[126]Nie odpala.

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
A więć sprawa ma się tak.
W zeszłym tygodniu w sobote założyłem gaźnik odpaliłem chodził piknie , po chwili zgasł , odpaliłem jeszcze raz znów zgasł.Odpalał i chodził przez 2-3sekundy.Myślałem że sie paliwo skończyło , ale to nie to.Dalej to samo.Co byście polecali posprawdzać.Dodam ze zmieniałem gaźniki i dalej to samo.
  
 
ja tak miałem

to byl zawór iglicowy

ale skoro zmieniłes gaznik to nie wiem
  
 
mlody a macie go na nano czy na zwyklym aparacie?
jesli jest paliwo a rozumiem ze jest to pozostaja jeszcze dwa czynniki potrzebne do odpalenia auta, powietrze i iskra
powietrtze tez rozumiem ze jes, czyli iskiera.
a co z nia nie teges to juz sam kombinuj...
  
 
jest nano.Nie mam jak sprawdzić iskry bo siedze sam.Jutro coś pokminie.Ale co mi da jak zlokalizuje że nie ma iskry??Gdzie szukać przyczyny??Mam nano
  
 
mozesz miec slaba mase, ja tak mialem na poczatku po zlozeniu instalacji... moze byc cos z czujnikiem albo z kabelkami, ja bym od tego zaczal
  
 
słuchaj miałem podobnie na treningu mi podczas jazdy zgasł i niemogłem za nic odpalić :[ zrobiłem remont motoru bo myslalem ze kompresji niema.. a odłamał sie ząbek na kole pasowym podający impuls na elektro zapłon sprawdz czy masz tam wszystkie zeby, moj po wymianie koła odpalił od zęba !
  
 
Jakbyś mial zwykly aparat to byś sobie sam mógl latwo sprawdzić iskrę zdejmując kopulkę i zwierając mloteczek. A jak nie to może być jak dt01 pisze.
  
 
wtyczka miedzy nanoplexem a czujnikiem polozenia wału.ewentualnie nanoplex mogl dac pupy ale watpie bo to sie zadko zdarza.
  
 
no i wszystko wporządku , odpalił winny był zatkamy gaźnik distalem i za bardzo przyspieszony zapłon.