Praca silnika po zapaleniu

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam, pisałem niedawno o tym problemie, ale chce napisać jeszcze raz bo zauważyłem nowe rzeczy, otóż po zapaleniu silnika (nieważne czy jest ciepło czy zimno) auto pracuje na dużych drganiach przy normalnej ilości obrotów (900), dzieje się tak i na benzynie i po przełączeniu na gaz, podczas ruszania auto tak jakby wogóle nie miało siły, po ponad 15-minutowj jeździe słychać jak coś się przełącza pod maską i auto dostaje niezłego kopa, pracuje wtedy tak jak powinno, wystarczy że wyłącze silnik na 5 minut i po ponownym właczeniu jest to samo pomimo że wskaźnik temp. silnika jest na literce A, zauważyłem że często zdaza się że wskaźnik ten nie pokazuje temp. i z chwilą tego dziwnego przełączenia zaraz się podnosi, proszę o pomoc bo tym autem nie da się jeździć, pozdrawiam.
  
 
Do gazownika najpierw podjedź, bo wygląda mi to na uszkodzenie sterownika od LPG.
  
 
a sprawdzałeś ten objaw na postoju (jak się zagrzeje)? Na pb i lpg jest to samo na postoju i podczas jazdy?
  
 
Może cewka nie ma dobrze podłączonej masy (cewka od parownika) i na jakimś wyboju "zmasuje" i dopiero wtedy jedzie dobrze?
  
 
Jak się zagrzeje i to coś przełączy się to i na postoju i podczas jazdy auto pracuje normalnie wystarczy że wyłacze silnik choćby na kilka minut o bjaw jest z powrotem ten sam, znajomy mechanik podpowiedział mi że przyczyną może być praca na jeden cylinder ( dokładnie kable o nich) czy to może być to ???, a odnośnie cewki gdzie ona się znajduje żeby tą masę sprawdzić ???

[ wiadomość edytowana przez: LENZ84 dnia 2007-04-02 21:20:39 ]
  
 
Witam w końcu doszedłem do przyczyny tej dziwnej pracy po zapaleniu, tak jak sugerowaliście przyczyną okazał się przerwany kabel WN na 4 świecy, był on pękni pod końcówką która nakłada się na świece, musiałem poprostu źle sprawdzić czy pali na wszystkie cylindry, i nie zauważyłem tej przerwy na kablu, tak to jest jak się na czymś nie zna i próbuje to zrobić samemu, no ale najważniejsze że w końcu autko ma kopa i da się nim normalnie jeździć, no i mam nadzieję że spalanie zmaleje, jeszcze raz dzięki, pozdro.