Problem z regulacją swiateł w Toyocie Starlet.

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam zakupiłem ostatnio Toyotke Starlet 1998 r poj.1,3 miała zbitą lampę przednią lewą znajomy miał taka wiec mi odstąpił i jednoczesnie zamontował. Teraz mam problem tego typu ze gdy używam tego elektryczngo regulatora do ustawiania swiateł to ta oryginalna lampa prawa ( ta od nowosci ) przesuwa sie na dół i do góry w zależnosci jaki poziom chcem ustawic natomiast ta nowo zamontowna przesówa się jedynie z pozycji 0 na 1 a gdy chcem dac na 2 to słychac ostre zgrzytanie jakby jakis silnczek w tej lampie sie zacioł i gdy znowu przełącze na 1 czy 0 to podnosi sie normalnie i bez zarzutu jedynie cos jest z tym silniczkiem gdy chcem opuscic lampe do dołu czyli dac poziom 2 lub 3. Moze ktos jest w stanie mi powiedziec co moze byc powodem tego ze jedna chodzi normalnie na kazdym poziomie a jedna działa tylko od 0 do 1 a nie obsługuje regulacji 2 i 3.

bardzo Prosze was o pomoc
  
 
No chcem ci powiedziec ze chyba siem zaciom tan silniczek w tej nowej lampie co jek chcesz poruszac to nie chodzi...
  
 
tyle to sie domyślam kolego ale czy musze w takim wypadku kupic nowa lampe czy dostane moze sam silniczek. Toyota to moje pierwsze auto z serii JAPANANANANA wiec za bardzo sie nie orientuje. nie wszysyc odrazu jezdzili mercedasami tylko np Golf II
  
 
nie wiem jak to tam jest zrobione w EP91, ale na pewno dostaniesz sam silniczek, tylko nie wybierz się przypadkiem szukać do ASO

allegro Twoim przyjacielem

pzdr
  
 
a ze swojej starej możesz przełozyć