Jak skasować trip w ave 2000

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
cześć,
kłaniam się i mam pytanie:
jak skasować stan licznika "trip" w benzynowej ave sol 2000?
Standardowy sposób znaleziony na froum (przytrzymać 2 sek) nie zadziałał - po dłuższym przytrzymaniu i puszczeniu licznik trip co prawda nie przełącza się na całkowity, ale też się nie kasuje?
Czy jest na to jakiś trik?
Czy konieczna jest wymiana całych "zegarów"?

dzięki za pomoc
mietek
  
 
Cytat:
2006-11-12 22:17:33, pan_mietek pisze:
cześć, kłaniam się i mam pytanie: jak skasować stan licznika "trip" w benzynowej ave sol 2000? Standardowy sposób znaleziony na froum (przytrzymać 2 sek) nie zadziałał - po dłuższym przytrzymaniu i puszczeniu licznik trip co prawda nie przełącza się na całkowity, ale też się nie kasuje? Czy jest na to jakiś trik? Czy konieczna jest wymiana całych "zegarów"? dzięki za pomoc mietek


Cos mi to wyglada ze poprzednik cofal licznik i uszkodzil pamiatke.Na poczatek trzebaby wgrac pamiec z dobrego egzemplarza.Jaki masz przebieg?
  
 
OK, już mam.
przytrzymać trzeba może troszkę dłużej nic 2 sek., ale nie zbyt długo.
Wtedy, po puszczeniu, się skasuje.
Jeśli trzyma się zbyt długo - efetku nie będzie.
p.m.

[ wiadomość edytowana przez: pan_mietek dnia 2006-11-13 13:35:54 ]
  
 
i podczas jazdy tez niema efektu trzeba na postoju
  
 
Cytat:
2006-11-13 14:06:09, stiopa46 pisze:
i podczas jazdy tez niema efektu trzeba na postoju



Podczas jazdy, to chyba hardcorowcy próbują takich rzeczy...
  
 
Cytat:
2006-11-13 16:01:01, pyrekcb pisze:
Podczas jazdy, to chyba hardcorowcy próbują takich rzeczy...



Mamie kiedys prawie rękę połamało - zachciało jej sie tripa kasować podczas wyjeżdzania ze stacji. Dobrze że nie zepsuła mechanizmu, pal licho ręka
  
 
Cytat:
2006-11-13 16:01:01, pyrekcb pisze:
Podczas jazdy, to chyba hardcorowcy próbują takich rzeczy...



eeee nie takie rzeczy sie robi podczas jazdy
  
 
Cytat:
2006-11-13 21:02:34, CzapCzap pisze:
eeee nie takie rzeczy sie robi podczas jazdy



Bano,
kolega kiedyś tak "dziękował" awaryjnymi (włącznik na zegarach), że o mało nie wjechał na inne auto, bo ramię kierownicy zblokowało się z Jego ręką...
  
 
Cytat:
2006-11-13 22:03:17, pyrekcb pisze:
Bano, kolega kiedyś tak "dziękował" awaryjnymi (włącznik na zegarach), że o mało nie wjechał na inne auto, bo ramię kierownicy zblokowało się z Jego ręką...

no tak a CzapCzap ma włącznik awaryjnych na kolumnie kierownicy takze nie straszcie go ze gdzies wiedzie
  
 
Cytat:
2006-11-13 22:10:16, sterciu pisze:
no tak a CzapCzap ma włącznik awaryjnych na kolumnie kierownicy takze nie straszcie go ze gdzies wiedzie



Spoko nie sprawia mi to problemu , bardzo dobre miejsce na wlacznik , nie musze odrywac za bardzo rak od kierownicy , opieram dlon na srodku kierownicy(airbagu) i wciskam bezproblemu.
A z hardcorowych rzeczy to kiedys bujalem cari na maxa i trzymalem w reku aparat bo zegary filmowalem
  
 
Cytat:
2006-11-13 22:21:00, CzapCzap pisze:
Spoko nie sprawia mi to problemu , bardzo dobre miejsce na wlacznik , nie musze odrywac za bardzo rak od kierownicy , opieram dlon na srodku kierownicy(airbagu) i wciskam bezproblemu.



...a tu akurat trzeba mocniej skręcić...
  
 
dlatego powinno się dziekowac migając kierunkami, np prawy,lewy,prawy,lub jeżeli jest mozliwośc to przez CB
  
 
Cytat:
2006-11-13 23:39:17, Grzesiek pisze:
dlatego powinno się dziekowac migając kierunkami, np prawy,lewy,prawy,lub jeżeli jest mozliwośc to przez CB


Ja mam na środkowej konsoli...