Kilka pytań technicznych dotyczących Escorta

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
1. Czasami, a nawet często jak naciskam pedał hamulca musze użyć siły bo nie chce się wciskać, gość na przeglądzie powiedział mi że to serwo. Ile może kosztować wymiana takiego sprzętu.

2. Podczas jazdy dochądzą dziwne stukania, podobno to końcówki drążków kierowniczych i znowu pytanie ile moze kosztować tego wymiana.

3. Jeszcze pytanie nietechniczne, kupiłem samochod sprowadzony z Belgii,mam belgijski brief, zrobiłem przegląd techniczny, opłaciłem OC, tylko że nei mam do niego blach belgijskich ani jeszcze polskich. Czy doczepią się do mnie jeśli sam sobie dorobie blaszki belgijskie i bede na nich jeździł za nich zanim go nie zarejestruje.

[ wiadomość edytowana przez: komin14 dnia 2007-08-04 16:53:24 ]
  
 
O części i ceny pytaj TUTAJ.

Faktycznie konstrukcja pedału hamulca w zasadzie wyklucza możliwość blokowania się, także pewnie na przeglądzie mieli rację, że to serwo. Można oczywiście "obadać" okolice pedałów.

Co do stukania, oczywiście końcówki drążków mogą stukać, ale generalnie jest to dosyć trwały element zawieszenia. Proponuje sprawdzić łączniki i gumy stabilizatora. Na przeglądzie powinni wyłapać luzy na tych elementach.

Co do jeżdżenia niezarejestrowanym samochodem. Najlepiej spytaj w wydziale komunikacji albo jeszcze lepiej na Policji. Ja bym nie ryzykował jazdy z "lewymi" blachami.


[ wiadomość edytowana przez: jerico dnia 2007-08-04 17:28:15 ]
  
 
Cytat:
Ja bym nie ryzykował jazdy z "lewymi" blachami.


Nie chodzi mi o kompletnie lewe blachy, tylko o blachy z numerem rejestracyjnym który mam w briefie.
  
 
Cytat:
2007-08-04 17:54:50, komin14 pisze:
Nie chodzi mi o kompletnie lewe blachy, tylko o blachy z numerem rejestracyjnym który mam w briefie.



Jeśli tak, to można jeździć, ale to też usłyszałem od kogoś, także pewności nie mam.
  
 
Nawet jak masz polski dowód rejestracyjny, legalny, a zgubisz blache i dorobisz swoją papierową, to się doczepią - NIE RYZKUJ
  
 
Kolega jeździł przez 3 miesiące po Wrocku z przednią blachą zeskanowaną - zrobił kolorowe ksero tylnej, zalaminował i jeździł. Raz jak go policjant zatrzymał ( a był już pewny że to za tą blachę) to kazał światła sprawdzić bodajże. A dopiero w trakcie rozmowy się niebieski kapnął że ma ksero założone. Pogratulował pomysłowości i kazał jechać do wydziału komunikacji.