) poszło na złom bo ktoś slepo pałał rządzą zdobycia jego serduszka
  
 
Cytat:
2003-05-13 10:17:04, Konriii pisze:

Swoją drogą to ciekaw jestem ile już pięknych starych fiacików (nie mówie o Argencie ) poszło na złom bo ktoś slepo pałał rządzą zdobycia jego serduszka



ja bym popatrzył z innej strony ile tych pieknych silników uratowano od przetopienia na puszki po piwie i żyletki. przecież co ludzie chodzą i wyszukują zwłoki tych samochodów a ratujac ich serca je dają im nowe zycie i sens pracy bo moge sie założyć ze niektóre z przeczepionych seruszek przeżyło wiele nadwozi i jeszce wiele przeżyje

"Silnik DOHC made in FIAT wiecznie żywy"

  
 
Wolałbym jednak oglądać ten wiecznie żywy silnik we wiecznie pięknym 131, 132 lub 124SC niż w Poldku, DFie czy Ładzie
  
 
Cytat:
2003-05-13 10:17:04, Konriii pisze:
(...)
Swoją drogą to ciekaw jestem ile już pięknych starych fiacików (nie mówie o Argencie ) poszło na złom bo ktoś slepo pałał rządzą zdobycia jego serduszka



I dlatego ja z uporem maniaka reanimuję swoją Argentę, chociaz niejeden by ją już pociął na kawałki
  
 
Cytat:
Silnik DOHC made in FIAT wiecznie żywy



No nie wiem , moje nadwozie w 132 przeżyło silnik ... Gdyby nie stłuczka (nie z mojej winy) to wszystkie elementy blacharskie były by orginalne , a silnik ... bez komentarza

Cóż 250 , tysięcy lub 350 jak podejrzewam , 2 mosty , ale nadwozie zakonserwowane jest fest , podłoga pod dywanikiem jest w kolorze nadwozia , bez śladów korozji , progi jak nowe , wiadomo miejscami wyłazi tu i ówdzie ale w porównaniu ze wszystkimi 132/argentami jakie widziałem jest super .
  
 
wiesz moja buda też przeżyła silnik ale duzo silników a zwlaszcza 2.0 mialo już kilka bud i dlatego czasami cieżko o papiery od nich bo np silnik miał 5 wlascicieki a kazdy z nichgo nie przerejestrował

i przyjmij moje gratulacje moze za 20 lat bedzie białym krukiem i bedziesz go wystawiał (po odpowiednim odświeżeniu lakieru i chromów) i jakop posiadacz z długim stażem bedzież również sedią czy w/w model jest orginalny

  
 
e tam rasowac silniki od łady to strata czasu..nie bede sie powtarzał mówiąc czym można zastąpic dużą pojemność wszystko inne to lipa najwścieklej zdłubanego rometa objedzie najpodlejsza WSK 125 mówiąc prosto i obrazowo
  
 
..,heh sorry ale apropo wyciskania czegoś zzilnika łady-na złomowisku kolega wycisnął z niego z 50 zeta-zasługa dużej ilości aluminium użytegodo konstrukcji..ale to jedynie tak na marginesie..
  
 
Cytat:
2003-05-13 17:38:40, Ireq pisze:
e tam rasowac silniki od łady to strata czasu..nie bede sie powtarzał mówiąc czym można zastąpic dużą pojemność wszystko inne to lipa najwścieklej zdłubanego rometa objedzie najpodlejsza WSK 125 mówiąc prosto i obrazowo



troche mnie śmieszy to co kolega tutaj pisze
nie poddają pod wątpliwość wyższości fiatowskiego DOHCa nad silnikiem Łady ale bzdurą jest że nie da sie z niego nic zrobić
Koledzy z Węgier wyciskają z tych silników nawet 180 KM(N/A w Ładach VFTS) a nawet wiecej (TURBO). Rozumiem że wrzucić dohca jest dużo łatwiej i przede wszystkim taniej ale przykład rometa i wski jest mało trafiony
  
 
..noo cuż stary tak bez owijania i bez obrazy- jaką pozycję wśród jednosladów zajmuje romet i wsk ,taką z przeproszeniem wśród czterośladów łada czy Argenta..nie wiem tylko po co się unosic honorem, bo tutaj jest jak jest i niestety nie ma buły na porządne auta a i tak wiemy ze dobry silnik zaczyna się od 500 KM wg DIN i nic tego nie zmieni ,nawet koledzy z Węgier..a tak na marginesie-juz od około 1500 zł można mieć silnik Forda 2.9v6 24v6mocy 220KM..ciekawe czy koledzy od łady turbo wyrobili by się w tej kwocie??..a co by się stało gdyby dmuchnąć w taki silniczek? a może w 3.5 litra 24v od bmw?? (fabr.250KM)
co nieco wiem o silnikach i ich usprawnianiu -jest to naprawde kupa roboty-wobec czego nie widze powodu zeby marnowac wysiłek na cos co nie da efektu maksymalnego np.w ramach określonego budżetu....a z pieprzonego fordowskiego Pinto 2.0 ohc na jakim jezdzi co drugi taryfiarz coponiektórzy wyciągają i ponad 300 km bez turbo..

[ wiadomość edytowana przez: Ireq dnia 2003-05-13 21:34:58 ]
  
 
Raz ogladalem na Discovery chyba program o tym jak kolo wygral jakis konkurs w TV i jego Lade zabrali do fabryki Lotusa. Nie jestem w stanie wam powiedziec jaki miala silnik standardowo ale zrobili z niej potworwa - kolor czarny metalik na masce srebrny sierp i mlot pod maska orginalny ladowski silnik tylko ze mial
260koni zmienili zawieche i kapcie. Kolo jak sie przejechal z kierowca to sie poplakal