Koniec z problemem wolnych obrotów??

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
witam

w dniu dzisiejszym stałem się szczęśliwym posiadaczem
silnika krokowego (zaworu wolnych obrotów)
jak później się okazało niepotrzebnie

ale do rzeczy

mój mechanik wymontował mi z silnika taką czarną puszkę z napisem ford, do której podłączone są trzy węże gumowe
jeden zatkał śrubą i cybantem a drugi wetknął do silnika
i silnik jak szwajcarski -zegarek chodzi

ta puszka służy do recyrkulacji spalin twz odma

pytanie brzmi: czy można tak jeździć
czy ma to wpływ na zużycie paliwa, temp. silnika itp.

pozdrawiam

SADEKK
#1078
  
 
Trzeba było wcześniej zapytać jak już tak jeżdżę ponad 1,5 roku i nie zauważyłem żadnych zmian. Czy to na coś wpływa ?? chyba na ekologię bo takie jest założenie tego urządzonka, zawracać niedopalone spaliny i dopalać a nowe kosztuje w okolicach 100 PLN ale dokładnej ceny nie znam.
Acha co do krokowca to przeczyściłem i na razie spokój kilka miesięcy jak wytrzyma dłużej to następny raz też czyszczę


[ wiadomość edytowana przez: misiolino dnia 2006-11-11 22:39:24 ]
  
 
dzięki za info
ja też mojego krokowca rozebrałem na cześci pierwsze
i złożyłem
no właśnie jak ta puszka była to odczyty na mierniku wskazywały że
sonda nie działa na wolnych
bo komp odczytywał to jako awarie sondy
a to dlatego że powietrza nie miała przez tą odmę

a teraz "szwajcar"

apropos czym pomykasz jaki silnik??

ps.
w związku z tym mam do sprzedania dobrego oryginała krokowca

SADEKK
#1078
  
 
Cytat:
2006-11-11 21:48:42, SADEKK pisze:
witam w dniu dzisiejszym stałem się szczęśliwym posiadaczem silnika krokowego (zaworu wolnych obrotów) jak później się okazało niepotrzebnie ale do rzeczy mój mechanik wymontował mi z silnika taką czarną puszkę z napisem ford, do której podłączone są trzy węże gumowe jeden zatkał śrubą i cybantem a drugi wetknął do silnika i silnik jak szwajcarski -zegarek chodzi ta puszka służy do recyrkulacji spalin twz odma pytanie brzmi: czy można tak jeździć czy ma to wpływ na zużycie paliwa, temp. silnika itp. pozdrawiam SADEKK #1078



masz moze zdjecia tej puszeczki? czasem cos auto sie zle zachowuje, ale jest na tyle beszczelne ze nie daje sie zdiagnozowac wiec zbieram informacje, a to moze miec wplyw u mnie tak mysle jak na razie. czasem obroty na jalowym 1200 czasem 800 a czasem 500 generalnie stabilne ale i z tym roznie bywa. moze jestem czuly na tym punkcie, ale jak dla mnie to auto ma jezdzic a nie blyszczec
  
 
SADEKK --> jesli mozesz to daj zdjecie i opis gdzie znalezc ta puszke i co dokladnie z nia zrobic
  
 
tu jast zdjęcie tej puszki:

URL=http://img131.imageshack.us/my.php?image=puszkafordfi0[U.jpg][/URL]



dochodzą do niej trzy węże gumowe
dwa od góry i jeden z dołu
dolny zaślepiamy
puszke demontujemy
a wąż do niej dochodzący wprowadzamy prosto do silnika
wszystko jest na cybantach

fota nie za fajna ale pogoda do zdjęć nie zachęca

SADEKK
#1078

URL=http://img64.imageshack.us/my.php?image=duzari1.jpg][/URL]]Tytuł strony1[/URL]

[ wiadomość edytowana przez: SADEKK dnia 2006-11-13 20:37:34 ]
  
 
a mozna troche jasniej.bo ani ze zdjec nic nie widac ani nie rozumiem opisu naprawy.przepraszam i bardzo dziekuje...
  
 
Sadek daj troche wieksze foto bo to jest wielkosci znaczka pocztowego i zupelnie nic na nim nie widac
  
 
Nic niewidac na tych zdjeciach mozesz zrobic jakies wieksze?? pozdrawiam (wydaje mi sie ze wiem juz jak to zrobic ale chcialem sie upewnic) pozdrawiam
  
 
Witam,
moja roczna przygoda z poszukiwaniem przyczyny skaczących obrotów właśnie zakończyła się powodzeniem.
Mam silnik 1.4 EFI ( mało popularny ) i odwiedziłem już kilka warsztatów gdzie oczywiście wydałem sporo pieniędzy a skutek był mizerny.
Zrobiłem jak napisałeś ( zaślepiłem rurkę od podciśnienia ) obroty stanęły na 900 i już nie ma gaśnięcia na wolnych i skakania.
Zastanawiam się tylko czy tak może zostać i czy gazy z pokrywy zaworów są doprowadzone tylko dla ekologii czy maja jakiś znaczący wpływ na osiągi silnika.
Po coś ten zawór " odma " jednak jest.
Czy ktoś wie dokładnie jak działa ten zawór ?
W silniku 1.4 EFI ze skrzyni korbowej idzie rurka do pokrywy zaworów ( obok wlewu oleju ) , z drugiej strony pokrywy jest wyjście i tam rurka jest podłączona do omawianej "odmy" z której to wychodza jescze dwa przewody , jeden idzie prosto do filtra powietrza a drugi do kolektora ssącego.
W odmie jest zaworek ( w środku latają jakieś kulki ) który chyba powinien dzielić wychodzące gazy z pokrywy zaworów i część kierowac do kolektora a część do filtra powietrza.
U mnie jak wszystko jest podłączone oryginalnie to jak zdejme rurkę z filtra ( tą od odmy ) to jest tam mocne podciśnienie.

  
 
Znalazl ktos te zdjecia w internecie bo nie mozna z nich nic zrozumiec?
  
 
Co to sa te cybanty pozdrawiam
  
 
inaczej opaski
  
 
kolega pazur
zrobił tak jak opisałem
o podsiśnienia sie nie martw -to zawór ssący
ten zawór tylko służy na dopalaniu spalin a konkretnie oparów z komory - (azot itp.)
ale silniki nasze nie są nowe
i na osiągi to nie ma wpływu wręcz przeciwnie silnik dostaje tylko czyste powietrze
jak ta membrama w tym zaworze jest przytkana to dusi silnik
a komp. dosteje sygnał że na za ubogą mieszankę a więc
komp. wysyła sygnał aby dodać paliwa ma wtryski żeby nie zgasnąć ( falowanie obrotów spada do 500 i podnosi sie do 800)
i tak sie ratuje przed zgaśnięciem
a jak sie nie wyrobi to gaśnie całkiem
wpływ ma to jedynie na środowisko

w piątek zrobie foto i dokładnieszy opis


pozdro.
SADEKK
#1078


[ wiadomość edytowana przez: SADEKK dnia 2006-11-14 21:59:55 ]
  
 
No kiedy bedzie ta fotorelacja bo sie niecierpliwie pozdrawiam
  
 
witam proszę o emaile to powysyłam foto

sorki ale dzisiaj urodzinki żony

wieczorkiem porozsyłam foto z opisem na emaile

SADEKK
#1078
  
 
epterode@interia.pl
  
 
ggeppert@icpnet.pl
  
 
wonrz@poczta.fm
TXH
  
 
czekam na info czy działa ??

Sadekk
#1078