Na wysokich obrotach gaśnie

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam

Jeżdżę moim Escorcikiem`97, 1.8 + GAS już pół roku i nie miałem do niego większych zastrzeżeń.
Dzisiaj podczas jazdy nagle na skrzyżowaniu zgasł. Po odpaleniu obroty zaczęły szaleć i nie wchodził już na wysokie obroty (dusił się) . Przejechałem jeszcze ok 2 km i znowu zgasł. Po odpaleniu chodził już tylko na wolnych obrotach, podczas gdy chociaż lekko chciałem wcisnąć gas odrazu zgasł.
Po przejechaniu ok 5 km bardzo wysoka temperatura.
Płynu w chłodnicy jest wystarczająco.
Nie mam pojęcia co to może być. Proszę o pomoc.
P.S. Krokowiec wymieniony.
  
 
Posprawdzałbym układ dolotowy, czy nie ma gdzieś nieszczelności.
  
 
moze sonda lambda, moze niestyka, albo padla, moze przetarly sie kabelki.

Pozatym moze to byc cokolwiek innego. Niestety, to przypadlosc escortow.

Pozatym bycmoze jakis inny styk nie kontaktuje, albo wlasnie jak pisze Wilk, gdzies zrobila sie nieszczelnosc, moze jakas rurka sie odlaczyla, albo rozszczelnila...
  
 
Mi kiedyś gasł bez powodu to miałem zabrudzone klemy
  
 
U mnie nie szlo wejsc na wyzsze obroty jak mialem uwalona sonde lambde i tez gasl czesto. Moze przyszedl juz jej czas. Mowa oczywiscie tylko o LPG bo na benzynie braku sondy az tak nie odczulem. Po wymianie wszystko OK.
  
 
U mnie jak urwałem kabel od sondy,a raczej jej część to raz mi zgasł a później normalnie jeździł,aż wkońcu wymieniłem,ale różnicy zbyt dużej nie ma.