TOLEDO 2,3 V 5

Każdy mechanik wykorzystuje mój samochód do doświadczeń
JESTEM wściekła .ciągle nikt nic nie wie a ja bulę coraz to większe pieniądze .już piszę .
samochód zwykle szybki traci swą moc, żre paliwo nierówno pracował wynik wizyty u majstra
wymiana 5 świec =220zł ale przykro mi samochód dalej nie jest sprawny poszedł moduł droga pani proszę za moduł 520 zł ale poszła też sonda lambda bo auto dalej nie ma mocy=kolejne 330zł .dwonię dzisiaj i okazuje się że poszedł przepływomierz i od tego popsuło się wszystko kolejne 600zł.pomocyyyyyy. po lekturze na forum nieśmiało sądzę że zostałam oszukana .jakie są wasze opinie
jeszcze nie odebrałam tego samochodu bo nie wierzę że to wszystko poszło .wydaje mi się że to wina przepływomierza a to inne to po drodze metody prób i błędów i eliminacji po kolei części króre mogły ale nie musiały się popsuć. pozdrawiam Gosia

dzięki za odpowiedż
mieszkam w małym mieście i mechaników u nas mało .ten właśnie mechanik ma komputer i to na podstawie jego wyników taki przebieg naprawy .pytam się czy możliwy jest taki przebieg ustrek ???/

dzięki masz 12
czyli co mam to tak zostawić
wymienili części za 1000 zł żeby dojść że to przepustnica ?
toledo 2.3 v 5 ma specyficzne części 2 razy droższe od innych modeli .i każdy mechanik eksperymentuje i zgaduje co jest ,
mimo podłączenia do komputera
pozdro

witam ponownie
nic się nie zmieniło ,samochód stoi na kołkach
jeżdzić nim nie można ,raz szarpie , ucieka mu gaz ,tak jakby nie
było gazu , samochód czasani zgaśnie albo i nie , a za chwilę dostaje pedę i śniga całą swoją mocą silnika 2.3 i 170 kM,
JEDYNY elektryk w okolicy odmówił przyjęcia samochodu ,bo nie zna silnika a mechanicy powymieniali wszystko plus jeszcze kable od świec i nic nie znależli .a do serwisu muszę jechać 100 km /ciekawo jak / a po dtugie mnie już nie stać na eksperymenty
mechaników wymienione - modół, świece ,przepływomierz,sonda lambda,kable do świec ,
MOŻE KTOŚ SPOTKAŁ SIĘ Z TAKĄ" UCIECZKĄ "GAZU
NIE STAĆ MNIE JUŻ NA EKSPERYMENTY .

kolego podepni go do kompa sprawdz błedy pozniej w czase jazdy podepnij go i zobaczysz ciezko powiedzieec moze wina sterownika silnika chybaa bedziesz skazany na ASO aaa jak CI tego nie naprawia to przeciez za co masz im placic? zlecasz im naprawe jak zrobiaa to płacisz jak nie to o co chodzi

nie ma czego takieiego jak reset co najwyzej poousuwac błeedy i sprawwdzicz czy silnik nie pracuje w trybie awaryjnym i sprawdzic dlaczego tak jest nic
niie zrobisz bez koomputera i programu diagnostyczneego
aa jak meechanicy sie brali za naaprwee bez podpinania do kompa to sory zmien mechaników i chwała dla Ciebie ze nie chca go naprawiac bo tak to mozna cały samochod wymienic na nowy a to niee samochod taki ze mozna bez podpinaania do VAGA