Tłumik "sportowy" ale...

Zbliżam się dużymi krokami do wymiany tłumika końcowego, zaczyna się odzywać, coś mi w nim metalicznie się odzywa przy ruszaniu. Jak mi powiedzieli ile kosztuje oryginał to mi przeszło, a bossal też nie lepiej. Pozatym wszytskie są z 1 rurą końcową, ja chciał bym "dwururke", ale z przyczyn technicznych do 318is nie ma takich tłumików. Za to bez problemu dostał bym dwu rurowy tłumik "sprtowy" ale nie chciał bym żeby samochód był głośny. Czy można dostać na rynku jakiś tłumik sportowy który był by cichy??? Oczywiście wiem że nie będzie tak cichy jak zwykły tłumik, ale mi chodziło by o to aby delikatnie mruczał, a nie ryczał jak wrc. Czy ktoś z Was ma może jakiś taki tłumiczek który nie jest głośny???

mi chodzi właśnie o coś takiego, oczywiście ma to wyglądać jak zwykły tłumik, broń boże żadne tłumiki motocyklowe a'la mugen. Zwykły tłumik z dwoma rukrami na końcu (2x 50-60 był by idealny) coś jak w M3 i do tego delikatny, ale naprawde delikatny basowy odgłos

Nie żebym się czepiał ale Daz, masz Mastera więc dawaj przykład jak nie śmiecić na forum, na następnej stronie jest temat z dokładnie tym samym pytanie zadanym przez moją osobę.tutaj

Ja też będę kupował i też chce cichy, narazie dowiedziałem się (nie wiem ile w tym prawdy), że tłumiki z im większą "puszką" tym cichsze. pzdr

witam wszystkich, to mój pierwszy post na tym forum mam takie ciekawe pytanie, posiadam wozik 318TDS i właśnie dlatego ze to diesel mam ogromny problem, nie wiem jaki by dawał głosik ten silnik z sportowym tłumikiem boje się ze tylko by było słychać większe klekotanie, wsadzał już ktoś basowy tłumik do diesla 1.8 lub 2.5 ?? prosze o radę bo nie mam doświadczenia w tej dziedzinie a nie chce tylko sobie pogorszyć efektu jazdy dodatkowo i koszty. POZDRAWIAM WSZYSTKICH

Ja kiedyś miałem golfa 3 tdi , założyłem do niego oryginalną puche remusa dedykowaną własni edo golfa 3, i efektu dzwiekowego nie było żadnego.

hello! ja niedawno sprowadziłem is'a stylizowanego na m3, wydech ma podwójny,jak mi kumple spece powiedzieli tez od m-ki, gada ładnie ,dospawany zaraz za katalizatorem,jednak to nie to co 6-cylindrówka. zawsze słychac metaliczny odgłos...

pewnie nikt nie ma bm-ki diesla z sportowym wydechem?? w innym wypadku jeśli by to było możliwe poprosiłbym o jakieś krótkie mp3 z dźwiękiem- co te dzisiejsze komórki nie potrafią a jeśli chodzi o turbine, ja osobiście ją czuję, słyszę raczej niebardzo, ale jakby sie roztawiło sama rurę to pewnie tylko klekot byłby większy a to właśnie chcę zniwelować...

konkretny post w takim razie co bys mi doradzał, chodzi mi nie o to zeby mnie było słychać a nie widać, ale poprostu bardziej rasowy basik delikatny, co jest do tego najlepsze? no i jak najbardziej sie pozbyć klekotu silnika, i pytanko jeszcze... dlaczego łatwiej jest pozbyć sie klekotanie w wolnossących dieslach niż z turbinami? pzdr

tak, tylko że jak mi znajdziesz ten 2,8 co pali 7,5l po mieście to zmieniam

turbina bardzo znacznie wycisza prace silnika w porównaniu do zwykłego diesla, kiedyś robilismy ciekawe doświadczenie na podnośnikach stały dwa golfy 1,6 jeden turbo drugi bez turbo oba miały zdjete wydechy poprostu przelotowa rura do końca ten z turbo chodził jak by miał normalnie wydechy cichutko mozna jeździć a ten bez turbo zrobł chałas na całą okolice. w każdym bąć razie w turbo d najlepiej spisuje sie duży mugen, miał bardzo ładny rasowy pomruczek zero klekotu !!!!!! a jeśli chodzi o głosnosc to był idealny miodek dla uszu i psy się nie czepiały. pzdr